Bbabo NET

Ekonomia & Biznes Wiadomości

Ropa spada z 7-letniego maksimum po zbudowaniu zapasów w USA

Oba benchmarki ropy zmierzają do piątego z rzędu tygodniowego postępu

RIYADH: Ceny ropy spadły w piątek, dzień po osiągnięciu najwyższego poziomu od siedmiu lat, ponieważ wyższe zapasy ropy i paliwa w USA skłoniły do ​​realizacji zysków.

Ropa Brent spadła o 2,1 procent do 86,50 USD za baryłkę na godzinę 12:21. Rijad po osiągnięciu 89,50 USD 20 stycznia, najwyższego poziomu od października 2014 r. Amerykański benchmark WTI spadł o 2,2 procent do 83,65 USD za baryłkę po osiągnięciu w środę najwyższego od siedmiu lat poziomu.

Oba wskaźniki wciąż zmierzają do piątego z rzędu tygodniowego wzrostu i w tym roku wzrosły o około 10 procent.

Zapasy benzyny w USA wzrosły w zeszłym tygodniu o 5,9 mln baryłek do najwyższego poziomu od lutego 2021 r., poinformował w czwartek amerykański urząd ds. informacji o energii. Zapasy ropy naftowej wzrosły w zeszłym tygodniu o 515 000 baryłek.

„Nieoczekiwany wzrost zapasów ropy w USA skłonił inwestorów do realizacji zysków” – powiedział Tatsufumi Okoshi, starszy ekonomista w Nomura Securities, który dodał, że niedawny rajd został przesadzony. „Mimo to straty były ograniczone, ponieważ oczekiwania, że ​​ograniczenie podaży utrzyma się w warunkach odradzającego się popytu i napięć geopolitycznych między Rosją a Ukrainą oraz na Bliskim Wschodzie, powstrzymywało inwestorów przed sprzedażą”.

Inwestorzy są zaniepokojeni potencjalnymi zakłóceniami dostaw po tym, jak Houthi z Jemenu zaatakowały ZEA, trzeciego co do wielkości producenta OPEC, a Rosja, drugi co do wielkości producent ropy naftowej na świecie, wydaje coraz bardziej złowieszcze odgłosy o potencjalnej inwazji na Ukrainę.

Jednak Międzynarodowa Agencja Energetyczna poinformowała w środę, że podaż ropy wkrótce przewyższy popyt, ponieważ niektórzy producenci mają osiągnąć rekordowe lub wyższe poziomy, podczas gdy popyt utrzymuje się pomimo rozprzestrzeniania się wariantu koronawirusa omicron.

Ceny ropy były również wspierane przez oświadczenie francuskiego giganta naftowego TotalEnergies w piątek, że wycofa się z Myanmaru z powodu „pogorszenia” naruszeń praw człowieka popełnionych od czasu przejęcia władzy przez wojsko tego kraju po zamachu stanu w lutym 2021 roku.

„Sytuacja, jeśli chodzi o prawa człowieka i bardziej ogólnie, rządy prawa… skłoniła nas do ponownej oceny sytuacji i nie pozwala już TotalEnergies na wniesienie wystarczająco pozytywnego wkładu w kraju” – podała firma w oświadczeniu.

Na początku piątku na terenie należącym do Kuwait National Petroleum Company wybuchł pożar, zmuszając do zawieszenia tam działalności eksportowej, podała firma w oświadczeniu.

Według krótkiego oświadczenia firmy, pożar w strefie przemysłowej Shuaiba we wschodnim Kuwejcie nie spowodował żadnych obrażeń. Pożar miał miejsce na linii przesyłowej koksu naftowego. Substancja węglowopodobna jest produktem ubocznym rafinowanej ropy naftowej, która jest wykorzystywana w przemyśle stalowym i aluminiowym.

Zaledwie tydzień temu podczas prac konserwacyjnych w dużej rafinerii ropy naftowej prowadzonej przez tę samą firmę wybuchł śmiertelny pożar, w którym zginęło dwóch azjatyckich pracowników. Kolejnych 10 zostało rannych, w tym pięciu krytycznie. Wcześniejszy pożar wybuchł w tej samej rafinerii ropy naftowej trzy miesiące wcześniej, powodując kilka obrażeń.

Kuwejt, kraj zamieszkiwany przez 4,1 miliona ludzi, ma szóste co do wielkości znane rezerwy ropy naftowej na świecie.

Ropa spada z 7-letniego maksimum po zbudowaniu zapasów w USA