Gospodarka Indonezji powróciła do wzrostu w zeszłym roku, ponieważ rosnące ceny towarów pomogły w ożywieniu po recesji wywołanej przez koronawirusa, dane pokazały wczoraj, chociaż urzędnicy ostrzegali, że perspektywy zależą od tego, jak dobrze zarządzany jest szybko rozprzestrzeniający się wariant Omicron.
Największa gospodarka Azji Południowo-Wschodniej wzrosła o 3,69 proc.
Zdrowe odbicie nastąpiło w dużej mierze dzięki spadającym przypadkom koronawirusa i silnemu eksportowi, ponieważ ceny kluczowych towarów, takich jak olej palmowy, węgiel i nikiel znacznie wzrosły, powiedziała szefowa Centralnego Biura Statystycznego Margo Yuwono na konferencji prasowej.
I optymistycznie, w ostatnich trzech miesiącach gospodarka wzrosła o 5,02 procent roku.
„Mamy nadzieję, że tempo ożywienia gospodarczego zostanie utrzymane w 2022 r., o ile wszyscy zgodzimy się, że protokoły zdrowotne mają kluczowe znaczenie, więc codzienne przypadki zmniejszą się, a mobilność poprawi się” – powiedział Yuwono.
Nadwyżka handlowa kraju w 2021 r. osiągnęła 35,34 mld USD, co jest najwyższą wartością od 15 lat, jak podała wcześniej agencja statystyczna.
Indonezja mocno ucierpiała w lipcu, gdy wariant Delta ogarnął cały kraj, zmuszając rząd do nałożenia surowszych ograniczeń dotyczących dystansu społecznego, które krępowały przedsiębiorstwa.
Późniejsze złagodzenie tych ograniczeń w miarę spadku liczby przypadków w czwartym kwartale pozwoliło na odbicie w niektórych sektorach, w tym w transporcie.
Pomimo obaw o firmę Omicron, Centralny Bank Indonezji prognozuje, że w tym roku gospodarka wzrośnie o 4,7-5,5 procent, podczas gdy Międzynarodowy Fundusz Walutowy przewiduje wzrost o 5,6% w 2022 i 6,0 procent w 2023.
bbabo.Net