Bbabo NET

Ekonomia & Biznes Wiadomości

Stany Zjednoczone dodają tylko 199 000 miejsc pracy w grudniu, stopa bezrobocia spada poniżej 4%

Tworzenie miejsc pracy w Stanach Zjednoczonych w grudniu 2021 r. znacznie odbiegało od szacunków analityków, ale stopa bezrobocia po raz pierwszy podczas pandemii spadła poniżej 4 procent – ​​co zbliża ją do poziomu sprzed pandemii.

Wraz z brakiem danych był to kolejny duży problem na rynku pracy w Stanach Zjednoczonych. Ale to nie wszystkie złe wieści.

Największa gospodarka świata stworzyła w grudniu rozczarowujące 199 000 miejsc pracy, podało w piątek amerykańskie Biuro Statystyki Pracy. To mniej niż połowa tego, czego oczekiwało wielu analityków.

Mówiąc jaśniej, krajowa stopa bezrobocia spadła o 0,3 punktu procentowego do 3,9 procent. Po raz pierwszy od początku pandemii stopa bezrobocia spadła poniżej 4 procent, co plasuje ją w uderzającym dystansie do poziomu 3,5 procent sprzed pandemii z lutego 2020 roku.

Co więcej, pomimo mniej niż znakomitej liczby nowych miejsc pracy zebranych z badania przedsiębiorstw przeprowadzonego przez Bureau of Labor Statistics, badanie gospodarstw domowych przeprowadzone przez Census Bureau wykazało, że w zeszłym miesiącu pracę znalazło 651 000 Amerykanów.

Mimo to dane o stopie bezrobocia kryją niepokojące oznaki pogłębiającej się nierówności rasowej, gdy rynek pracy odbudowuje się po COVID-19.

Stopa bezrobocia wśród białych spadła w zeszłym miesiącu o 0,5 punktu procentowego do 3,2 procent, podczas gdy stopa bezrobocia wśród Afroamerykanów wzrosła o 0,6 punktu procentowego do 7,1 procent.

„Wydaje się, że wzrost bezrobocia wśród czarnych jest ponoszony przez czarne kobiety, które doświadczyły ogromnego skoku stopy bezrobocia z 4,9% do 6,2% w grudniu, częściowo z powodu niższego poziomu zatrudnienia, a także wzrostu aktywności zawodowej” napisała na Twitterze Elise Gould, starsza ekonomistka w Economic Policy Institute, postępowym think tanku w Waszyngtonie.

Dane do grudniowego raportu o zatrudnieniu zostały zebrane w połowie miesiąca – zanim infekcje Omicron rozprzestrzeniły się szeroko w Stanach Zjednoczonych. Niektórzy ekonomiści ostrzegają, że nowy wariant może w styczniu zdmuchnąć wiatr z rynku pracy dzięki odwołanym lotom i fali pracowników zgłaszających się z powodu choroby.

Absencja spowodowana chorobą pogarsza już i tak ostry niedobór pracowników w Stanach Zjednoczonych – który, jak się uważa, wpływa na tworzenie miejsc pracy.

„Wytłumiony wzrost zatrudnienia o 199 000 osób poza rolnictwem i bardziej stłumiony wzrost udziału siły roboczej sugerują, że niedobory pracowników stawały się coraz większym ograniczeniem wzrostu zatrudnienia, nawet przed gwałtownym wzrostem liczby infekcji Omicron, który mógł zrzucić setki tysięcy z płac w styczniu ”, powiedział Michael Pearce, starszy ekonomista USA w Capital Economics.

Rekordowa liczba 4,5 miliona Amerykanów dobrowolnie zrezygnowała z pracy w listopadzie, co świadczy o tym, że pracownicy są pewni swoich perspektyw zawodowych. Liczba ofert pracy w ostatnim dniu listopada również była bliska rekordowego poziomu.

Aby zwabić niewielu poszukujących pracy, firmy podnoszą płace i dosładzają pakiety świadczeń.

Trend ten utrzymał się w grudniu, a średnie godzinowe zarobki wszystkich pracowników zatrudnionych na prywatnych listach płac pozarolniczych wzrosły o 4,7 procent w porównaniu z rokiem poprzednim.

Wskaźnik aktywności zawodowej – który obejmuje osoby, które albo mają pracę, albo aktywnie jej poszukują – pozostał w grudniu na niezmienionym poziomie 61,9 proc. To o 1,5 punktu procentowego mniej niż przed pandemią.

W całym 2021 r. wzrost liczby miejsc pracy w Stanach Zjednoczonych wynosił średnio 537 000 miesięcznie. To pozostawia gospodarce 3,6 miliona miejsc pracy, które nie odzyskają wszystkich z 22 milionów miejsc pracy utraconych w pierwszych miesiącach pandemii w 2020 roku.

Chociaż od tego czasu niedobór ten nie odpowiada za wzrost gospodarki ani siły roboczej, dane wskazują, że pandemia zmieniła amerykański rynek pracy w sposób, z którym ekonomiści wciąż próbują się uporać.

Uważa się, że kilka czynników przyczynia się do niedoboru pracowników w USA, od strachu przed zarażeniem się COVID-19, po ciągłe wyzwania związane z opieką nad dziećmi, pokolenie wyżu demograficznego przechodzące na wcześniejszą emeryturę i pracowników decydujących się na założenie własnej firmy zamiast pracy dla kogoś innego.

Plusem dla pracowników jest to, że od lat nie mają tak silnej pozycji przetargowej.

Ale nawet po podwyżce płacowej z zeszłego miesiąca pracownicy wciąż mają powód do nadrobienia dzięki rosnącej inflacji. Preferowana przez Rezerwę Federalna miara inflacji bazowej, wydatki na konsumpcję osobistą, wzrosła w listopadzie o 5,7 procent w porównaniu z rokiem wcześniej – to największy skok od prawie 40 lat.

Do końca zeszłego roku Fed priorytetowo traktował utrzymywanie stóp procentowych na historycznie niskim poziomie, aby stworzyć sprzyjające warunki do powrotu Amerykanów do pracy. Jednak wraz ze wzrostem inflacji Fed zasygnalizował w grudniu, że przekierowuje politykę pieniężną w kierunku ograniczenia inflacji.

„Ten najnowszy raport o zatrudnieniu pocieszy Fed, by pomyślał, że jego jastrzębi zwrot w polityce jest uzasadniony postępami gospodarki w kierunku maksymalnego zatrudnienia” – powiedział Gregory Daco, główny ekonomista USA w Oxford Economics.

Stany Zjednoczone dodają tylko 199 000 miejsc pracy w grudniu, stopa bezrobocia spada poniżej 4%