Bbabo NET

Ekonomia & Biznes Wiadomości

Hipoteka wreszcie przeniosła się do kategorii usług niedostępnych dla Rosjan

Średni całkowity koszt kredytu hipotecznego podskoczył w grudniu, czyli w ciągu zaledwie jednego miesiąca, o 4,4 punktu procentowego do 13,2%. To najwyższy od 2015 roku. Innymi słowy, mieszkania hipoteczne osiągnęły nowy poziom niedostępności.

W Rosji jest zagubione miejsce - rozległy i praktycznie nietknięty cywilizacją płaskowyż bazaltowy Putorana, wznoszący się na północy Syberii Wschodniej, nieco na północ od koła podbiegunowego. Nazywają to biegunem niedostępności. Jeśli przełożyć temat z kontekstu geograficznego na płaszczyznę społeczno-gospodarczą, to do roli takiego bieguna ciągną kredyty hipoteczne. Pozostając kuszącym i prawie nieosiągalnym celem dla większości Rosjan, ten bezwzględny świat metrów kwadratowych przez wiele lat trzyma około 10 milionów ludzi w niewoli kredytowej.

I nie ma światła na końcu tunelu dla tych, którzy marzą o własnym mieszkaniu; przeciwnie, gęstnieje ciemność, narasta poczucie beznadziei. Dla obecnych i potencjalnych kredytobiorców hipotecznych sytuacja staje się coraz trudniejsza. Stopa banku centralnego na poziomie 8,5% rocznie, inflacja statystyczna poniżej 10%, niskie wynagrodzenia, spadające dochody, słabnący rubel, szybko rosnące ceny mieszkań w nowych budynkach (o 32%, do 94 tys. rubli za metr kwadratowy w dużych miastach w 2021), awarie w łańcuchach dostaw materiałów budowlanych z powodu pandemii - wszystkie te ponure realia dnia dzisiejszego zamieniają rynek mieszkaniowy hipoteczny w jakąś spaloną przestrzeń, w Mordor krajowej gospodarki.

Dziś uzyskanie kredytu hipotecznego na zakup jednopokojowego mieszkania w Moskwie jest możliwe po otrzymaniu dochodu w wysokości co najmniej 104 tysięcy rubli i bez uwzględnienia wydatków domowych, Jegor Lopatin, starszy analityk w rankingu NKR agencja, obliczona. Warunki: 20% zaliczki, 10% roczne oprocentowanie, 25-letni okres spłaty. Rok temu, aby wziąć kredyt hipoteczny „odnushka” po standardowej wówczas stawce 7,4%, wystarczył dochód w wysokości 84 tysięcy rubli, pod warunkiem, że 70% zarobków pójdzie na spłatę pożyczki.

Kredyty hipoteczne były i pozostają głównym czynnikiem zwiększającym zadłużenie ludności: Rosjanie są winni bankom 11,4 bln rubli z tytułu kredytów mieszkaniowych – to dwukrotnie więcej niż trzy lata temu. W kryzysowym roku 2020 Bank Centralny obniżył kluczową stawkę – wsparło to pierwotny rynek mieszkaniowy: im niższa stawka, tym tańsze środki pożyczone dla banków oraz niższe oprocentowanie kredytów hipotecznych i konsumpcyjnych. Ale kiedy inflacja przyspieszyła, regulator musiał zmienić kurs. Rozpoczęty w kwietniu 2020 r. federalny program preferencyjnych (w wysokości 6,5% rocznie) kredytów hipotecznych na nowe budynki nie tylko nie złagodził, ale pogorszył sytuację pod względem przystępności cenowej mieszkań i jednocześnie zadłużenia. Tak, program stał się pomocą dla sektora budowlanego, jednak w obliczu rosnącego popytu ceny nieruchomości gwałtownie wzrosły: w 2020 r. – o 20%, w 2021 r. – o kolejne 17,6%. Szybki wzrost portfela kredytów hipotecznych przyczynił się do nadmuchania bańki na tym rynku.

Jak pokazują sondaże, osób, które chcą wziąć kredyt hipoteczny, jest znacznie więcej niż tych, które go w końcu otrzymują. O kredyt mieszkaniowy ubiegają się nawet osoby o dochodach poniżej 20 tys. rubli miesięcznie. Wiele osób nie ma wystarczającej ilości pieniędzy na zaliczkę i zaciąga kredyt konsumencki. W ogóle nie trzeba mówić o ich zdolności do obsługi długoterminowych kredytów hipotecznych. W kraju jest wielu i takich, którzy łudząc się przypadkiem dostarczają bankom zaświadczenia o podatku dochodowym od osób fizycznych z fałszywymi informacjami o zarobkach. Z tego błędnego koła nie ma wyjścia: rosną oprocentowanie kredytów hipotecznych, mieszkania drożeją, banki celowo uruchamiają pozbawionych skrupułów pożyczkobiorców, podczas gdy ludzie potrzebują dachu nad głową i pędzą w poszukiwaniu możliwości oszczędzania dla siebie i robią to nie znaleźć ich.

I na razie nic nie wskazuje na siłę i warunki, które sprawiłyby, że nieruchomość byłaby naprawdę przystępna dla osoby ze średnią krajową pensją 30-40 tys. Hobbitowi Frodo udało się wnieść błogosławione światło do świata Śródziemia, który w cudowny sposób ocalił tę bajeczną krainę przed Mordorem i mrocznym magiem Sauronem. W rosyjskiej przestrzeni hipotecznej nie ma takiego bohatera. A nie mamy takich stawek jak w Niemczech, Finlandii, Hiszpanii, gdzie pożyczkobiorca z dobrą historią może liczyć na 1-2% w skali roku.

Hipoteka wreszcie przeniosła się do kategorii usług niedostępnych dla Rosjan