Bbabo NET

Wiadomości

Jak spada wolność prasy w Turcji – i się pogarsza?

Policja przeprowadza naloty na budynki i biura gazet. Dziennikarze są aresztowani za „obrażanie” prezydenta, a zachodnich dziennikarzy deportuje się za tematy, o których opowiadają.

Chociaż może to brzmieć jak kruchy kraj Bliskiego Wschodu w momencie przypominającym arabską wiosnę, jest to Turcja w 2015 roku. Wszystkie te wydarzenia miały miejsce w ciągu ostatnich 10 miesięcy.

Na początku tego tygodnia grupa medialna Koza Ipek została przejęta przez rząd, kierowany przez Partię Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP), której współzałożycielem jest obecny prezydent Recep Tayyip Erdogan.

Koza Ipek jest grupą macierzystą Kanaltürk i Bugun TV, a 22 należące do niej firmy zostały skonfiskowane przez władze, powołując się na dochodzenie w sprawie rzekomych nieprawidłowości finansowych, w tym tego, czy finansowały pana Gülena. Firma zaprzeczyła twierdzeniom.

Rząd posuwa się tak daleko, że nazywa to „państwo równoległe” i uzasadnia swoje aresztowania, mówiąc, że grupa jest wrogiem w kraju.

Jak spada wolność prasy w Turcji – i się pogarsza?