Bbabo NET

Ekonomia & Biznes Wiadomości

Czy Bali w Indonezji będzie w stanie rywalizować z Singapurem i Malezją w turystyce medycznej? Japonia ma problem z mlekiem. Jest go za dużo Co przyniesie rok 2022 dla Azji? Oto siedem prognoz

Bali, największe miejsce turystyczne w Indonezji, od dawna słynie z malowniczych wybrzeży, bujnych pól ryżowych i miejsc do surfowania, ale wkrótce czeka nas kolejna atrakcja: badania lekarskie i leczenie raka.

Prezydent Joko Widodo w zeszłym tygodniu poprowadził ceremonię rozpoczęcia budowy Międzynarodowego Szpitala Bali w Sanur, pierwszej w kraju specjalnej strefy ekonomicznej poświęconej zdrowiu.

Rząd ma nadzieję, że nowy państwowy obiekt, który zostanie zbudowany we współpracy z amerykańską kliniką Mayo, pomoże Indonezji odzyskać 97 bilionów rupii (7 miliardów dolarów) rocznych strat poniesionych przez bogatych Indonezyjczyków podróżujących na leczenie do sąsiednich krajów takich jak Malezja i Singapur ze względu na słabe postrzeganie lokalnych szpitali i lekarzy.

Szacuje się, że w 2015 r. co najmniej 600 000 Indonezyjczyków zapłaciło za usługi medyczne za granicą, wydając od 3 000 do 10 000 USD na osobę, według PwC. „Każdego roku 2 miliony Indonezyjczyków szuka pomocy medycznej za granicą, czy to w Singapurze, Malezji, Japonii, Stanach Zjednoczonych czy w innych krajach” – powiedział Widodo. „Naprawdę mam nadzieję, że po wybudowaniu międzynarodowego szpitala na Bali ludzie nie będą już szukać leczenia za granicą, a Bali stanie się celem turystyki medycznej”. Oczekuje się, że szpital zostanie ukończony w 2023 r. i będzie miał 300 oddziałów i 30 łóżek intensywnej opieki.

To może nie jedyny obiekt na terenie 41,5-hektarowej specjalnej strefy ekonomicznej, gdyż Dżakarta planuje także budowę hoteli, ogródka plażowego, centrum kongresowego, sklepów detalicznych, ogrodu botanicznego etnomedycznego i innych obiektów służby zdrowia.

Tajski szpital, który dał początek boomowi na turystykę medyczną, mocno uderzył w pandemię Minister turystyki i gospodarki kreatywnej Sandiaga Uno powiedział, że Indonezja dąży również do stworzenia ośrodków turystyki medycznej w mieście Medan na Północnej Sumatrze oraz w stolicy Dżakarcie, podczas gdy Minister ds. inwestycji Luhut Pandjaitan powiedział w listopadzie zeszłego roku, że może być „szpital powiązany z Johnsem Hopkinsem” lub „trzy lub cztery szpitale, które mogą zostać zbudowane na Bali, Dżakarcie i Medanie”.

W swoich uwagach Widodo powiedział, że ma również nadzieję, że Indonezja może zmniejszyć swoją zależność od importu surowców farmaceutycznych i sprzętu medycznego, wzywając lokalny przemysł opieki zdrowotnej do „samodzielnej produkcji”.

Według ministra ds. przedsiębiorstw państwowych Ericka Thohira importowano 95 proc. krajowego surowca farmaceutycznego, w tym paracetamol.

Lepsi, przyjaźniejsi lekarze za granicą Jednak rozwój ośrodka turystyki medycznej i ograniczenie liczby Indonezyjczyków poszukujących leczenia za granicą wymaga czegoś więcej niż tylko zbudowania kompleksu z międzynarodowymi placówkami opieki zdrowotnej – powiedział dr Pandu Riono, epidemiolog i ekspert ds. zdrowia z Uniwersytetu Indonezyjskiego. „Musimy dokonać przeglądu naszego systemu opieki zdrowotnej.

Głównym powodem, dla którego Indonezyjczycy wyjeżdżają za granicę na leczenie, jest to, że opieka zdrowotna tutaj nie jest tak przyjazna, wydajna i skuteczna jak usługi oferowane przez inne kraje” – powiedział Pandu. „Mamy już wiele państwowych szpitali.

Zamiast budować nowy, rząd musi je zmodernizować” – powiedział. „Gdyby ludzie byli zadowoleni ze swoich usług, nie czuliby potrzeby wyjazdu za granicę”. Czy turystyka zdrowotna jest wielkim trendem na luksusowe hotele po pandemii? Opowieści o przerażających doświadczeniach z lokalnymi szpitalami i pracownikami medycznymi są tak powszechne, że kiedy autor i komentator polityczny Rudi Valinka w kwietniu napisał na Twitterze, że „miliony Indonezyjczyków wolą leczyć się w Malezji” ze względu na skuteczne „recepty”, potop użytkowników Twittera w Indonezja włączyła się z własnymi historiami. „Kaszlałem przez cztery miesiące.

Ciągle zmieniałem lekarzy, ale nie zostałem wyleczony.

Lekarz powiedział, że mam guza, ale dali mi leki na gruźlicę.

Poszedłem więc do Penang” – powiedział użytkownik Twittera, który nazywa się Allegra. „Odkryli, że moje płuco jest czyste, a kaszel pochodził z przewlekłej maag [niestrawności], dali mi lekarstwa na pięć dni.

To było siedem lat temu i do dziś nie kaszlałem”. Inny użytkownik, Ngurah Wisnu, powiedział: „Znalazłem trądzik na brzuchu.

Ponieważ był bolesny, poszedłem do lekarza, który powiedział mi, że muszę poddać się operacji, aby ją usunąć.

Byłem przerażony, więc szukałem drugiej opinii w Singapurze.

Tam lekarz tylko go dotknął i powiedział, że zniknie za dwa, trzy dni.

I mieli rację, nie potrzebowałem nawet narkotyków.” „Z perspektywy mieszkańców Medan bardziej ufamy malezyjskim czy singapurskim lekarzom niż lekarzom w Dżakarcie”, napisał na Twitterze w maju Erasmus Napitupulu, dyrektor wykonawczy w Dżakarcie, zajmującym się prawem organizacjach pozarządowych Institute for Criminal Justice Reform.

Dodał, że jedyną przewagą lokalnych szpitali nad szpitalami zagranicznymi było to, że były objęte powszechnym systemem opieki zdrowotnej w Indonezji.Inni wskazywali, że zabiegi w Malezji czy Singapurze mogą kosztować mniej niż w domu, a poziom usług też był znacznie lepszy. „Jeśli umówiłem się na wizytę w szpitalu, pielęgniarka będzie czekała na mnie w drzwiach w czasie wizyty” – powiedział w marcu ambasador Indonezji w Malezji Hermono lokalnemu serwisowi informacyjnemu Tribun News. „Jeśli będziemy szukać leczenia w Indonezji, lekarze podadzą nam mnóstwo leków.

Tutaj dają nam tylko to, czego potrzebujemy.

W końcu koszty zabiegów są tu tańsze niż w Indonezji – powiedział.

Indonezyjczyk twierdzi, że otrzymał 14 zastrzyków Covid-19 w imieniu sceptyków szczepionkowych Pandu powiedział, że w celu poprawy systemu opieki zdrowotnej w Indonezji rząd będzie musiał dokonać przeglądu niektórych przepisów, w tym zachęcić firmy farmaceutyczne do produkcji leków w kraju i ułatwić zagranicznym lekarzom oraz innych pracowników medycznych do pracy w kraju. „Niektóre przepisy dotyczące kadr, podatków i zagranicznych pracowników medycznych wymagają zmiany.

Sektorom prywatnym należy również przyznać większą rolę” – powiedział Pandu. „Zgodnie z obowiązującymi przepisami żaden zagraniczny lekarz nie będzie mógł pracować w klinice Mayo na Bali”. W sierpniu zeszłego roku minister spraw morskich i inwestycji Luhut Pandjaitan powiedział, że rząd planuje „uprościć” proces licencjonowania zagranicznych lekarzy, ale tylko tych „o określonej specjalizacji, zgodnie z naszymi potrzebami”.

W styczniu państwowa firma farmaceutyczna Kimia Farma ogłosiła, że ​​wybuduje fabrykę paracetamolu we współpracy z państwową firmą naftową Pertamina.

Uczenie się od sąsiadów Niemniej jednak interesariusze branży turystycznej w Indonezji z zadowoleniem przyjmują działania rządu zmierzające do rozwoju turystyki medycznej na Bali, gdzie liczba przybyszów z zagranicy gwałtownie spadła od wybuchu pandemii. „Jest to przełomowe posunięcie rządu, ponieważ jest równoległe z trendem turystycznym, który obserwujemy w tej „nowej normalnej erze” – powiedział Taufan Rahmadi, ekspert ds. turystyki z siedzibą na pobliskiej wyspie Lombok. „Na Bali ludzie mogą uprawiać jogę, a teraz mogą [również szukać leczenia] w międzynarodowym szpitalu” – powiedział. „Wzmocni to również więź między Bali a Lombok, ponieważ turyści mogą wybrać się na krótką wycieczkę ze szpitala, aby zobaczyć Moto GP na Lombok”. Aby turystyka medyczna rozpoczęła się na Bali, Taufan polecił Dżakarcie uczyć się od swoich sąsiadów, takich jak Tajlandia, kolejny wiodący cel turystyki medycznej w Azji. „Musimy stworzyć ustandaryzowane usługi opieki zdrowotnej na równi z tymi oferowanymi przez Malezję, Singapur i Tajlandię.

I musimy się tego trzymać, aby turyści czuli się bezpiecznie i komfortowo” – powiedział Taufan, autor Protokol Destinasi, książki o turystyce w erze pandemii.

Sektor turystyczny na Bali nie podniósł się, odkąd został zniszczony przez pandemię w zeszłym roku.

Chociaż od października drzwi są otwarte dla zagranicznych turystów, od tego czasu do kraju wjechało tylko 45 zagranicznych turystów, co stanowi przytłaczający spadek w stosunku do 1,05 miliona zagranicznych przyjazdów, które odnotowali w 2020 roku i 6,2 miliona w 2019 roku.

Turystyka stanowiła około 66 procent gospodarki Bali i zapewniała mieszkańcom około miliona miejsc pracy przed pandemią.

Czy Bali w Indonezji będzie w stanie rywalizować z Singapurem i Malezją w turystyce medycznej? Japonia ma problem z mlekiem. Jest go za dużo Co przyniesie rok 2022 dla Azji? Oto siedem prognoz