Bbabo NET

Wiadomości

Japonia – Przesiedleni mieszkańcy przysięgają powrót do domu

Japonia (bbabo.net), – Grupy społeczeństwa obywatelskiego obiecały wczoraj, że będą bronić swoich praw do ziemi przed agencjami państwowymi, które próbują eksmitować ich z domów i pozbawić dostępu do środków do życia.

Złożyli zobowiązanie podczas forum prowadzonego przez Fundację ds. sporów środowiskowych i rzecznictwa na rzecz potrzebujących (EnLaw), które poprosiło grupy społeczeństwa obywatelskiego o podzielenie się swoimi doświadczeniami w swoich kampaniach na rzecz odzyskania praw do ziemi i zażądanie głosu w zarządzaniu zasobami naturalnymi.

Podczas sesji Pongsak Tonnamphet, przedstawiciel wioski Karen Bang Kloy w Parku Narodowym Kaeng Krachan, opowiedział, jak mieszkańcy lasów zostali pozbawieni prawa do życia i utrzymania się na swojej ziemi.

Powiedział, że wieśniacy mieszkali w tej okolicy i zajmowali się rolnictwem mieszanym do 1996 roku, kiedy kazano im przenieść się po obiecaniu działki o wartości siedmiu rai w ciągu trzech lat.

Jednak po tym, jak pozostali bez obiecanej pomocy, mieszkańcy wioski zdecydowali się rozpocząć powrót, tylko po to, by zmierzyć się z próbami przymusowej relokacji, które stały się gwałtowne w 2011 r., po których zniknął działacz Karen Porlajee „Billy” Rakchongcharoen.

„Mieszkańcy wioski bali się o tym rozmawiać, ale nie mogli już tego znieść i musieli walczyć o swoje prawa” – powiedział Pongsak. „Kiedy wrócili w styczniu ubiegłego roku, zostali oskarżeni o ingerencję w las”.

„Ponieważ obszar ten został uznany za część parku narodowego, mieszkający tam mieszkańcy wsi stali się nielegalni” – powiedział.

Phayu Moonsophon, członek Land Reform Network na północnym wschodzie, powiedział, że większość sporów dotyczących gruntów w regionie wynikała z egzekwowania polityki rządu, która nie miała udziału społeczeństwa.

„Kiedy ogłaszano rezerwaty leśne, po prostu wyznaczano granicę na mapie bez odwiedzania obszarów” – powiedział. „Więc setki ludzi zostały przeniesione. Nie mieliśmy nic do powiedzenia na temat naszych domów”.

Powołując się na trwający dziesięć lat konflikt o ziemię w Tambon Khon San, w dystrykcie Thung Phra w prowincji Chaiyaphum, powiedział, że wieśniacy zostali przeniesieni, aby zrobić miejsce dla komercyjnego projektu leśnego.

Kiedy nie było postępów w wysiłkach na rzecz rozwiązania konfliktu, wieśniacy wrócili na swoje ziemie tylko po to, by zostać aresztowanymi, powiedział, dodając, że wieśniacy nadal walczą o swoją ziemię.

Mainunoh Chaibutrdee, członek „Chana Rak Thin” (Chroń Ojczyznę Chany), powiedział, że proponowany projekt parku przemysłowego Chana w Songkhla również nie ma wkładu publicznego i jest niesprawiedliwy wobec mieszkańców wsi.

Powiedziała, że ​​społeczności muszą mieć wpływ na zarządzanie zasobami, aby zapewnić, że ich źródła utrzymania nie zostaną naruszone w imię rozwoju narodowego.

Japonia – Przesiedleni mieszkańcy przysięgają powrót do domu