Bbabo NET

Kultura Wiadomości

30-letnia przyjaźń przenosi Troya Cassara-Daleya z powrotem do miejsca, w którym zaczęła się jego muzyka

Gwiazda muzyki country ponownie spotyka się z przyjaciółmi z The Black Image Band w rozgrzewającym do serca filmie dokumentalnym NITV.

Czy było to trudne dla ciebie, jako muzyka, podczas pandemii? To było szalone, tak; dla wielu ludzi było to trudne. Noszę nawet koszulkę, którą kupiłem od kumpla, aby wspierać ludzi z ekipy drogowej. Po prostu wkładam tę koszulkę dzisiaj, myśląc, dzięki Bogu, mamy nadzieję, że będziemy na drugim końcu tego w połowie przyszłego roku.

Nowy program „Sing About This Country” — czy to coś, co chciałeś zrobić od dłuższego czasu? Tak, jak to robisz z kumplami, zawsze mówisz „och, pewnego dnia do tego dojdziemy” . Może to być ta wyprawa wędkarska, którą zawsze chciałeś odbyć – to było jak dłuższa wyprawa wędkarska z muzyką i możliwością zabawy z przyjaciółmi. Ta przyjaźń to coś, co trwa od ponad 30 lat – Cliffy [Harrigan], pierwszy perkusista w tym zespole, wraz ze swoimi braćmi [Pando, Dylan i Porky Harrigan] zrobiliśmy pierwsze tatuaże w Darwin w 1990 roku, jako 20-latek i 18-latek. Tu zaczęła się ta przyjaźń i braterstwo. Przez lata grałem wiele koncertów na dalekim północnym Queensland, przez Cape, wpadałem na niego i jego rodzinę i obserwowałem, jak dorastają jego bracia. Znam ich całe życie, a powrót i zagranie koncertu z ich zespołem to coś, o czym marzyłem od bardzo, bardzo dawna i w końcu to się urzeczywistniło.

Czy granie w tych miejscach było trudne logistycznie? Wszystko zależało od pogody, tam, gdzie jechaliśmy, było bardzo daleko i nie mogliśmy iść tam na mokrej nawierzchni, więc musieliśmy poczekać, aż wszystko wyschnie w środek zimy. Znaleźliśmy się w 4WD w tych odległych obszarach na Przylądku. To było przeżycie dla nas wszystkich, z którego tak się cieszyłem, że mogę go opisać.

Czy po tylu latach w biznesie nadal lubisz podróże? Kolego, kocham to. Muszę przyznać, że kiedy przejeżdżasz przez Przylądek mając 20 lat, Twoje ciało nie dba o kilometry – w wieku 50 lat czujesz każde uderzenie. Ale tak naprawdę nie miało to znaczenia: gdzie zabrał nas ból długich podróży. Niektóre z jednodniowych wycieczek były dość długie wzdłuż tych pofałdowanych dróg i był pełen ruchu, ponieważ wielu mieszkańców Queensland odkrywało swój własny stan z powodu ograniczeń w podróżowaniu. Od czasu do czasu wyskakiwałeś na przystanek, napiłeś się wody, rozglądałeś się i uświadamiałeś sobie, gdzie byłeś, i to było całkiem wyjątkowe. Zabrałem te trudy związane z przebiegiem. A potem zobaczyliśmy ludzi w tych społecznościach i ich duchy się poprawiły, dzieci wyglądały, jakby były naprawdę zainspirowane. Czy nie po to tak naprawdę jesteśmy, jako strażnicy wiedzy, aby przekazać ją następnemu pokoleniu?

Czy muzyka country ma szczególnie silny związek z tymi ideami rodziny, dziedzictwa i wiedzy pokoleniowej? Bardzo. Myślę, że to aspekt opowiadania historii przyciąga wielu ludzi. Niezależnie od tego, czy są to rdzenni Australijczycy, czy rolnicy mieszkający na nieruchomościach, istnieje pewien związek z historiami. Slim Dusty robił wiele z tego i zwykł mówić mi, że jedną z najlepszych inspiracji do piosenek było na przykład czytanie wiersza Banjo Patersona. I to prawda – te historie nadal brzmią prawdziwie, jeśli chcesz je przeczytać. Myślę, że jako gawędziarze, jeśli jesteś muzykiem lub jesteś poetą, te rzeczy rezonują z tak wieloma ludźmi, myślę, że ponieważ historie są oparte na rzeczach, które odnoszą się do nas. Rdzenna Australia nie różni się od kogoś, kto mieszka gdzieś na posiadłości – wszystkich nas pociągają historie, a muzyka może przełamać wszystkie te bariery.

Twoje rdzenne dziedzictwo jest dla ciebie niezwykle ważne – czy to również duża część projektu Sing About This Country? To naprawdę duża część, ponieważ kiedy po raz pierwszy spotkałam Cliffy'ego, nigdy nie byłam poza domem przez dłuższy czas . Znalazłem kogoś, z kim mogłem się utożsamić, kolejny rdzenny dzieciak, jesteśmy w trasie, o której myślałem, że będzie trwać dziewięć tygodni. Źle to odczytałem — w rzeczywistości trwało dziewięć miesięcy. Powiedział: „Jesteś na dłuższą metę, prawda?” Powiedziałem „tak, myślę, że dziewięć tygodni to bardzo długo”. Kręciliśmy się po parku przyczep kempingowych, kiedy po raz pierwszy podpisałem przerywaną linię, aby wziąć udział w tej trasie, a on powiedział: „wiesz, że to dziewięć miesięcy, a nie dziewięć tygodni”. Poszedłem „co?” Moje rdzenne dziedzictwo było czymś, z czego czerpałem wraz z Cliffy, aby nas przez to przejść. Bardzo, bardzo tęskniliśmy za domem, naprawdę tęskniliśmy za domem, ale przygody, które przeżywaliśmy w drodze jako młodzi faceci, możemy teraz opowiedzieć w tym małym filmie dokumentalnym i móc ponownie opowiedzieć historie, ale także tworzyć razem trochę muzyki, to coś, o czym nigdy nie marzyłem, że będziemy mieli okazję zrobić. Aby móc wsiąść do tego samochodu i zacząć jeździć, było to spełnienie marzeń, szczypaliśmy się, mówiąc „możesz uwierzyć, że to się dzieje, po tylu latach obiecywania, że ​​możemy to zrobić”.

Śpiewaj o tym kraju w NITV w sobotę o 19.30.

30-letnia przyjaźń przenosi Troya Cassara-Daleya z powrotem do miejsca, w którym zaczęła się jego muzyka