Bbabo NET

Wiadomości

Andréa Beltrão i Marieta Severo ujawniają horror Bolsonaro podczas ponownego otwierania teatru

Dla cariocas znalezienie kamienicy, w której działa teatr Poeira, jest już łatwym zadaniem. To tam, na Rua São João Batista, w Botafogo, tuż obok cmentarza, znajduje się budynek. Zamknięta na początku pandemii, kiedy skończyła 15 lat, Poeira planuje ponownie otworzyć swoje drzwi we wtorek w przyszłym tygodniu z wystawą z okazji rocznicy. Spektakl stworzony przez właścicielki teatru, aktorki Andréę Beltrão i Marietę Severo, będzie nowością w przeszłości.

„Przed i po spektaklu”, zorganizowany przez Bia Lessę, zajrzy we wsteczne lusterko, opowiadając nową historię Poeiry. Szklanki zasypane siarkowym pyłem, fragmenty tekstów wyhaftowanych na ściereczce, cynowe miseczki na zupę z alfabetem. Żadne programy nie zostaną wyraźnie zidentyfikowane. 166 spektakli, które przeszły przez ten teatr, zostanie (zdez)organizowanych w instalacje, aby od momentu założenia tego miejsca zapewnić widzowi nową fabułę.

„Wszystkie ważne wydarzenia w jakiś sposób tam będą. Wchodząc w środowisko, rozumiemy, jak to wszystko się wydarzyło”, mówi Beltrão.

Naturalnie przedmioty nabierają plastyczności w labiryncie, który przechodzi od zaplecza do garderoby, przechodząc przez kawiarnię. „Chciałbym podkreślić sposób, w jaki Bia reprezentowała ludzi, którzy odwiedzali teatr. To bardzo poruszające, także dlatego, że wymagało to dużo pracy”, mówi Severo. Trzysta tysięcy zapałek zostanie zawieszonych pod sufitem, wskazując na fizyczną obecność każdego widza Poeiry w ciągu tych 15 lat.

Obchody będą tematem serii bezpłatnych warsztatów, w których wezmą udział m.in. reżyserzy teatralni Felipe Hirsch i Gilberto Gawronski. Aktorki poinformowały, że wciąż pracują nad koncepcją spektaklu „Widz skazany na śmierć” rumuńskiego dramaturga Matei Visnieca, którego premiera zaplanowana jest na maj.

Podczas wystawy fasada, wymieniona przez Instituto do Patrimônio Histórico e Artístico Nacional, Iphan, zostanie pokryta prawdziwymi obrazami, zdjęciami pożarów i wysypiska, które kontrastują z wdziękiem budynku i wskazują na Brazylię z Bolsonaro.

Gorące tematy polityki krajowej szybko sprawiają, że Severo przerywa wywiad w swoim domu w Gávea. „Zrobiliśmy całą Poeirę za nasze pieniądze. Ale nie mamy żadnego problemu z prawem Rouaneta, mamy je tylko na korzyść. Wszystkie kraje na świecie mają ulgi podatkowe dla przemysłu kulturalnego, który generuje miliony i zatrudnia miliony” , mówi. „Ten sekretarz kultury niczego nie rozumie”. Aktorki bez mrugnięcia okiem deklarują swój głos na Lulę w październikowych wyborach.

W 2019 roku Petrobras, wówczas zwolennik programów szkolenia aktorów teatralnych, zmienił kryteria przyznawania sponsoringu, wycofując środki przyznane Poeirze. Realizacja projektów promujących kursy znanych dramatopisarzy z Brazylii i zagranicy stała się jeszcze trudniejsza.

W czasie incydentu sieci bolsonarystyczne świętowały rzekomy „koniec mamaty”. Severo, mający teraz 75 lat, mówi, że takie komentarze nie są motywowane wyłącznie ignorancją. „To złe intencje. Udało im się nałożyć na nas tę plamę. Ich napad złości trwał nadal.

Oprócz inwestycji właścicieli, kasa spektakli jest w stanie zrównać się z kosztami utrzymania Poeiry, ale według Beltrão i Severo rzadko kiedy jest zysk. Tuż przed pandemią partnerzy sfinansowali nowe warsztaty. Teraz będą sponsorowane przez Banco Itaú dla projektów pedagogicznych, które kiedyś gościły José Sanchis Sinisterrę, przedstawiciela teatru hiszpańskiego i francuską reżyserkę Ariane Mnouchkine, założycielkę Théâtre du Soleil.

Dowodzenie Poeirą w trakcie tak zwanej „wojny kulturowej” jest ciężarem. Dla nich środowisko polityczne wpływa na artystów osobiście, zniechęcając do jakiejkolwiek kreatywności. „Słowo »demokracja« nigdy nie było tak dużo dyskutowane, dlaczego? Ponieważ jest zagrożone każdego dnia. Musimy codziennie pamiętać, czym jest demokracja, widząc rozpadające się instytucje od środka. Ten rok jest rokiem krzyków, krzyków , spróbuj przekonać, spróbuj zobaczyć, kim są te 20% populacji. Jaka jest twoja dusza, aby to wspierać? Obawiam się", mówi Severo.

Z kolei Beltrão wyznaje, że nie puścił telewizji podczas sesji Covid CPI, nawet zdyszany zalewem – często fałszywych – wiadomości ze świata polityki.

Upadek gospodarczy Rio de Janeiro to kolejny delikatny czynnik dla zarządzania Poeira. Z braku sponsorów na spektakle obserwują zatonięcie miejskich teatrów, których mapa ukazuje coraz bardziej konserwatywne środowisko, zdominowane przez milicje i neo-Zielonoświątkowe kościoły.„Witzel, Crivella, Cláudio Castro są jednocześnie tak szkodliwi i nieistotni. Teraz nie mam już pytania „jeśli jesteś religijny, jesteś hetero”. Nadchodzi czas, kiedy całkowita nieobecność państwa w odniesieniu do praw mieszkańców miasta otwiera przestrzeń, którą trzeba zająć”, komentuje Beltrão.

Jednak wyjazd do innego miasta to dla aktorki karta z talii. „Kocham to wszystko” – mówi. Wykluczone jest również opuszczenie kraju. „Ciągle mówią »och, jeśli Bolsonaro zostanie ponownie wybrany, odchodzę«. Ciągle patrzę na taką osobę i mówię »miłej podróży«”.

Sytuacja polityczna i gospodarcza nie jest jedyną przeszkodą dla założycieli Poeiry. Mówią, że nie wiedzą dokładnie, jak przyciągnąć do spektaklu młodego uzależnionego od Netflixa. Obaj w rzeczywistości są zaniepokojeni nadmiarem technologii w codziennym życiu ludzi i nie odwiedzają sieci społecznościowych.

Na przykład Beltrão dowiedział się, że stał się memem dopiero dzięki osobom trzecim. W montażach wideo, które obfitują w sieci społecznościowe, pojawia się w swoim najlepszym stylu usta-usta, mówiąc barbarzyńsko, grając Sueli z serialu „Tapas & Beijos” oraz Marildę z „Wielkiej rodziny”.

W niektórych memach własne kwestie aktorki w wywiadach telewizyjnych są zestawione z fikcyjnymi scenami. Najwyraźniej lekceważący i libertariański styl Beltrão pomógł 58-letniej aktorce nawiązać kontakt z młodymi ludźmi — nawet jeśli twierdzi, że odrzuca rolę lustra dla nowych pokoleń.

W każdym razie jego humor pomógł nawiązać przyjaźń z Severo już od pierwszych spotkań, podczas realizacji sztuk „A Estrela do Lar” w 1989 roku i „Dona da História” dziewięć lat później. Na początku lat 2000 duet zaczął odczuwać potrzebę stworzenia przestrzeni intymnej, zdolnej do odbioru utworów o charakterze bardziej eksperymentalnym.

Severo mówi, że w tamtym czasie miała dość używania mikrofonów w wielkich teatrach, w których występowała. Pomiędzy scenami „Wielkiej Rodziny” ona i Beltrão czy Dona Nenê i Marilda szeptali wieści o rynku nieruchomości carioca. Mając w ręku sekcję ogłoszeń, zjechali z drogi czarnym jeepem, jadąc ulicami Copacabana i Botafogo, występując w scenach, które mogłyby być w serialu Globo.

Aktorki dotarły pod pożądany adres, wskazując na dramaturga Aderbala Freire-Filho, męża Severo. Oprócz pięknej elewacji budynek posiadał podwórko, zgodnie z ideałem pustej przestrzeni zaproponowanym przez angielskiego reżysera Petera Brooka. Na próżno, twierdzą, można było rozwijać nieskończoną poetykę, obejmującą wielką różnorodność wątków.

Tak narodziła się Poeira o wszechstronnej architekturze, która pozwala na konfigurację teatru areny lub sceny włoskiej. Na premierę Freire-Filho dokonał adaptacji „Jesiennej Sonaty” Ingmara Bermana. Severo i Beltrão byli matką i córką. „Dało to poczucie absurdu. Czy zapali się światło? Czy przyjdą ludzie?”, wspomina Severo. Na otwarciu warsztatów Zé Celso Martinez Corrêa udał się do teatru i postanowił nie wygłaszać wykładu, ale promować święto dionizyjskie, rozlewając wino w czterech rogach budynku.

Freire-Filho kontynuował reżyserowanie produkcji w Poeira. W 2009 roku Severo i Beltrão byli żałobnikami w spektaklu „As Centenárias”, który w przyszłym roku zostanie zaadaptowany na potrzeby kina. W tym samym roku reżyser zanurkował w morze Hermana Melville'a, adaptując „Moby Dicka” do 180-osobowego teatru.

W tym samym roku zakupiono również drugą salę, sąsiadującą z budynkiem, na zaledwie 50 miejsc. Poeirinha, gdzie wystawiane są jeszcze bardziej eksperymentalne elementy, była kiedyś jednym z kilkudziesięciu warsztatów mechanicznych w Botafogo.

„To był warsztat Luísa”, mówi Beltrão.

— Nie — szepcze Severus — był najemcą. Nie zapłacił.

„Marieta, nie mów źle o Seu Luísie, kochałem Seu Luísa. Ostrzegł, że w tym miejscu jest mysz i że mieszka tam Queimadinho”, dodaje Beltrão.

Queimadinho był bezdomnym, który dokonywał drobnych kradzieży w sąsiedztwie. Postanowił schronić się na drugim piętrze warsztatu, opuszczając to miejsce pod koniec pracy. „Jesteśmy bardzo przywiązani do Queimadinho. Był naszym protegowanym. Miał materac, puszkę piwa, butelkę wody. Zostawiliśmy go śpiącego, to była relacja wzajemnego szacunku”, mówi żartobliwie Beltrão.

Inne sztuki zaznaczyłyby historię Poeiry – i Poeirinhy – takie jak „O Púcaro Búlgaro” z 2007 roku i „Hacynta” z 2012 roku, w których Beltrão zagrał najgorszą aktorkę na świecie. Oba spektakle, jak poprzednio, wyreżyserował Freire-Filho, postać wszechobecna w historii teatru. W 2020 roku doznał udaru mózgu, który pozostawił mu sequele do dziś.

Również w „Um Lugar ao Sol” Beltrão przerywa przyjaciółce, wcielając się w mem. „Och, niech człowiek je, co chce! Zjedzmy wszyscy sami! My też jesteśmy w tym życiu, aby mieć przyjemność!”

Andréa Beltrão i Marieta Severo ujawniają horror Bolsonaro podczas ponownego otwierania teatru