Bbabo NET

Ekonomia & Biznes Wiadomości

Rosja – Co zagraża bezpieczeństwu żywnościowemu Rosji

Rosja (bbabo.net), - Rosja jest przyzwyczajona do życia bez importowanego parmezanu lub szynki. Ale na przykład w przypadku nasion lub zwierząt hodowlanych jest to bardzo uzależnione od importu. A my z kolei dostarczamy dużo zboża na rynek światowy. Jednak nawet jeśli założymy, że te kanały będą dla nas zamknięte z powodu czynników geopolitycznych, takie sankcje będą kosztować zachodnią gospodarkę więcej niż Rosję, eksperci są pewni.

Zdecydowanie nie warto obawiać się zamknięcia dostawy jakiejś gotowej żywności. Rosja kupuje bardzo niewiele produktów z krajów spoza WNP, ponieważ prawie wszystko jest produkowane samodzielnie. Udział importu produktów spożywczych i surowców do ich produkcji wynosi około 12% całkowitego importu Rosji.

Problemy mogą pojawić się tylko w przypadku dostaw „komponentów” do produkcji produktów: kupujemy całą biotechnologię rolniczą z zagranicy - nasiona, materiał hodowlany - mówi Evgenia Serova, dyrektor Instytutu Badań Rolniczych w Wyższej Szkole Ekonomicznej. Na przykład nasiona buraka cukrowego są importowane w prawie 100%.

Ale, zdaniem eksperta, wszystkie te „komponenty” są dostarczane na rynek rosyjski przez duże firmy zagraniczne, które mają duży wpływ na swoje rządy. Dla nich rynek rosyjski jest jednym z najważniejszych i największych, z którego nie zrezygnują.

Rosja jest jednym z największych rynków dla zachodnich producentów biotechnologii rolniczej. Ograniczenie dostaw poważnie wpłynie na ich działalność – zgadza się z tym Dmitrij Ryłko, dyrektor generalny Instytutu Badań Rynku Rolnego. Ponadto wiele zagranicznych firm produkujących nasiona lub środki ochrony roślin już ulokowało swoje przedsiębiorstwa w Rosji – dodaje Anatolij Tichonow, szef Centrum Międzynarodowego Agrobiznesu i Bezpieczeństwa Żywności w Wyższej Szkole Zarządzania Korporacyjnego RANEPA.

Eksperci są pewni, że z punktu widzenia rosyjskiego eksportu żywności również nie ma dużego ryzyka. Ewentualne trudności wiążą się z transakcjami transgranicznymi, ale dotyczy to nie tylko żywności – mówi Ryłko. Niewykluczone, że towarzystwa ubezpieczeniowe nałożą dodatkowe opłaty ubezpieczeniowe na eksport zbóż i innych upraw ze względu na to, że żegluga po Morzu Czarnym staje się z ich punktu widzenia bardziej ryzykowna. Ale wszystkie te czynniki nie wpływają bezpośrednio na bezpieczeństwo żywnościowe. Chodzi raczej o opłacalność eksportu naszych towarów – zauważa Dmitrij Ryłko.

Jewgienija Sierowa uważa, że ​​ryzyko dla naszego eksportu żywności może leżeć w presji politycznej na naszych głównych partnerów. Jednak główni importerzy rosyjskiej żywności – Chiny, JSC, Egipt i inne kraje – „nie do końca słuchają uczestników bieżących wydarzeń politycznych” i najprawdopodobniej w tej sytuacji będą zachowywać się niezależnie i realizować własne interesy, zdaniem eksperta. Ewentualne sankcje na eksport rosyjskiej żywności poważnie uderzą w same kraje UE, które należą do trzech największych odbiorców naszych produktów – dodaje Anatolij Tichonow. Ponadto na światowym rynku zboża jest już za mało, a odejście tak dużego gracza jak Rosja doprowadzi do nowej rundy wzrostu cen, wyjaśnia ekspert.

Nie należy spodziewać się poważnego wzrostu cen żywności na tle zaostrzenia się sytuacji politycznej – uważa Jewgienija Sierowa. „Ceny żywności rosną pod wpływem innych czynników, wpływ polityki będzie minimalny” – mówi.

Rosja – Co zagraża bezpieczeństwu żywnościowemu Rosji