Bbabo NET

Kultura Wiadomości

Kalin Donkov: W poezji zawsze jest jakaś przepowiednia

W grudniu poeta i publicysta Kalin Donkov skończył 80 lat. Z tej okazji ukazuje się „Nikt na progu” – zbiór wybranych poezji plus nowe wiersze poety (do tej pory nie zawarte w książkach, ani drukowane). Sam autor dokonał wyboru prac z kolekcji.

Oto, co podzielił Kalin Donkov w „Artefirze”:

Nikt na wyciągnięcie ręki

„Tak nazywa się jeden z nowych wierszy i jest w nim rodzaj spontanicznej równowagi. W poezji zawsze jest przepowiednia, która prawie zawsze jest nieświadoma, ale przynajmniej poeta z czasem zdaje sobie sprawę, że napisał o czymś, co miało zdarzyć."

Czy zmęczenie zamienia się w wolność?

„Zmęczenie jest tak naprawdę wyzwoleniem od pewnych rzeczy w życiu. Ale jesteśmy też zmęczeni uwalnianiem się”.

Wyjątkowość rytmu

„Nie mogę powiedzieć, że odkryłem nowy rytm w poezji. Z pewnością nie. Ale wiersz zawiera zarówno słowo, jak i rytm… nawet na początku nie jest jasne, czy to jeszcze wiersz. Może pomysł jest zamaskowany w ten sposób, ponieważ pozwala jej wejść niezauważona, przeniknąć do świadomości, do samego poety. W przeciwnym razie, jeśli ktoś natychmiast rozpozna wiersz, może się nadwyrężyć, być może zaczyna przesadzać ... "

Świetne ilustracje

„Nie mogą pozostać niezauważone - to rysunki mojego przyjaciela Svetlina Ruseva, które dał mi jakiś czas temu z życzeniem, aby znaleźć się w książce. Generalnie w nowym stuleciu i pod koniec ubiegłego roku, wszystkie moje zbiory poezji to Svetlin: Jest w nich żyła elegijna, którą on rozwija, rozwija się w różnych wersjach. Nie powiedziałbym, że to symbioza, ale jest wspólny nastrój. Cieszę się, że te rysunki wyszły mojej szuflady tuż przed tą rocznicą i właśnie dlatego wybraliśmy ten mały tomik. To był prawdziwy powód.”

Jak publicysta i poeta żyją pod jedną grzywką

„Nie wiem. Nie powiedziałbym, że współistnieją ze mną. Naprawdę dzielą wspólną przestrzeń. Ale jakiego chleba nie robili poeci w naszej literaturze… Dziennikarstwo było dla mnie źródłem utrzymania. jest. Nie wstydzę się, że nie jestem z tego dumny. Moje słowa były instrumentem. Ten zawód ma swoją moralność, swoje bardzo wysokie wymagania i normy, i zmusza do dobrego jej wykonywania."

Kalin Donkov jest autorem poezji i prozy. Pracował dla BNT, a także dla wielu periodyków - gazety Antena, magazynu Septemvri/Chronicles, gazety Continent, magazynu Europa, gazety Epoch.

Jego poezję tłumaczono na angielski, rosyjski, francuski, hiszpański, polski, czeski, słowacki, słoweński, serbski, ukraiński, grecki, arabski, pendżabski itd., a jego prozę na rosyjski i czeski. Na podstawie jego wierszy powstawały piosenki, a na podstawie niektórych utworów prozatorskich powstawały filmy i sztuki teatralne.

Książki poetyckie: „Kwietniowe wzgórza”, „Nagły wiek”, „Koszula dla sąsiada”, „Nieunikniony człowiek”, „Życie jest ostatnie”, „Naoczny świadek losu”, „Naoczny świadek losu”, „Niezapomniany”, „Strzeż się Serce”, „Obudź mnie wczoraj”, „Elegie i uroczystości”, „Oto noc”.

Prozy: „Prywatna sprawa”, „Wczesne pamiętniki”, „Smutek w weekend”, „Serca w nieuniknionej obronie”, „Nerwy i pociechy”, „Rozmowy z zagubionego pociągu”, „Inne słowa”, „Odcisk z Nikt””.

Kalin Donkov: W poezji zawsze jest jakaś przepowiednia