Gaz ziemny w Europie gwałtownie wzrósł na początku dzisiejszego handlu o prawie 14% do dwutygodniowego szczytu ceny 88 euro za megawatogodzinę (MWh) lub nieco ponad 1000 USD za tysiąc metrów sześciennych z powodu rosnących obaw przed możliwym niedawnym Rosyjska inwazja na Ukrainę.
Ograniczone przepływy gazu z Rosji do Europy również przyczyniają się do dzisiejszego wzrostu cen gazu ziemnego.
Rosyjski holding gazowy Gazprom nie zarezerwował dodatkowej przepustowości na tranzyt gazu ziemnego przez Ukrainę i nie złożył zamówień na przepustowość oferowaną do tranzytu przez Polskę w marcu 2022 roku, jak podają RBP i Platforma GSA.
Według Platformy GSA Gazprom nie zarezerwował przepustowości do przetłaczania gazu przez Polskę gazociągiem Jamał-Europa zarówno na drugi, jak i trzeci kwartał 2022 r.
Tymczasem niemieckie Federalne Ministerstwo Gospodarki i Działań Klimatycznych poinformowało na dzisiejszym briefingu, że magazyny gazu w tym kraju są zapełnione w prawie 35%, a władze uważnie monitorują sytuację rynkową kraju, który jest obecnie zaopatrywany w gaz.
Jednak napełnienie magazynów gazu w Niemczech jest na niższym poziomie niż w ostatnich latach – powiedział rzecznik niemieckiego ministerstwa i zaznaczył: „W każdym razie chcemy to zmienić w nadchodzących latach”.
Wszystko to przyczyniło się do początkowego gwałtownego wzrostu cen kontraktów terminowych holenderskiego hubu gazowego TTF o prawie 14% do 88 euro za megawatogodzinę, po piątkowym kursie zamkniętym na poziomie około 77,50 euro.
Nastąpił jednak stopniowy powrót cen niebieskiego paliwa do 80-81 euro za megawatogodzinę, co oznacza wzrost o około 4,5% w ciągu dnia.
To sparaliżowanie znacznej części początkowego gwałtownego wzrostu cen gazu wynika z wciąż wyższych niż zwykle zimowych temperatur w Europie, co zmniejsza zapotrzebowanie na energię cieplną.
Wykres kontraktów terminowych na gaz TTF (w EUR za MWh)
bbabo.Net