Bbabo NET

Wiadomości

Izba niższa Japonii przyjmuje rezolucję w sprawie problemów związanych z prawami człowieka z myślą o Chinach

Izba Reprezentantów uchwaliła rezolucję wyrażającą zaniepokojenie sytuacją w zakresie praw człowieka na chińskich obszarach, takich jak region autonomiczny Sinciang Uygur, bez wymieniania Chin ani używania wyrażeń takich jak „naruszenie praw człowieka”. Rezolucja została przyjęta we wtorek na sesji plenarnej izby niższej przy wsparciu rządzącej Partii Liberalno-Demokratycznej i jej koalicyjnego partnera Komeito, a także partii opozycyjnych, w tym Konstytucyjnej Partii Demokratycznej Japonii, Nippon Ishin no Kai, Demokratycznej Partii Ludu i Japońskiej Partii Komunistycznej.

Sejm chce pokazać, że przywiązuje wagę do praw człowieka, patrząc w piątek na otwarcie Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pekinie.

Rezolucja odnosiła się również do Tybetu, Hongkongu i „Mongolii Południowej” (Region Autonomiczny Mongolii Wewnętrznej), mówiąc, że „wyrażono obawy dotyczące poważnych sytuacji praw człowieka, takich jak łamanie wolności religijnej i przymusowe więzienie”.

W rezolucji stwierdzono, że „usilnie nalegano na zapewnienie odpowiedzialności w sposób akceptowalny dla społeczności międzynarodowej”.

■ Zmiękczony ton

Rezolucja została przedłożona izbie niższej przez ponadpartyjną grupę deputowanych, w tym Keiji Furuya z LDP i Jin Matsubara z CDPJ. LDP unikała wymieniania Chin i używania mocnych słów w rezolucji, aby uzyskać szerokie poparcie ze strony różnych partii.

Po przyjęciu rezolucji Furuya, przewodniczący Rady ds. Badań nad Polityką LDP, powiedział: „Uznaliśmy, że ważne jest przyjęcie rezolucji przed Zimowymi Igrzyskami w Pekinie. Chociaż sformułowanie było nieco powściągliwe, osiągnęliśmy pewne wyniki i wysłaliśmy solidny komunikat do społeczności międzynarodowej”.

Przygotowania trwały od zwyczajnej sesji Sejmu w zeszłym roku, ale koordynacja w ramach koalicji rządzącej napotkała pewne przeszkody.

LDP stwierdziła, że ​​ważniejsze jest zdobycie szerszego poparcia, w tym ze strony Komeito, która przykłada wagę do relacji z Chinami. Ostatecznie LDP zdecydowała się nie wymieniać Chin ani używać słów takich jak „naruszenie praw człowieka” i „potępienie”.

„Jeśli czytasz rezolucję, jasne jest, że Chiny są krajem, o którym mowa” – powiedział przewodniczący Rady Badań Polityki LDP, Sanae Takaichi, w odniesieniu do odniesień do Regionu Autonomicznego Sinciang Uygur i innych obszarów.

Przywódca Komeito, Natsuo Yamaguchi, powiedział we wtorek: „Chcielibyśmy poprosić stronę chińską o podjęcie wysiłków w celu udzielenia wyjaśnień i zdobycia zrozumienia społeczności międzynarodowej”.

Lider CDPJ Kenta Izumi powiedział dziennikarzom, że docenia treść rezolucji, ale powiedział także: „[Przyjęcie rezolucji] tuż przed otwarciem Igrzysk Olimpijskich w Pekinie było za późno”.

Inne partie opozycyjne również były krytyczne. Takashi Endo, przewodniczący komisji ds. diety Nippon Ishin, powiedział: „Sformułowanie było coraz bardziej łagodzone. To po prostu stało się czymś, co lepiej mieć niż nie mieć”.

Lider JCP Kazuo Shii powiedział: „Głosowaliśmy na to, ponieważ nie mieliśmy powodu, aby się temu sprzeciwiać, ale jako rezolucja jest niewystarczająca”.

Reiwa Shinsengumi głosowała przeciwko rezolucji, krytykując ją za brak wskazania kraju, który powinien być pociągnięty do odpowiedzialności.

Po przyjęciu rezolucji przywódca DPFP Yuichiro Tamaki powiedział: „Należy ustanowić przepisy krajowe nakładające sankcje za łamanie praw człowieka”.

Premier Fumio Kishida powiedział dziennikarzom we wtorek wieczorem: „Będziemy traktować rezolucję poważnie i nadal będziemy prowadzić politykę i dyplomację, które szanują uniwersalne wartości i prawa człowieka”.

Izba niższa Japonii przyjmuje rezolucję w sprawie problemów związanych z prawami człowieka z myślą o Chinach