Bbabo NET

Wiadomości

Rosja mówi, że rozmowy NATO „nie powiodły się”, podczas gdy Polska ostrzega przed wojną

Tydzień dyplomacji mającej na celu złagodzenie napięć między Rosją a Ukrainą wydaje się kończyć niepowodzeniem, ponieważ rosną obawy przed eskalacją.

Rosja określiła swoje rozmowy w sprawie bezpieczeństwa ze Stanami Zjednoczonymi i NATO w tym tygodniu jako „nieudane”, mówiąc, że nadal trwa spór w fundamentalnych kwestiach.

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział w czwartek, że dotychczasowe dwie rundy rozmów w Genewie i Brukseli przyniosły pewne „pozytywne niuanse”, ale Moskwa szuka konkretnych rezultatów.

Rozmowy, które w czwartek przeniosły się do Wiednia na spotkanie Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE), koncentrują się na żądaniach bezpieczeństwa Rosji ze strony Zachodu i tworzeniu przez nią wojsk w pobliżu Ukrainy.

Rozmieszczenie sił zbrojnych wystraszyło Kijów i jego sojuszników, skłoniło do wezwania do wycofania sił i doprowadziło do ostrzeżeń Zachodu o surowych karach dla Rosji w przypadku rozpoczęcia ofensywy.

Moskwa powiedziała, że ​​nie ma planów inwazji na Ukrainę, która już walczy ze wspieranymi przez Rosję separatystami na wschodzie i widziała, jak w 2014 r. siły rosyjskie zaanektowały Półwysep Krymski.

Rosyjscy urzędnicy podkreślali, że mogą rozmieścić siły na swoim terytorium według własnego wyboru i obwiniali NATO o destabilizację regionu.

Kremlowska lista żądań bezpieczeństwa ze strony Zachodu zawiera prawnie wiążące obietnice, że NATO nigdy nie dopuści do członkostwa byłej republiki sowieckiej Ukrainy i że organizacja wycofa wojska z byłych krajów komunistycznych w Europie Środkowej i Wschodniej, które przystąpiły do ​​sojuszu po Zimie Wojna.

Stany Zjednoczone opisują, że prośby są „nierozpoczęte”, ale wraz z NATO deklaruje chęć prowadzenia rozmów z Rosją na temat kontroli zbrojeń, rozmieszczenia rakiet i środków budowy zaufania.

Polska mówi o „ryzyku wojny” na najwyższym poziomie od 30 lat

Na spotkaniu OBWE minister spraw zagranicznych Polski ostrzegł w czwartek, że Europa jest bliżej wojny niż przez 30 lat z powodu obecnych napięć.

Zwracając się do wysłanników 57 członków OBWE, Zbigniew Rau nie wymienił Rosji, ale wspomniał o napięciach na Ukrainie, Gruzji, Armenii i Mołdawii – wszystkich krajach, w których toczą się aktywne lub zamrożone konflikty z udziałem Rosji.

„Wydaje się, że ryzyko wojny na obszarze OBWE jest teraz większe niż kiedykolwiek wcześniej w ciągu ostatnich 30 lat” – powiedział Rau w przemówieniu przedstawiającym priorytety swojego kraju, ponieważ w tym roku sprawuje on rotacyjne przewodnictwo organizacji.

„Od kilku tygodni mamy do czynienia z perspektywą poważnej eskalacji militarnej w Europie Wschodniej” – powiedział.

Polska należy do najbardziej jastrzębich członków NATO, konfrontując się z tym, co postrzega jako rewizjonistyczne ambicje Rosji w Europie Wschodniej.

„Powinniśmy skupić się na pokojowym rozwiązaniu konfliktu na Ukrainie i wokół niej” – powiedział Rau, wzywając do „pełnego poszanowania suwerenności, integralności terytorialnej i jedności Ukrainy w jej granicach uznanych przez społeczność międzynarodową”.

W odpowiedzi wysłannik Rosji do OBWE zapowiedział, że w razie potrzeby Moskwa podejmie kroki w celu obrony swojego bezpieczeństwa narodowego.

„Jeśli nie usłyszymy konstruktywnej odpowiedzi na nasze propozycje w rozsądnym czasie, a agresywne zachowanie wobec [Rosji] będzie kontynuowane, będziemy musieli podjąć niezbędne środki w celu zapewnienia równowagi strategicznej i wyeliminowania niedopuszczalnych zagrożeń dla naszego bezpieczeństwa narodowego” – powiedział Aleksander Łukaszewicz.

Stany Zjednoczone również mają niewielkie nadzieje na ostatnią rundę rozmów; Waszyngton powiedział, że nie spodziewa się przełomu na czwartkowym spotkaniu.

Rosja mówi, że rozmowy NATO „nie powiodły się”, podczas gdy Polska ostrzega przed wojną