Bbabo NET

Kultura Wiadomości

Rozdzierająca opowieść o bezdomności

Aktualny dokument z serwisu Netflix, Lead Me Home, przedstawia poruszające emocjonalnie historie bezdomności na zachodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych. Historia jest powiązana na wszystkich poziomach, ponieważ problem ten stał się globalnym kryzysem zarówno w krajach rozwiniętych, jak i rozwijających się.

Oczywiście, zdrowotny i ekonomiczny wpływ trwającej pandemii Covid-19 spotęgował kryzys mieszkaniowy nie tylko w Ameryce, ale na całym świecie, w obliczu doniesień, że globalne ubóstwo jest na najwyższym poziomie. Według raportu statystycznego ONZ 1,8 miliarda ludzi, czyli ponad 20% światowej populacji, potrzebuje odpowiednich mieszkań.

Niecałe 40 minut ten filmowy portret narastającego kryzysu humanitarnego dociera do sedna tego, jak to jest być bezdomnym w kosmopolitycznych miastach, takich jak San Francisco, Seattle i Los Angeles, starając się zastąpić poszkodowanych godność i człowieczeństwo.

Dobitny sposób prowadzenia historii sprawia, że ​​szeroka gama postaci staje się obsadą rozpoznawalnych ludzi, z którymi można się powiązać.

Obserwacja epidemii bezdomności w Ameryce, która dla większości z nas jest krajem bogactwa i możliwości dla wszystkich, otwiera oczy. Publiczność może z bliska przyjrzeć się temu, co to znaczy być przygnębionym w Stanach Zjednoczonych, dzięki szczerym świadectwom tych, którzy odpoczywają nie tylko w schronach, ale także w namiotach i wszędzie tam, gdzie można przespać noc.

Po zanurzeniu się w swoich opowieściach widzowie szybko odnajdują dość dostojny portret rozpadających się krawędzi amerykańskiej kultury i mieszkańców, którzy nazywają ją domem.

Lead Me Home to jedna z najbardziej fascynujących prac reżyserów Jona Shenka i Pedro Kosa, zdobywców nagrody Emmy, która wzmacnia całą ludzkość, splatając osobiste historie z widokami z powietrza, poklatkami i sugestywnymi szczegółami współczesnego amerykańskiego życia miejskiego. Ma na celu wywołanie narodowego dyskursu na temat epickiej skali tego niepokojącego i stale narastającego problemu społecznego, który jest odczuwany na całym świecie.

W samych Stanach Zjednoczonych mówi się nam, że zdumiewające 500 000 Amerykanów jest bezdomnych każdej nocy. Ich siedziba widziana przez pryzmat reżyserów Shenk i Kos jest zbudowana z betonu i ziemi, rozciągających się na bloki porozrzucane namiotami i śmieciami. Słyszymy trudną sytuację wielu, którzy nazywają ten dom, jedną z nich jest ciężarna matka, szlochająca, gdy mówi opiekunce schroniska, że ​​pragnie tylko dachu dla siebie i dwójki dzieci przed porodem. Mniej ekstremalnym przypadkiem jest mężczyzna poszarzały z powodu trudów życia na ulicy, który wygląda ponad 50 lat, przyłapany na spaniu w swoim samochodzie, gdy przytula swojego cennego białego pudla dla wygody.

Samotność bezdomnych może być tak namacalna, że ​​widzowie mogą się z nimi wczuć.

Podczas gdy serialom udaje się przykuć uwagę widza, decyduje się nie ujawniać lokalizacji filmowania, co sprawia, że ​​widzowie czują się pominięci, trzymając się tylko surowego wrażenia tego, co widzą, bez subtelnych uprzedzeń, które mogłyby się pojawić, gdyby je znali .

To samo dotyczy imion ludzi. Nawet garstka przedstawionych w kronice postaci publicznych mówiących o zmaganiach z eksplodującą populacją ulic nie została wymieniona. Są po prostu przedstawiane bez wstępu ani wyjaśnienia, co nieco tłumi nastrój wciągającej fabuły, która obejmuje szeroką gamę osób pozbawionych domu – czarnoskórych, transpłciowych, Latynosów, białych, mężczyzn, kobiety i dzieci – w sceneriach z pojazdy i namioty do schronów grupowych.

Co ciekawe, filmowcy w sposób rzucający się w oczy pominęli sceny, które publiczność uznałaby za niepokojące, jak np. otwarcie strzelaniny narkomanów czy załamanie nerwowe chorych psychicznie.

Inną obserwacją jest to, że ci najbardziej niespokojni i wizualnie zauważalni ze wszystkich ludzi ulicy są w rzeczywistości chronicznie bezdomni, ale uważa się, że w rzeczywistości stanowią mniejszość bezdomnej populacji.

Lead Me Home to historia, którą trzeba opowiedzieć w dzisiejszych czasach i miejmy nadzieję, że zainspiruje prawdziwą zmianę, która może zacząć się od skoordynowanego podejścia w całej społeczności, aby pomóc najsłabszym w naszym społeczeństwie.

Zaprowadź mnie do domu

Wyreżyserowane przez Pedro Kosa i Jona Shenk

Teraz transmitujesz na Netflix

Rozdzierająca opowieść o bezdomności