Amerykański komik i aktor Bob Saget, którego nagła śmierć w zeszłym miesiącu w hotelu na Florydzie zaszokowała Hollywood, był zdeterminowany, aby zmarł z powodu urazu głowy, jak ujawniła jego rodzina w oświadczeniu z 9 lutego.
Saget, ukochany za rolę w przebojowym sitcomie z lat 80. i 90. „Full House”, został znaleziony w Ritzu Carltonie z Orlando podczas trasy koncertowej, a okoliczności śmierci 65-latka były wcześniej nieznane.
„Władze ustaliły, że Bob zmarł po urazie głowy” – powiedzieli jego krewni w oświadczeniu.
„Doszli do wniosku, że przypadkowo uderzył w coś tyłem głowy, nie pomyślał o tym i poszedł spać”, dodali, zauważając, że „nie było w tym żadnych narkotyków ani alkoholu”.
Saget zyskał sławę w roli „Pełnego domu” jako Danny Tanner, owdowiały ojciec trzech dziewczynek, w tym córki granej na przemian przez siostry bliźniaczki Mary-Kate i Ashley Olsen.
Po jego śmierci Olsenowie oddali hołd Sagetowi jako „najbardziej kochającemu, współczującemu i hojnemu człowiekowi”.
Był także znakomitym komikiem stand-upowym, użyczył głosu jako narrator w serialu CBS „Jak poznałem twoją matkę”, prowadził „America's Funniest Home Videos” we wczesnych latach i wielokrotnie występował, grając siebie w programie HBO „Entourage” od 2005 do 2010 roku.
bbabo.Net