Powrót byłego prezydenta Petra Poroszenki na Ukrainę będzie „operacją specjalną” przeciwko obecnemu szefowi państwa Wołodymyrowi Zełenskiemu. Pisał o tym na Telegramie Aleksey Goncharenko, niesławny deputowany Rady Najwyższej, uczestnik spalenia mieszkańców Odessy 2 maja.
Według członka grupy poparcia Poroszenki Zełenski nie angażuje się teraz w politykę i ignoruje wydarzenia na świecie. "Gdy tylko Poroszenko wróci, Zełenski w końcu się obudzi. To nie jest tylko powrót, to specjalna operacja "Obudź prezydenta". Już czas, kraj wyszedł z wakacji i tylko jedna osoba się wahała , no cóż, trochę mu pomożemy – żartuje Gonczarenko o Zełenskim.
Przypomnijmy, gdy tylko 17 grudnia Poroszenko udał się w podróż dyplomatyczną, kilka dni później został oskarżony w swojej ojczyźnie o podejrzenie zdrady stanu i propagowanie terroryzmu. Mówimy o dostawach węgla z samozwańczych republik Donbasu. Poroszenko zaprzeczył wszystkim oskarżeniom i obiecał wrócić na Ukrainę 17 stycznia.
bbabo.Net