Bbabo NET

Wiadomości

W przełomowym wyroku w sprawie „wolności prasy” Portugalia została skazana na zapłacenie 50 000 euro spadkobiercom zmarłego dziennikarza

Portugalia (bbabo.net), – TEDH, Europejski Trybunał Praw Człowieka, skazał państwo portugalskie na zapłatę spadkobiercom zmarłego dziennikarza Emídio Rangela ponad 50 000 euro za to, że został (niesłusznie) zmuszony do wypłaty odszkodowania dwóm syndykatom sądowym.

„Grzywny” na pana Rangela zostały nałożone po deklaracjach, które złożył przed parlamentarną komisją na temat wolności prasy.

Skrytykował „domniemane ingerencje polityczne” w syndykaty – twierdząc, że sędziowie i prokuratorzy dopuścili się „ciągłego naruszania tajemnicy sprawiedliwości w delikatnych sprawach o charakterze politycznym”, wyjaśniają raporty.

W rezultacie oba konsorcja, których dotyczyło – ASJP (stowarzyszenie sędziów portugalskich) i SMMP (stowarzyszenie sędziów ministerstwa publicznego) złożyły pozwy, w których skazano pana Rangela na zapłatę 56 000 euro.

Teraz, siedem lat po śmierci pana Rangela, TEDH orzekł, że potępienie było „pogwałceniem wolności prasy (artykuł 10) uświęconym w Europejskiej Konwencji Praw Człowieka”.

Orzeczenie TEDH opisuje szkody określone jako „całkowicie nieproporcjonalne” i mające „zniechęcający wpływ na dyskusję polityczną”.

Sąd uznał również, że sądy portugalskie nie oparły swoich decyzji „odpowiednio” – „i że wszystko, co się wydarzyło, nie było konieczne w społeczeństwie demokratycznym” – pisze Lusa.

Orzeczenie oznacza, że ​​córki pana Rangela, które zapłaciły część jego grzywny po jego śmierci, mają zostać ostatecznie zwrócone, jeśli nie w całości.

Ta szokująca sprawa sięga 2012 r., kiedy pan Rangel, były dyrektor RTP, a później SIC, założyciel TSF Radio i uważany przez jego kolegów za wizjonera, został skazany na zapłacenie 50 000 euro każdemu z syndykatów i ukarany kolejną grzywną 6000.

Sąd karny w Lizbonie orzekł, że działał on „z zamiarem” i złożył oświadczenia uznane za obraźliwe wobec dwóch organizacji sądowych.

Apelacja spowodowała, że ​​Sąd Apelacyjny w Lizbonie obniżył odszkodowania do 10 000 euro na syndykat, ale oba syndykaty odwołały się do Najwyższego Trybunału Sprawiedliwości, który podniósł je ponownie, tym razem do 25 000 euro każdy.

Teraz państwo portugalskie będzie musiało zamknąć ten niebudujący rozdział.

TEDH skazał Portugalię na zapłacenie córkom Emídio Rangela 31 500 euro za „szkody materialne” i 19 874,23 euro za koszty i wydatki – w sumie 51 274,23 euro.

Emídio Rangel zmarł po walce z rakiem w sierpniu 2014 roku.

W przełomowym wyroku w sprawie „wolności prasy” Portugalia została skazana na zapłacenie 50 000 euro spadkobiercom zmarłego dziennikarza