Bbabo NET

Wiadomości

Księciu Andrzejowi nie udaje się oddalić sprawy o wykorzystywanie seksualne pomimo umowy z Epsteinem

Sędzia – na razie – odmówił oddalenia pozwu przeciwko brytyjskiemu księciu Andrew, wytoczonemu przez Amerykankę, która twierdzi, że wykorzystał ją seksualnie, gdy miała 17 lat.

Podkreślając w środę, że nie orzekał o słuszności zarzutów, amerykański sędzia okręgowy Lewis A.

Kaplan odrzucił argument prawników Andrew, że pozew Virginii Giuffre powinien zostać odrzucony na wczesnym etapie z powodu starej ugody prawnej, którą zawarła z Jeffreyem Epsteinem, finansistą, który, jak twierdzi, organizował kontakty seksualne z księciem.

Kaplan powiedział, że ugoda między Epsteinem i Giuffre w wysokości 500 000 USD nie dotyczyła księcia i nie wyklucza teraz pozwu przeciwko niemu.

Giuffre pozwała księcia w sierpniu, mówiąc, że została zmuszona do seksualnych kontaktów z Andrew w 2001 roku przez Epsteina i jego długoletnią towarzyszkę, Ghislaine Maxwell.

Prawnicy Andrew stwierdzili, że pozew był nieprecyzyjny i został zdyskwalifikowany przez umowę, którą osiągnęła w 2009 roku z prawnikami Epsteina.

Zaatakowali także wiarygodność i motywy Giuffre'a, mówiąc w październiku, że pozew ma na celu „kolejną wypłatę na jego koszt i na koszt najbliższych”.

Prawnicy księcia powiedzieli, że Andrew nigdy nie wykorzystywał seksualnie ani nie napadał na Giuffre'a i że „jednoznacznie zaprzecza fałszywym zarzutom Giuffre'a przeciwko niemu”.

Sam książę usilnie zaprzeczył zarzutom Giuffre'a.

Pod koniec 2019 roku książę Andrew powiedział BBC Newsnight, że seks z Giuffre „nie zdarzył się” i „nie przypomina sobie”, by kiedykolwiek ją spotkał.

Wywiad był szeroko krytykowany przez krytyków, którzy stwierdzili, że Andrew wydawał się niewrażliwy na ofiary Epsteina.

Następnie książę wycofał się z królewskich obowiązków.

W środę jego prawnicy nie odpowiedzieli od razu na wiadomości proszące o komentarz.

Pałac Buckingham powiedział, że nie będzie komentował „bieżącej sprawy prawnej”.

Książę Andrzej poprosił o udowodnienie, że nie może się pocić w sprawie o napaść na tle seksualnym, Kaplan zauważył, że na tym etapie postępowania sądowego jest on zobowiązany przez prawo postępować tak, jakby zarzuty postawione przez Giuffre'a były prawdziwe. „Prawo zabrania Trybunałowi rozpatrywania na tym etapie postępowania wysiłków pozwanego, aby podważyć prawdziwość zarzutów pani Giuffre, nawet jeśli jego wysiłki byłyby dopuszczalne na rozprawie” – powiedział Kaplan.

Ugoda Giuffre'a z Epsteinem została osiągnięta dziesięć lat przed tym, jak finansista popełnił samobójstwo w wieku 66 lat w areszcie na Manhattanie, czekając na proces o handel seksualny w 2019 roku.

Ale Kaplan napisał, że w ugodzie za 500 000 USD istniały istotne wskazówki, że Epstein i Giuffre wyraźnie nie zamierzali, aby język „bezpośrednio”, „przede wszystkim” lub „w znacznym stopniu” przyniósł korzyści komuś takiemu jak książę.

Zaznaczył, że książę nie był stroną porozumienia.

Powiedział również, że umowa jest „daleka od modelu jasnego i precyzyjnego redagowania”.

Ustalenia sędziego były odzwierciedleniem komentarzy, które wygłaszał podczas wystąpień ustnych obu stron, kiedy szczególnie lekceważył argumenty wysuwane w imieniu księcia.

Maxwell, lat 60, został niedawno skazany w sądzie federalnym w Nowym Jorku za handel seksualny i spisek.

Zarzuty Giuffre przeciwko Andrew nie były częścią żadnej sprawy karnej.

Księciu Andrzejowi nie udaje się oddalić sprawy o wykorzystywanie seksualne pomimo umowy z Epsteinem