Bbabo NET

Wiadomości

Chiny i Rosja chcą większej roli bezpieczeństwa w Burkina Faso po zamachu stanu

Reakcja Chin na ubiegłotygodniowe przejęcie Burkina Faso przez wojsko była wyraźnie wyciszona w porównaniu z wypowiedzią po wrześniowym zamachu stanu w Gwinei.

Zamiast otwartego potępienia, które nastąpiło po obaleniu prezydenta Gwinei Alpha Conde, Pekin wezwał „wszystkie strony w Burkina Faso do pamiętania o fundamentalnych interesach narodu i ludzi oraz do pokojowego rozwiązywania różnic poprzez dialog”.

Rzecznik chińskiego ministerstwa spraw zagranicznych Zhao Lijian powiedział we wtorek w zeszłym tygodniu, że Chiny „nie będą szczędzić wysiłków, aby chronić bezpieczeństwo chińskich obywateli w tym kraju”.

Ambasada Chin w Wagadugu wydała alarm bezpieczeństwa ostrzegający obywateli przed podjęciem środków ostrożności.

Doradca do spraw politycznych w Burkina Faso Wang Wenzhang powiedział CCTV w zeszłym tygodniu, że około 500 chińskich obywateli w kraju Afryki Zachodniej nie zostało obecnie dotkniętych, ale Chiny bacznie obserwują ich bezpieczeństwo.

Odpowiedzią Pekinu na zamach stanu w Burkina Faso, który obalił Rocha Marca Christiana Kabore'a, był powrót do kilkudziesięcioletniej chińskiej polityki nieingerencji w sprawy wewnętrzne innych krajów.

Dla porównania, w swoim oświadczeniu w sprawie zeszłorocznego puczu w Gwinei powiedziano wprost: „Chiny sprzeciwiają się próbom przejęcia władzy i wzywają do natychmiastowego uwolnienia prezydenta Alpha Conde”.

Obserwatorzy zauważyli, że reakcja była prawdopodobnie spowodowana interesami gospodarczymi.

Chińskie firmy mają ogromne interesy wydobywcze w Gwinei, zwłaszcza rudą żelaza.

Pekin jest graczem w gospodarce Gwinei, kupując większość swojego boksytu, a jego firmy mają również udziały w krajowych rezerwach rudy żelaza.

Jej inwestycje obejmują największy na świecie projekt rudy żelaza, kopalnię Simandou.

W Burkina Faso Chiny dopiero zaczynają atakować po tym, jak Wagadugu zmieniła lojalność z Tajpej na Pekin w 2018 r., po tym, jak relacje „on-off” sięgają dziesięcioleci.

Burkina Faso było jedynym krajem afrykańskim, który wznowił stosunki dyplomatyczne z Tajpej w 1994 roku, po wcześniejszym uznaniu Pekinu w 1973 roku.

Tylko eSwatini, wcześniej Suazi, teraz rozpoznaje Taipei w Afryce.

Jason Li, pracownik naukowy w Stimson Centre’s East Asia Programme, powiedział, że odpowiedź Chin wskazuje na względny brak inwestycji w Burkina Faso w porównaniu z innymi państwami Afryki Zachodniej.

Powiedział, że niższa stawka gospodarcza sprawiła, że ​​Chiny mniej zdecydowanie wyrażają swoje preferencje, ale „reprezentuje skomplikowaną historię dyplomatyczną, jaką Burkina Faso posiada w kontekście chińskim”. „Ten ruch w przód i w tył wprowadza nowy element chińskiego myślenia o polityce zagranicznej w tym kraju – a tym samym jego przesłanie do krajowych wydarzeń politycznych”. Dlaczego Chiny „oddaliły się” od swoich afrykańskich sojuszników podczas przewrotów wojskowych Według Li, utrzymanie bezpieczeństwa jest najważniejsze w chińskim sposobie myślenia, zwłaszcza przeciwko islamskiemu ekstremizmowi, takiemu jak wewnętrzne powstania w Burkina Faso. „Pekin automatycznie patrzy na międzynarodowy ekstremizm przez pryzmat własnego bezpieczeństwa wewnętrznego z powodu Sinciangu” – powiedział.

Mówi się, że zamach stanu w Burkina Faso jest wynikiem rosnącego gniewu na rząd z powodu niepowstrzymania ataków bojowników powiązanych z Al-Kaidą i Państwem Islamskim, które zabiły tysiące i przesiedli miliony.

Burkina Faso jest czwartym krajem Afryki Zachodniej, który został dotknięty zamachami stanu w ciągu niespełna dwóch lat, z dwoma przejęciami wojskowymi w Mali – w sierpniu 2020 r. i ponownie w maju zeszłego roku – oraz w Czadzie w kwietniu, a także w Gwinei.

Chiny były znane z nieingerencji w politykę zagraniczną.

A potem pojawiła się Gwinea Lina Benabdallah, specjalistka ds. stosunków chińsko-afrykańskich z Wake Forest University w Północnej Karolinie, powiedziała, że ​​przedłużająca się niestabilność może spowodować, że chińskie inwestycje odejdą od Burkina Faso.

Powiedziała, że ​​gdy Li Jian kończy swoją kadencję jako ambasador w Burkina Faso, jego następca prawdopodobnie zacznie działać, aby zrozumieć sytuację i dokonać właściwej oceny tego, co zamach stanu oznaczał dla chińskich inwestycji, interesów i obywateli.

Według Folashade Soule, starszego współpracownika naukowego na Uniwersytecie Oksfordzkim, zamach stanu raczej nie wpłynie bezpośrednio na chińskie interesy w Burkina Faso, jako jednym z krajów, które ostatnio nawiązały stosunki dyplomatyczne z Pekinem.

Powiedziała, że ​​od czasu przejścia do Pekinu w 2018 r. stosunki Burkina Faso z Chinami ponownie się rozwinęły i zaowocowały wkładem w strategiczne priorytety tego afrykańskiego kraju, zwłaszcza w rolnictwie, zdrowiu, infrastrukturze i pomocy humanitarnej.

China naganiaczy cyfrowy jedwabny szlak w Afryce Wagadugu również skorzystał z chińskiego szkolenia wojskowego, z 72 stypendiami dla studentów Burkinabe i urzędników w szkołach wojskowych w Chinach.

Soule powiedział, że chińskie inwestycje w tym kraju obejmują inicjatywę inteligentnego miasta „Smart Burkina”, finansowaną z pożyczki Exim Bank w wysokości 94 milionów USD i opracowanej przez Huawei Technologies i China International Telecommunication Construction Corporation.Projekt obejmuje instalację 650-kilometrowej (400-milowej) sieci światłowodowej i kamer do monitoringu w stolicy i Bobo Dioulasso, gospodarczym centrum Burkina Faso i drugim pod względem liczby ludności mieście.

Soule powiedział, że jedną z konsekwencji zamachu stanu może być dalsza współpraca z Chinami – i Rosją, której lobbyści już zaoferowali swoje usługi juntie, aby zaradzić zagrożeniom bezpieczeństwa kraju.

Czy Pekin może pozostać neutralny ze swoimi projektami w Afryce, w obliczu zagrożeń? „W kontekście, w którym kraj stoi w obliczu rosnących zagrożeń terrorystycznych… junta wojskowa może sięgać dalej do krajów takich jak Rosja i Chiny” – powiedziała. „Może to stać się przypadkiem, w którym nowi partnerzy strategiczni, tacy jak Chiny i Rosja, będą odgrywać większą rolę jako dostawcy bezpieczeństwa w regionie”. Jak zauważył Soule, Chiny już finansowały wysiłki Połączonej Siły G5 Sahel – składającej się z Burkina Faso, Czadu, Mali, Mauretanii i Nigru – w celu zwalczania brutalnego ekstremizmu poprzez partnerstwo z Unią Afrykańską.

Chiny i Rosja chcą większej roli bezpieczeństwa w Burkina Faso po zamachu stanu