Są testy, które pozwalają wszystkim uczniom być na zajęciach od poniedziałku. Nie ma problemu ze startem we wtorek, jeśli szkoła nie może stworzyć organizacji. Tak stwierdził na BNT minister edukacji i nauki akademik Nikołaj Denkow, cytowany przez centrum prasowe Ministerstwa Edukacji i Nauki. Zaczęliśmy z 57 proc., a teraz jest to 89 proc. – powiedział minister edukacji. Warunkiem jest, że we wszystkich gminach o zachorowalności powyżej 250 na 100 000 osób uczniowie będą badani bezpłatnie z testami oszczędzającymi na COVID-19 raz w tygodniu, a nauczyciele dwa razy w tygodniu.
Uczniowie będą testowani w szkole na początku pierwszego dnia szkolnego w danym tygodniu. Osoby nieobecne w dniu ankiety zostaną sprawdzone pierwszego dnia przyjścia do szkoły. Wyjątek stanowią dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi, które będą badane przez rodziców w domu.
Małoletni uczniowie będą badani za zgodą rodziców, a dorośli sami zdecydują. Pod koniec dzisiaj okaże się, ile deklaracji zgody zostało zebranych, w klasie powinno być co najmniej 50 proc. uczniów, którzy są testowani lub mają zielony certyfikat. Warunkiem wznowienia zajęć jest również gotowość poszczególnych szkół do zorganizowania normalnego procesu uczenia się, z zachowaniem wymagań egzaminacyjnych lub zielonego certyfikatu.
bbabo.Net