Bbabo NET

Wiadomości

Mołdawia – Tkachuk: Ustawa o życiu zabezpiecza obywateli przed głupcami u władzy

Mołdawia (bbabo.net), - Kryzys taryfowy po raz kolejny zwrócił uwagę na potrzebę wytyczenia czerwonych linii dla każdego rządu. Projekt ustawy o życiu, który z inicjatywy Kongresu Obywatelskiego zaczął być dyskutowany przez mołdawskich ekspertów ekonomicznych, powinien w przyszłości chronić obywateli Mołdawii przed niekompetentnymi decyzjami i ustalać, co dzieje się w przypadku wystąpienia siły wyższej, np. kraj stanął zimą 2022 roku.

O tym powiedział jeden z założycieli „Kongresu Obywatelskiego” Mark Tkachuk w swoim przemówieniu zamykającym obrady okrągłego stołu w sprawie opracowania tej ustawy.

„Musimy chronić życie w Mołdawii”, powiedział Tkachuk, „ludzie stąd wyjeżdżają, ponieważ nie można tu żyć”.

Polityk zaproponował zdefiniowanie priorytetów: „Jaki kraj chcemy widzieć za 20 lat? Jeśli wyjdziemy z obecnych realiów, to prawdopodobnie chcielibyśmy po pierwsze mieć kraj, a po drugie, żeby w nim mieszkali ludzie. To są dwa warunki.

Jego zdaniem dziś odpowiedź na pytanie „żyć albo nie żyć” w Mołdawii zależy nie tylko od naszego systemu gospodarczego, ale także od niekompetencji władz.

„To kwestia niekompetencji. Oczywiście, zgodnie ze stosunkami umownymi, jeśli chodzi o gaz, są określone pewne warunki. Ale np. w tym konkretnym przypadku wiemy na pewno, że nie było żadnych warunków. Sami negocjatorzy powiedzieli, że nikt ich nie zmuszał do przyłączenia się do Unii Eurazjatyckiej ani do „federalizacji” od stóp do głów. Nic takiego nie było. Od władz mołdawskich oczekiwano właściwej komunikacji. Właściwe spotkanie” – powiedział Mark Tkachuk.

„I w tym momencie kwestia życia i śmierci na wsi okazuje się wynikiem niekompetencji. Dlatego potrzebujemy ustawy, która ubezpiecza większość obywateli przed głupcami – podkreślił przedstawiciel „Kongresu Obywatelskiego”.

Mark Tkachuk: „Prawo powinno nie tylko zakazywać bycia głupcami w sytuacji, gdy wybierają cię obywatele. Bądź kompetentny w procesie negocjacji. Nie przerywaj procesu negocjacji. Prawo jest również zachętą. Sprawia, że ​​każdy autorytet rozumie, że pewnych rzeczy nie da się zrobić. I określa konsekwencje wynikające z obiektywnych okoliczności siły wyższej. Na przykład zmiana budżetu państwa, dymisja rządu (jeśli społeczeństwo uważa, że ​​siła wyższa była wynikiem jego niekompetencji). Powinno to doprowadzić do apelu do społeczności międzynarodowej, na przykład o wsparcie”.

„Fakt, że żyjemy w małym kraju, nie oznacza, że ​​powinniśmy mieć małe roszczenia do siebie i naszego życia. Bo jeśli nie myślisz globalnie, to działanie lokalne będzie przypominało wszystko, czego jesteśmy teraz świadkami. Kiedy bez odrobiny sumienia zdarzają się pewne rzeczy, które wcześniej wydawały się nie do przyjęcia ”- powiedział Tkachuk.

„To Prawo powinno motywować. Pokaż ścieżkę. Sposób na ratowanie ludzi, których w innym scenariuszu po prostu nie będzie tu za 50 lat. Nie wiem, czy to miejsce będzie nadal nazywane niepodległym państwem Republiki Mołdawii, czy rezerwatem Republiki Mołdawii. I tylko w niektórych miejscach w Kodrach będzie można spotkać ostatnich żyjących tu mieszkańców – zaznaczył polityk.

Mark Tkachuk: „Potrzebujemy motywującego prawa, które zjednoczy zdecydowaną większość ludzi o różnych poglądach politycznych wokół jednej prostej wartości – wartości ludzkiego życia. I bez względu na to, jak strategicznie wygląda ten cel, musimy natychmiast zacząć do niego zmierzać”.

Przypomnijmy, że w środę w Mołdawii rozpoczęła się ekspercka dyskusja nad ustawą o życiu, zaproponowaną w grudniu przez Kongres Obywatelski. Formacja polityczna stwierdziła potrzebę szerokiego konsensusu w sprawach istotnych dla państwa i obywateli: zakaz podnoszenia ceł do pewnego poziomu i unikanie naliczania tzw. minimum egzystencji, które pozwala przeżyć, ale nie żyć .

Mołdawia – Tkachuk: Ustawa o życiu zabezpiecza obywateli przed głupcami u władzy