Kwestia powołania państwowej komisji do zbadania korupcji w kontraktach obronnych nie znalazła się w porządku obrad jutrzejszego posiedzenia rządu, głosowanie zostało przesunięte na tydzień.
Przesunięcie głosowania wiąże się z tym, że w tym tygodniu ma zostać podpisana umowa z Niemcami na zakup okrętów podwodnych - informuje korespondent Haaretz Michael Hauser-Tov. Dziennikarz zauważa, że większość ministrów popiera utworzenie komisji, ale stanowisko premiera Bennetta wciąż nie jest jasne.
Ogłaszając, że decyzja o powołaniu komisji została przedłożona do zatwierdzenia przez rząd, minister obrony Benny Gantz podziękował premierowi Bennettowi za poparcie tej decyzji. W przeszłości Bennett sprzeciwiał się jednak utworzeniu państwowej komisji do zbadania sprawy 3000. Minister finansów Avigdor Lieberman również nie jest zainteresowany śledztwem.
Kwestia powołania komisji państwowej, która określi stopień zaangażowania w „sprawę 3000” byłego premiera Netanjahu jest na porządku dziennym w związku z oczekiwaniami na szybkie zawarcie porozumienia w sprawie karnych Netanjahu w zamian za jego tymczasowe odejście z polityki .
Umowa może zostać podpisana już w tym tygodniu. Komentatorzy polityczni zauważają, że odejście Netanjahu od polityki może doprowadzić do rozpadu kruchej koalicji prawicowo-lewicowej, choć może to nastąpić dopiero przed wybraniem przez Likud nowego lidera partii.
bbabo.Net