Bbabo NET

Kultura Wiadomości

Rosja - Ilze Liepa zaprezentowała sztukę o swoim ojcu w Petersburgu

Rosja (bbabo.net), - Premiera spektaklu „Mój ojciec to Maris Liepa” odbyła się na scenie Teatru Aleksandryńskiego w Petersburgu. Scenariusz napisała córka legendarnego tancerza baletowego Ilze Liepa, ona też stała się jedną z głównych bohaterek - ze sceny czytała fragmenty książki ojca „Chcę tańczyć przez sto lat”, sama go zapamiętała a nawet tańczyli.

„Ten występ galowy jest dedykowany nie tylko mojemu niesamowitemu ojcu, ale także ludziom tego niesamowitego, wybitnego, złotego pokolenia przestrzeni baletowej” – Ilze Liepa mówił o pomyśle na przedstawienie. obecnej publiczności, aby zrozumieć, że te osobowości są nieodłączne od swoich czasów, aby nowe pokolenie wiedziało o tych wyżynach w naszej sztuce, kiedy widz, raz widząc wielkiego artystę, nigdy nie mógł o nim zapomnieć.”

Produkcja, zrealizowana w ramach projektu "Taniec. Taniec. Taniec", nie posiada jednej fabuły. Autor i ideowy inspirator nazwał to w rozmowie z dziennikarzami „przedstawieniem – koncertem”. Format, który łączy muzyczne numery i wspomnienia, Ilze Liepa wypróbował już podczas wieczoru poświęconego 95. rocznicy urodzin baletnicy Mayi Plisetskaya w 2020 roku.

Artysta Ludowy Rosji, laureat nagrody państwowej, przyciągnął do spektaklu premiery czołowych teatrów Rosji - Teatru Muzycznego Bolszoj, Maryjski, Michajłowski, Stanisławskiego i Niemirowicza-Danczenki. Na scenie tego ostatniego rozpoczął się twórczy wzrost Marisa Liepy, Bolszoj jest świadkiem jego chwały i pomnikiem triumfu.

W programie znalazły się zarówno fragmenty baletów klasycznych – „Don Kichot”, „Suita Carmen”, jak i liczby w stylu tańca współczesnego. Na przykład Igor Kolb, premier Teatru Maryjskiego, zaprezentował plastyczny szkic „From a clean Slate” do muzyki Bacha, a sama Ilze Liepa otworzyła drugą część „Dedykacji” na dźwięki Chopina. Niektóre liczby są związane z biografią Maris Liepy: na przykład duet z baletu „Esmeralda” - w 1956 r. Maris Liepa po raz pierwszy wykonała w nim rolę Phoebusa, a adagio z baletu „Kopciuszek” - premiera w 1963 r, książę. Inne bliskie są ogólnemu duchowi całej akcji na scenie.

Fragmenty baletu „Spartakus”, za rolę dowódcy Krassusa, w którym Maris Liepa otrzymała w 1970 roku Nagrodę Lenina, zostały włączone do spektaklu „Mój ojciec – Maris Liepa” wyłącznie w formie fotografii i wspomnień. W swojej karierze tancerz występował na scenie ponad cztery i pół tysiąca razy, ale role, z których sam był zadowolony, można policzyć na palcach. Krass jest jednym z nich. „Angielscy krytycy powiedzą, że „tańczy mózgiem i myśli ciałem”, wspominał ze sceny Ilze Liepa, „będzie nazywał się Laurence Olivier w balecie”.

Córka słynnego artysty podkreśla, że ​​w spektaklu nie chodzi tylko o jej ojca. Chodzi o „złoty wiek” rosyjskiego baletu, o ówczesnych bohaterów io sam czas. Maris Liepa wspiął się na szczyt kreatywnego Olimpu w latach 60., a lata 70. stały się dla niego bardzo trudnym okresem. Z powodu konfliktu z kierownictwem Teatru Bolszoj artysta opuścił zespół, choć swoją księgę wspomnień zatytułował nawet „Chcę tańczyć przez sto lat”.

Jej fragmenty i osobiste pamiętniki stanowią literacką podstawę spektaklu. A sytuacja, która oddzieliła go od możliwości tworzenia, jest uważana za najbardziej prawdopodobną przyczynę tragicznego i wczesnego odejścia Liepy - zmarł na atak serca w wieku 52 lat. Jeden z przyjaciół tancerza napisał: „W tym wieku nie umierają, w tym wieku umierają”.

Kilka nagrań spektakli z udziałem Liepy pozostało dowodem fenomenalnego talentu, niektóre z nich pokazywano także na scenie Teatru Aleksandryńskiego. Te ujęcia mogą teraz służyć jako pomoc dydaktyczna do szkolenia nowych gwiazd narodowej sceny baletowej. Według Ilze spektakl daje szansę „dotknąć sercem artystów przeszłości – z nadzieją, że w przyszłości sztuka baletowa będzie miała nie mniejszą rangę”.

Rosja - Ilze Liepa zaprezentowała sztukę o swoim ojcu w Petersburgu