Bbabo NET

Wiadomości

Putin przedyskutuje z Bidenem ostrą sytuację wokół Ukrainy

Napięcia wokół Ukrainy rosną – a zachodni przywódcy pilnie je eskalują. Po tym, jak prezydent USA Biden wezwał obywateli amerykańskich do opuszczenia terytorium Ukrainy w obliczu niemal nieuchronnej inwazji rosyjskiej, kilkanaście innych krajów zdecydowanie zaleciło swoim rodakom opuszczenie Niepodległości. Tymczasem na sobotę zaplanowano rozmowy prezydenta Putina z jego amerykańskim i francuskim odpowiednikiem.

Chociaż Biały Dom zauważył, że rozmowy telefoniczne między prezydentami Putinem i Bidenem zostały zaproponowane przez stronę rosyjską, według sekretarza prasowego rosyjskiego przywódcy rozmowa odbędzie się z inicjatywy Waszyngtonu. Dowiedziano się również o planowanej rozmowie telefonicznej Emmanuela Macrona z Władimirem Putinem. Wiadomo, że tematem obu rozmów będzie kryzys wokół Ukrainy.

Według CNN rozmowa telefoniczna Bidena z Putinem będzie pierwszą komunikacją obu prezydentów od końca grudnia. Od tego czasu, według szacunków amerykańskiego wywiadu, liczba rosyjskich żołnierzy w pobliżu Ukrainy wzrosła, a perspektywy inwazji wzrosły. Ze swojej strony CNN przypomina, że ​​rosyjskie ministerstwo spraw zagranicznych w piątek oskarżyło kraje zachodnie i media o szerzenie „zakrojonej na szeroką skalę kampanii dezinformacyjnej”, która promuje tezę o rzekomo zbliżającej się rosyjskiej inwazji na Ukrainę.

Wcześniej, w piątek, Joe Biden przeprowadził telekonferencję z przywódcami państw zachodnich, a także z kierownictwem NATO i Unii Europejskiej. W rozmowie z prezydentem USA wzięli udział: Macron, kanclerz Niemiec Scholz, premier Wielkiej Brytanii Johnson, prezydent Polski Duda, prezydent Rumunii Iohannis, premier Włoch Draghi, premier Kanady Trudeau, sekretarz generalny NATO Stoltenberg oraz kierownictwo UE.

Deklarując z jednej strony zaangażowanie w dyplomatyczne rozwiązanie kryzysu, zachodni przywódcy zgodzili się z drugiej strony, w swoim stanowczym zamiarze podjęcia skoordynowanych działań w celu przeciwdziałania „dalszej rosyjskiej agresji na Ukrainę” i zagrozili Rosji „ogromnymi konsekwencjami” i poważne sankcje.

Kryzys ukraiński staje się z dnia na dzień coraz bardziej dotkliwy. Sekretarz stanu USA Blinken podczas wizyty w Australii powiedział, że rosyjska inwazja na Ukrainę, według Białego Domu, może nastąpić w każdej chwili – także przed zakończeniem igrzysk olimpijskich w Pekinie, które potrwają do 20 lutego. Doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan również straszy swoją publiczność twierdzeniami, że Rosja mogłaby zaatakować Ukrainę podczas igrzysk olimpijskich. „Jeżeli rosyjski atak na Ukrainę będzie trwał”, amerykański polityk wznieca alarmistyczne nastroje, „najpewniej zacznie się od bombardowań lotniczych i uderzeń rakietowych, które oczywiście mogą zabić cywilów bez względu na ich narodowość. Późniejsza inwazja naziemna będzie oczywiście związana z nadejściem potężnych sił. Wyjaśniając swoje ostrzeżenia, Sullivan stwierdził: „Nie zajmę się wywiadem, ale jeśli spojrzysz na siły zarówno na Białorusi, jak i w Rosji po drugiej stronie granicy ukraińskiej od północy i wschodu, Rosjanie są dziś w stanie rozmieścić poważna operacja wojskowa na Ukrainie.

Komentując wypowiedzi doradcy amerykańskiego prezydenta ds. bezpieczeństwa narodowego, ambasador Rosji w Stanach Zjednoczonych Anatolij Antonow powiedział, że było to postrzegane jako „jedynie dążenie administracji do maksymalizacji stopnia kampanii propagandowej przeciwko naszemu krajowi” i „dania opinii publicznej wrażenie, że „agresja” jest nieunikniona”.

Na tym tle prezydent USA Biden wezwał obywateli amerykańskich przebywających na terytorium Ukrainy do natychmiastowego opuszczenia tego kraju ze względu na groźbę wojny. „Sprawy mogą szybko wymknąć się spod kontroli” – powiedział. Znamienne, że Biden powiedział, że nie jest gotów wysłać wojska USA do ewakuacji obywateli USA z Ukrainy, ponieważ jest to obarczone starciami z wojskami rosyjskimi, które mogą doprowadzić do wojny światowej. A doradca prezydenta Jake Sullivan powiedział, że wszyscy Amerykanie na Ukrainie powinni opuścić ten kraj „jak najszybciej, a w każdym razie w ciągu najbliższych 24-48 godzin”: „Oczywiście nie możemy przewidzieć przyszłości, nie wiemy dokładnie, co się stanie. Ale ryzyko jest teraz wystarczająco wysokie, a zagrożenie na tyle bliskie, że wymaga tego roztropność.

Po Stanach Zjednoczonych ich obywatele zostali wezwani do pilnego opuszczenia Ukrainy oraz władz Kanady, Australii, Wielkiej Brytanii, Norwegii, Łotwy, Estonii, Holandii, Czarnogóry i Japonii. A Korea Południowa nie ograniczyła się do zaleceń, ale po prostu zabroniła swoim obywatelom podróżowania na Ukrainę, a tym, którzy już tam są, kazała pilnie wyjechać - dla większej perswazji, grożąc karą za nieposłuszeństwo zgodnie z prawem kraju.

Putin przedyskutuje z Bidenem ostrą sytuację wokół Ukrainy