Bbabo NET

Wiadomości

Folha jest oskarżona o nadawanie rasistowskich tekstów w poszukiwaniu odbiorców

Miesiąc przed zakończeniem obchodów stulecia Folha zajmuje się oskarżeniem o ukrywanie rasistowskich tekstów w celu wykorzystania publiczności.

Krytyka pochodzi z zewnątrz i od wewnątrz. Powodem był artykuł „Rasizm czarnych przeciwko białym zyskuje siłę z tożsamością” autorstwa bahijskiego antropologa Antonio Risério, opublikowany w sobotę (15) w Ilustríssima. Autor stwierdza w nim, że „czarny rasizm jest faktem” i nie zgadza się z definicją, że rasizm istnieje tylko wtedy, gdy istnieje ucisk.

Risério przytacza przypadki ataków czarnych na białych i mówi, że „czarni bojownicy, tacy jak pastorzy ewangeliccy, chcą władzy”.

Od tego czasu Folha opublikował około dziesięciu artykułów, które obalają tezę Risério i oskarżają go o próbę delegitymizacji postępów poczynionych przez ruch czarnych.

Odpowiedzi udzieliło również kilku czytelników. „Folha cieszy się, że znalazł się po złej stronie historii” – napisał Matheus Henrique z Rio Grande do Norte.

Na poparcie Risério wydano list od intelektualistów i artystów, zawierający 186 sygnatariuszy, w tym nazwiska antropologów Luiza Motta i Roberto da Matty oraz filmowca Any Marii Magalhães. W jednym z fragmentów stwierdzają, że autor „jest obecnie jednym z najważniejszych głosów w kraju, przede wszystkim dlatego, że sprzeciwia się nietolerancyjnej i autorytarnej ideologii. Wyrażamy apel o poszanowanie jego swobody wypowiedzi”.

Podobna kontrowersja miała miejsce już w październiku zeszłego roku, z udziałem felietonisty Leandro Narlocha, który cytował książkę napisaną przez Risério. Teraz jednak grupa dziennikarzy z Folha wysłała do Zarządu pismo ostrzegające przed ryzykiem „powtarzania treści rasistowskich”.

Jak sami autorzy przyznają w liście, rzadkością jest, aby dziennikarze wypowiadali się o decyzjach redakcyjnych podejmowanych przez szefa. 208 nadawców (192 zidentyfikowanych, 16 anonimowych) stwierdza, że ​​„szukanie publiczności kosztem czarnej ludności jest nie do pogodzenia z służeniem demokracji”.

„Rasizm jest konkretnym faktem brazylijskiej rzeczywistości, a Folha przyczynia się do jego utrzymania, dając przestrzeń i wiarygodność dyskursom, które minimalizują jego znaczenie. program szkoleniowy dla Murzynów”, stwierdza fragment listu.

Oprócz ekskluzywnego szkolenia dla czarnoskórych, które jest otwarte na rejestrację do jego drugiej edycji, Folha stworzyła stanowisko redaktora Diversity, zwiększyła liczbę czarnych felietonistów i uwzględniła kwestię tożsamości przy tworzeniu nowej Rady Redakcyjnej.

Tekst został zgłoszony do publikacji w Tendências/Debates, ale w trakcie oceny przez Redakcję przedostał się do konkursu gazety. Publikacja została wówczas zawieszona, ponieważ sekcja publikuje tylko artykuły niepublikowane.

Marcos Augusto Gonçalves, redaktor Ilustríssimy, nie zgadza się z oceną swoich kolegów. „Tekst Risério, jakkolwiek budzący zastrzeżenia może być, mieści się w ramach debaty publicznej, która niestety w ostatnich czasach ulega zawężeniu” – mówi.

W swoim felietonie Hélio Schwartsman stwierdza, że ​​nie widział niczego „skandalicznego” w artykule Risério i świętuje fakt, że Folha nadal promuje debatę na tematy, które „stają się tabu”.

Cytowany w petycji publicysta Leandro Narloch mówi, że „nierasistowska koncepcja świata zakłada, że ​​kolor skóry nie determinuje moralności jednostki. Dlatego dość wątpliwe jest stwierdzenie, że „oczywiście nie ma odwróconego rasizmu”, ponieważ mówią autorzy".

Zarząd Folha uznaje petycję za legalny instrument manifestacji, ale stwierdza, że ​​treść jest sprzeczna z pluralizmem i bezkompromisową obroną wolności słowa, filarami Projektu Folha.

„Niżej podpisany błądzi, jest stronniczy i stawia bezpodstawne oskarżenia, trzy niepożądane cechy, jeśli chodzi o dziennikarzy. Jest przestępstwem. Jest stronniczy w pomijaniu inicjatyw, które były priorytetem gazety przez ostatnie trzy lata. Oskarża bezpodstawnie, kiedy przypisując publikację rozbieżnych opinii, które są podstawą publicystyki bronionej przez gazetę, rzekomemu poszukiwaniu odbiorców – wspomniane teksty miały około 1% ogółu odbiorców w dniach, w których zostały opublikowane”, mówi Sérgio Dávila, dyrektor redakcji.

Zorganizowane zostanie wewnętrzne seminarium w celu omówienia pluralizmu i kwestii rasowych. Antonio Risério odmówił skomentowania kontrowersji wywołanych jego artykułem, podobnie jak Demétrio Magnoli, felietonista Folha również wspomniany w petycji. Dziennikarze, którzy podpisali tekst, również odmówili dodania oświadczeń.

Przeczytaj pełny manifest na rzecz Antonio Risério tutaj.Przeczytaj pełny list otwarty od dziennikarzy Folha tutaj.

Przeczytaj pełną odpowiedź dyrektora redakcji Sérgio Dávila i redaktora Ilustríssimy Marcosa Augusto Gonçalvesa poniżej.

„Petycja jest uzasadnionym instrumentem wyrażania się dziennikarzy nieposiadających zaufania, którzy umieścili tam swoje nazwisko. Zasób był już wykorzystywany w innych okresach historii Folha. Krytyka i samokrytyka są również zdrowe, zawsze zachęcane przez gazetę Niepokojąca jest treść tekstu, która sprzeciwia się jednemu z podstawowych i niepodlegających negocjacjom punktów Projeto Folha: pluralizmowi i bezkompromisowej obronie wolności wypowiedzi.

Ponadto tekst błądzi, jest częściowy i zawiera bezpodstawne oskarżenia, trzy niepożądane cechy, jeśli chodzi o dziennikarzy.

Błędem jest sugerowanie, że Folha opublikowała artykuły, które relatywizują lub przepraszają rasizm, co nie miało miejsca, nawet dlatego, że rasizm jest przestępstwem.

Częściowo polega na pomijaniu inicjatyw, które były priorytetem gazety w ciągu ostatnich trzech lat, takich jak zatrudnianie czarnoskórych profesjonalistów do obsady publicystów, blogerów i reporterów oraz tworzenie sekcji Różnorodność, pierwszej tego rodzaju w prasie głównego nurtu.

Zarzuca bezpodstawnie, że publikację rozbieżnych opinii, które są podstawą bronionej przez gazetę publicystyki, przypisuje rzekomemu poszukiwaniu odbiorców – choćby dlatego, że wspomniane teksty miały mniej niż 1% ogółu odbiorców na dni, w których zostały opublikowane, aw wielu przypadkach doprowadziły do ​​rezygnacji z subskrypcji.

Folha będzie nadal zajmował się dziennikarstwem, które uświęcało ją przez ostatnie 100 lat, z redakcją, która jest chętna do profesjonalnego wdrażania zasad bronionych przez jego Projekt Redakcyjny: dziennikarstwa krytycznego, bezstronnego, niezależnego i pluralistycznego”.

Sérgio Dávila, redaktor naczelny

„Jako redaktor „Ilustríssima” uważałem, że tekst przesłany mi przez Antonio Risério, bez względu na to, jak niedopuszczalny by to był, mieścił się w granicach debaty publicznej, co niestety w ostatnich czasach zawęża się, i to nie tylko w Brazylii, ma historię intelektualną, akademicką i polityczną, był więziony przez dyktaturę wojskową, studiował i publikował książki na temat przejawów czarnej kultury w Bahii oraz pracował z Gilberto Gilem w Ministerstwie Kultury w rządzie PT – partii z którym stał się Jego bardzo krytyczne stanowisko wobec ideologii tożsamości i jej dogmatów uczyniło z niego protagonistę polaryzacji z przedstawicielami tych ruchów.

Oczywiście zakładałem, że tekst wywoła reakcje, ale wyobrażałem sobie, że pojawią się argumenty – co będzie przyczynkiem do debaty. Niestety nie było debaty, ale tsunami w mediach społecznościowych, aby jak zwykle uciszyć i ukarać dewianta. W tym przypadku zwyciężyło oskarżenie uznane za absolutną prawdę, że jest to „rasistowska manifestacja Folha”. Szanuję stanowisko wyrazistej grupy dziennikarzy, którzy podpisali list otwarty, chociaż mam poważne różnice pojęciowe co do tego, jak i co zostało umieszczone”.

Marcos Augusto Gonçalves, redaktor Ilustríssima

Folha jest oskarżona o nadawanie rasistowskich tekstów w poszukiwaniu odbiorców