Porozumienie jest częścią szerszego planu pompowania egipskiego gazu do elektrowni w północnym Libanie
BEJRUT: Liban podpisał w środę umowę na import energii elektrycznej z Jordanii przez Syrię po zapewnieniu USA, że umowa nie narusza sankcji wobec reżimu Assada w Syrii.
Oczekuje się, że umowa zapewni Libanowi dwie godziny energii dziennie, dwa razy więcej niż obecnie jest dostępne w EDL, państwowej firmie produkującej energię elektryczną. Energia elektryczna z Jordanii będzie kosztować Liban około 200 milionów dolarów rocznie.
„To ważny, historyczny moment dla Libanu… nie ze względu na jego wpływ, ale ze względu na jego symbolikę” – powiedział minister energetyki Walid Fayad. Powiedział, że umowa była „skromną, ale bardzo ważną umową dla Libańczyków, którzy potrzebują każdej dodatkowej godziny elektryczności”.
Liban nie miał 24-godzinnego zasilania sieciowego od zakończenia wojny domowej w 1990 roku, ale kryzys gospodarczy kraju doprowadził do przerw w dostawie prądu nawet do 23 godzin na dobę, a większość ludzi musi polegać na drogich prywatnych generatorach.
ANALIZA: Nowa umowa dotycząca energii elektrycznej Libanu z Syrią i Jordanią jest daleko od włączenia
Umowa z Jordanią została sfinansowana przez Bank Światowy i musi zostać zatwierdzona przez parlament Libanu. Oczekuje się, że zostanie wdrożony w ciągu najbliższych dwóch miesięcy.
Umowa jest częścią szerszego planu pompowania egipskiego gazu do elektrowni w północnym Libanie rurociągiem biegnącym przez Jordanię i Syrię.
„Jordańska energia elektryczna i egipski gaz mogą zapewnić około sześciu godzin energii elektrycznej” – powiedziała konsultantka ds. polityki energetycznej Jessica Obeid.
Opisała jednak umowy jako „szybkie rozwiązanie, które nie rozwiązuje żadnego z problemów sektora, które są głęboko zakorzenione w polityce i zarządzaniu”.
bbabo.Net