Podróżujący z łatwością przemieszczają się z miasta do miasta szybkimi pociągami w wielu częściach Ameryki Południowej, Azji i Europy. Jednak Stany Zjednoczone nigdy nie zbudowały ani jednego odcinka szybkiej kolei.
Znacznie większa masa lądu, większe odległości między głównymi miastami, wysokie koszty budowy, wydajne podróże lotnicze, stosunkowo niskie ceny benzyny i kultura samochodowa powstrzymują USA.
Wyzwaniem w Ameryce jest skala Ameryki, powiedział Robert Eckels, dyrektor generalny Texas Central High Speed Railway, prywatnego przedsięwzięcia, które planuje szybki pociąg między Dallas a Houston.
Pomimo oporu politycznego i przeszkód finansowych dwa projekty wyszły poza fazę koncepcyjną. Jednym z nich jest kalifornijski plan budowy sieci szybkiej kolei o wartości 68 miliardów dolarów, łączącej Północną i Południową Kalifornię. Drugi to plan finansowany ze środków prywatnych w środkowym Teksasie.
Zwolennicy kolei twierdzą, że wśród największych beneficjentów będą amerykańskie firmy, argumentując, że brak szybkiej kolei zaszkodził amerykańskiej konkurencyjności.
bbabo.Net