Bbabo NET

Ekonomia & Biznes Wiadomości

Konsumpcja wódki w Rosji ponownie wzrosła

Każdy Rosjanin w zeszłym roku wypił dokładnie pięć litrów wódki. Oczywiście nie są to konkretne, ale przeciętne dane. Spożycie najbardziej poszukiwanego napoju alkoholowego w naszym kraju wzrosło tylko nieznacznie, tylko o 2%. Jednak oficjalne dane nie uwzględniają podrabianych produktów, które obejmują jedną trzecią krajowego rynku alkoholi. Co roku spalony alkohol zabija prawie pół miliona naszych rodaków. Jednak ani wzrost cen „małego białego”, ani spadek dochodów, ani niekończące się fale koronawirusa nie są w stanie zniechęcić naszych rodaków do ochoty na „ludowy” napój.

Vadim Drobiz, szef Centrum Badań Federalnych i Regionalnych Rynków Alkoholu (CIFRRA), nie widzi w tym trendzie nic zaskakującego. W ostatnich latach krajowy rynek wódek nie tylko pozostaje stabilny, ale wręcz nabiera rozpędu – sprzedaż „małej białej” stale rośnie. „Sytuacje kryzysowe, w szczególności pandemia koronawirusa, przyczyniają się do tego, że ludność zwraca uwagę przede wszystkim na ten konkretny napój” – zauważa ekspert.

W sumie, według CIFRRA, wolumen sprzedaży napojów alkoholowych w naszym kraju w ubiegłym roku wzrósł o 0,7%, przekraczając poziom 982 mln dekalitrów. Innymi słowy, każdy Rosjanin wypijał co najmniej 12 litrów napojów alkoholowych w ekwiwalencie 95-stopniowej kolumny w ciągu roku. Rosjanie wypili mniej więcej tyle samo alkoholu w 2009 roku.

Z kolei ceny najtańszego alkoholu w tym roku znów szykują się do startu. Zgodnie z propozycją Ministerstwa Finansów minimalna cena mocnych alkoholi wzrośnie oficjalnie o 7,5%. Na przykład najtańsza butelka wódki będzie teraz kosztować 261 rubli. Urzędnicy uważają, że podniesienie ceny alkoholu jest niezbędnym środkiem do walki z „zielonym wężem”, jednak działania rządu raczej nie powiodą się: Rosjanie nie przestaną pić, a liczba podrabianych produktów nie zmniejszy się.

Według Igora Kosareva, prezesa Związku Producentów Wyrobów Alkoholowych, walka z nielegalnym alkoholem z roku na rok zaostrza się, a poziom spożycia alkoholu rośnie. Obroty napojami bezalkoholowymi, w tym produkowanymi na bazie alkoholu medycznego, rosną w niespotykanym dotąd tempie.

Eksperci przyznają, że istnieje bardziej niepokojący trend w jakości spożywanego alkoholu. Stale podnosząc ceny detaliczne alkoholu, rząd po prostu zwiększa dochody budżetu federalnego, nie rozwiązując jednocześnie głównych zadań indeksacji alkoholu. „Poprzez zwiększenie oficjalnego kosztu napojów alkoholowych nie można sobie poradzić z podrabianymi towarami. Co więcej, taki środek może zapewnić przemytnikom możliwość podniesienia opłat za spalone produkty ”- ostrzega Dmitrij Yanin, prezes zarządu Międzynarodowej Konfederacji Towarzystw Konsumenckich.

Według Vadima Drobiza, wraz ze wzrostem ceny alkoholu, ludność przestawia się na tańsze i mocniejsze produkty. Wódka jest centralnym punktem każdego świątecznego stołu, choć tradycje ludowe mogą podlegać chwilowej modzie na „napoje energetyzujące” i inne szeroko reklamowane trunki. Niemniej jednak państwo nie może dystansować się od dodatkowego zysku ze sprzedaży najbardziej poszukiwanego alkoholu. Według stratega inwestycyjnego BCS World of Investments Aleksandra Bachtina, cała linia mocnych alkoholi może w tym roku wzrosnąć o 15%.

Według Yanina nie warto przygotowywać się na wygórowany zryw kosztu alkoholu. – W przypadku wielu wyrobów alkoholowych producenci ograniczą indeksację do progu ogólnego wzrostu cen, a butelkę „małej bieli” można znaleźć minimalnym kosztem – zapewnia ekspert.

Jednocześnie nadużywanie alkoholu w Rosji jest przyczyną skrócenia życia, spadku liczby urodzeń i pogorszenia stanu zdrowia dzieci. Śmiertelność z mocnych trunków zabiera do grobu około 400 tysięcy Rosjan rocznie. Według tego wskaźnika nasz kraj wyprzedza kraje rozwinięte około 3,5-krotnie. „Pozytywni członkowie rodziny, którzy umierają z powodu somatycznych konsekwencji alkoholizmu, prawie nigdy nie są diagnozowani jako uzależnienie od zielonego węża” – mówi Yanin. „Ich diagnozy są często maskowane jako choroba sercowo-naczyniowa. Tym samym oficjalne statystyki zgonów z powodu alkoholu w naszym kraju są znacznie zaniżone”.

Coroczne dane dotyczące spożycia mocnego alkoholu w naszym kraju pokazują, że ten trend się nie zmienia. W 2022 r. do budżetów różnych szczebli trafi prawie 68 mld rubli z akcyzy na alkohol mocny. Chroniczne pijaństwo dotyka prawie 4% rosyjskiej populacji. Ciekawe, że państwo wydaje na walkę z alkoholizmem mniej więcej tyle samo, ile spodziewa się zarobić na sprzedaży alkoholu. „Podobno zdrowie ludności jest umieszczane w tej samej kolumnie, co wpływy finansowe do budżetu. A śmierć jednej osoby z powodu alkoholu można umieścić na liście błędów statystycznych ”- uważa ekspert.

Konsumpcja wódki w Rosji ponownie wzrosła