Bbabo NET

Wiadomości

40 cywilów zginęło w ataku maczetą DR Kongo

Co najmniej 40 osób zginęło, gdy milicjanci z maczetami zaatakowali miejsce dla przesiedleńców w rozdartej wojną wschodniej DR Konga, podała w środę grupa monitorująca i lokalne źródła.

„Co najmniej 40 cywilów zginęło wczoraj w nocy przy użyciu broni ostrej w Plaine Savo” na terytorium Djugu, poinformował na Twitterze amerykański Kivu Security Tracker (KST).

Lokalni urzędnicy i źródła społeczeństwa obywatelskiego wskazują na ponad 50 ofiar śmiertelnych, podczas gdy rzecznik armii w prowincji Ituri, porucznik Jules Ngongo, podał tymczasowe liczby 21 zabitych. za ciąg etnicznych masakr w okolicy.

Obszar Djugu, graniczący z jeziorem Albert i Ugandą, które leżą na wschodzie, jest teatrem krwawego, długotrwałego sporu między społecznościami Lendu i Hema. Walki między tymi dwiema grupami rozgorzały w latach 1999-2003, pochłaniając dziesiątki tysięcy istnień przed stłumieniem przez siły pokojowe Unii Europejskiej, Artemidę.

Przemoc została następnie wznowiona w 2017 roku, obwiniana o pojawienie się CODECO — Spółdzielni na rzecz Rozwoju Konga (CODECO) — która twierdzi, że broni Lendu. Od tego czasu ataki CODECO spowodowały setki zgonów i skłoniły ponad 1,5 miliona osób do uciekają ze swoich domów, podczas gdy połowa populacji regionu boryka się z brakiem bezpieczeństwa żywnościowego, mówi Duńska Rada ds. Uchodźców.

Według KST ataki na obozy dla przesiedleńców w okresie od listopada do grudnia spowodowały śmierć 123.

Jean Richard Dhedda Lenga, starszy administrator w dystrykcie Bahema Badjere, powiedział, że najeźdźcy CODECO zaatakowali witrynę we wtorek „około 21:00, 22:00”.

„Mamy tymczasową liczbę 59 zabitych” i około 40 rannych” – powiedział telefonicznie AFP.

„Właśnie opuściłem teren — młodzi ludzie szukają innych ciał w chatach i buszu”.

Desire Malo Dra, przedstawicielka grup społeczeństwa obywatelskiego w Bahema Badjere, powiedziała, że ​​większość ofiar to kobiety i dzieci. Naliczyłem 53 ciała, inne wchodzą, wszystkie gromadzą się tutaj, gdzie jestem – powiedział.

„Milicjanci przybyli uzbrojeni w maczety. Wielu ofiarom poderżnięto gardła” – powiedział.

Dodał, że napastnicy „spokojnie wykonali swoją pracę”, a armia przybyła kilka godzin później, w środę rano.

Ituri i sąsiednia prowincja Kiwu Północne zostały objęte w zeszłym roku „stanem oblężenia”, co daje wyjątkowe uprawnienia armii i policji. Oprócz ataków CODECO, region walczy o powstrzymanie Sojuszniczych Sił Demokratycznych (ADF), najbardziej brutalna z około 122 uzbrojonych grup, które przemierzają wschodnią Demokratyczną Republikę Konga.

40 cywilów zginęło w ataku maczetą DR Kongo