Bbabo NET

Wiadomości

Syryjscy Kurdowie polują na bojowników po ataku na więzienie

Syria: Siły dowodzone przez Kurdów w czwartek znalazły dziesiątki bojowników zaszytych w syryjskim więzieniu podczas operacji likwidacyjnych po odbiciu obiektu od bojowników ugrupowania Państwa Islamskiego.

Atak IS na rozległy kompleks więzienny Ghwayran w pobliżu miasta Hasakeh 20 stycznia wywołał sześć dni walk, w których zginęło co najmniej 235 osób.

Był to najbardziej głośny atak przeprowadzony przez bojowników od czasu utraty ich „kalifatu” prawie trzy lata temu.

Kierowane przez Kurdów Syryjskie Siły Demokratyczne poinformowały, że w środę odzyskały pełną kontrolę nad więzieniem Ghwayran, kończąc bitwy, które zamieniły największe miasto północno-wschodniej Syrii w strefę wojny.

Ale podczas operacji poszukiwawczych następnego dnia znaleziono około 60-90 bojowników, którzy nadal kryli się w jednym skrzydle więzienia, powiedziała SDF, dodając, że 3500 członków IS do tej pory poddało się jego żołnierzom.

„Nasze siły wezwały do ​​bezpiecznego poddania się… a jeśli się nie poddadzą, zajmiemy się nimi stanowczo” – głosiło oświadczenie SDF, będącej de facto armii półautonomicznej administracji kurdyjskiej.

Sporadyczne starcia wybuchły ponownie w czwartek w pobliżu kompleksu więziennego podczas kurdyjskich operacji oczyszczania, w których zginęło co najmniej 12 bojowników, poinformowało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka.

W więzieniu znaleziono ciała pięciu innych osób, dodał brytyjski monitor wojenny.

Hasakeh wkroczył w swój czwarty dzień w zamknięciu, a wspierane przez USA siły kurdyjskie blokowały wszystkie wejścia do miasta, aby powstrzymać uciekających bojowników przed przedostaniem się do innych obszarów.

Według ONZ około 45 000 ludzi uciekło ze swoich domów w Hasakeh, aby uniknąć przemocy, a wielu z nich schroniło się w meczetach lub salach weselnych w mieście.

W czwartek rodziny zgromadziły się na punkcie kontrolnym wzniesionym przy wjeździe do dzielnicy Ghwayran, błagając siły bezpieczeństwa o przepuszczenie ich, poinformował korespondent AFP.

„Przyszliśmy sprawdzić nasz dom” – powiedział Abu Hamza, który czekał z pięciorgiem dzieci na przenikliwym mrozie.

„Ale odwrócili się od nas, ponieważ sytuacja nie jest dobra”.

W pobliżu dwie kobiety niosące plastikowe torby zapakowane w chleb również miały nadzieję uzyskać dostęp do okolicy, gdzie, jak powiedzieli, uwięzieni cywile przez wiele dni pozostawali bez podstawowych zapasów.

„Ludzie zostali bez chleba, bez wody, bez niczego” – powiedziała AFP jedna z kobiet.

„Przyszliśmy z narażeniem życia, aby kupić chleb dla sąsiedztwa, a my go rozdamy” – powiedziała.

Obserwatorium stwierdziło, że siły kurdyjskie przeczesujące obszary wewnątrz więzienia postępują „z wielką ostrożnością wobec obaw przed zamachowcami-samobójcami lub minami lądowymi założonymi przez grupę IS”.

Według niego od początku ataku zginęło 173 bojowników Państwa Islamskiego, 55 bojowników kurdyjskich i siedmiu cywilów.

„Los dziesiątek innych ludzi jest wciąż nieznany” – powiedział Obserwatorium.

Około 120 kurdyjskich bojowników SDF i członków sił bezpieczeństwa zostało rannych i zabranych do szpitala, „niektórzy w ciężkim stanie”, dodał.

Władze kurdyjskie upierały się, że żaden z więźniów nie uciekł z kompleksu, ale Obserwatorium, które opiera się na źródłach na miejscu, powiedziało, że znaczna ich liczba uciekła.

W Nowym Jorku podsekretarz generalny ONZ ds. humanitarnych Martin Griffiths wezwał do ewakuacji dzieci uwięzionych w więzieniu.

„Jesteśmy bardzo zaniepokojeni setkami dzieci uwięzionych w przerażającym oblężeniu więzienia” – powiedział Radzie Bezpieczeństwa.

Syryjscy Kurdowie polują na bojowników po ataku na więzienie