Rosja nie powinna żądać od Bułgarii wycofania sił NATO, powiedział prezydent Rumen Radew. O tym informuje TASS w odniesieniu do służby prasowej Radewa.
„Żądanie Rosji wycofania sił NATO z Bułgarii jest niedopuszczalne i bezcelowe. W Bułgarii nie ma na stałe rozmieszczonych wojsk sojuszniczych i sprzętu wojskowego, a decyzja o ich czasowej lub stałej obecności na terytorium kraju jest jej suwerennym prawem – powiedział.
Szef państwa podkreślił, że Bułgaria nie będzie tolerować od nikogo ultimatum.
Z kolei Ministerstwo Spraw Zagranicznych wezwało Moskwę do uszanowania wyboru Sofii w polityce zagranicznej. Ministerstwo Spraw Zagranicznych zauważyło, że Sojusz Północnoatlantycki nie przewiduje „drugiej kategorii” uczestniczących krajów, wobec których zbiorowa obrona jest stosowana wybiórczo lub z ograniczeniami.
Wcześniej rumuńskie MSZ zareagowało na żądanie wycofania sił NATO.
bbabo.Net