Bbabo NET

Wiadomości

Brytyjski poseł mówi, że pójdzie na policję z zarzutami szantażu

Brytyjski polityk, który oskarża rząd o szantażowanie przeciwników premiera Borisa Johnsona, mówi, że przekaże swoje zarzuty policji.

William Wragg, poseł z rządzącej Partii Konserwatywnej, powiedział, że ustawodawcy wzywający do rzucenia wyzwania przywództwu Johnsona spotkali się z „zastraszaniem”, które równało się „szantażowi”. Wragg twierdził, że zbuntowanym parlamentarzystom grożono utratą publicznych funduszy dla swoich okręgów wyborczych i że żenujące historie na ich temat wyciekły do ​​prasy.

Johnson powiedział, że „nie widział dowodów” na poparcie tych twierdzeń.

Premier stoi w obliczu kryzysu politycznego w związku z zarzutami, że on i jego pracownicy trzymali partie lekceważące blokadę, podczas gdy Wielka Brytania była objęta ograniczeniami związanymi z koronawirusem.

Gazeta Daily Telegraph poinformowała w sobotę, że Wragg powiedział, że spotka się z policją na początku przyszłego tygodnia, aby omówić jego twierdzenia o zastraszaniu i zastraszaniu. „Podtrzymuję to, co powiedziałem.

Żadna ilość gaslightingu tego nie zmieni” – cytuje wypowiedź Wragga w gazecie.

Londyńska policja metropolitalna powiedziała, że ​​„jeśli przestępstwo zostanie zgłoszone… zostanie to rozważone”. Rząd Wielkiej Brytanii oskarżony o „szantaż”, aby utrzymać Borisa Johnsona u władzy. Garstka konserwatywnych posłów, w tym Wragg, wezwała Johnsona do rezygnacji.

Inni czekają na raport Sue Gray, starszego urzędnika państwowego wyznaczonego do zbadania twierdzeń, że personel rządowy organizował nocne spotkania, imprezy „przynieś własne alkohole” i „piątki przy winie”, podczas gdy Wielka Brytania była objęta ograniczeniami związanymi z koronawirusem w 2020 i 2021 roku.

Oczekuje się, że wyniki Graya zostaną opublikowane w przyszłym tygodniu.

Johnson przeprosił za udział w imprezie w ogrodzie swoich biur na Downing Street w maju 2020 r., ale powiedział, że uważał to za spotkanie robocze, które było zgodne z obowiązującymi wówczas zasadami dystansu społecznego.

Jeśli Gray podda w wątpliwość swoje wyjaśnienie, więcej konserwatywnych posłów może ośmielić się wezwać do wotum nieufności dla Johnsona, co spowoduje jego usunięcie z kierownictwa.

Usunięcie byłoby oszałamiającym upadkiem dla polityka, który zlekceważył wcześniejsze skandale z powodu obraźliwych komentarzy, fałszów i nieprawidłowości finansowych.

Zarzuty Wragga rzuciły światło na mroczny świat biczów – polityków, których zadaniem jest utrzymanie dyscypliny partyjnej i zapewnienie swoim kolegom poparcia rządu w kluczowych głosowaniach.

Używają subtelnej i niezbyt subtelnej presji i są oskarżani o czasami przekraczanie linii i groźby, aby zmusić parlamentarzystów do dostosowania się.

Christian Wakeford, poseł, który w środę przeszedł z konserwatystów do opozycyjnej Partii Pracy, powiedział, że powiedziano mu, że nie dostanie nowej szkoły dla okręgu, który reprezentuje, „jeśli nie zagłosuję w jeden szczególny sposób”. Inni konserwatywni politycy powiedzieli, że nigdy nie grożą im baty.

Chris Bryant z Partii Pracy, który kieruje komisją normalizacyjną Izby Gmin, powiedział, że twierdzenia takie jak Wakeforda przypominają „politykę beczek wieprzowych” w stylu amerykańskim i nie powinny stać się częścią brytyjskiego systemu. „Mamy działać jako posłowie bez strachu i łaski” – powiedział Bryant. „Przydział środków podatników do okręgów powinien być zgodny z potrzebami, a nie z koniecznością utrzymania premiera w pracy”.

Brytyjski poseł mówi, że pójdzie na policję z zarzutami szantażu