Bbabo NET

Wiadomości

„To dla mnie wielki żart”: sportowcy olimpijscy mówią, że są głodni jedzenia, informacji

Niezadowoleni olimpijczycy wzywają organizatorów Igrzysk w Pekinie litanią skarg na wszystko, od protokołów COVID-19 po nieodpowiedni catering.

Niektórzy uczestnicy twierdzą, że Igrzyska nie spełniają oczekiwań — zwłaszcza biorąc pod uwagę, jak Chiny obiecały światu „uproszczone, bezpieczne i najwspanialsze Igrzyska”.

Skargi dotyczące kwarantanny

Sportowcy, którzy uzyskali pozytywny wynik testu na obecność COVID-19 i muszą przeprowadzić izolację, zgłosili poważne problemy z warunkami kwarantanny.

Przedstawiciele zespołu z Rosji, Niemiec i Belgii wyrazili obawy dotyczące tak zwanych hoteli kwarantanny utworzonych przez chińskich urzędników. Mówią, że ich sportowcy borykają się z nieodpowiednim zapleczem, brakiem połączenia z Internetem, złym jedzeniem i brakiem sprzętu treningowego.

Chiny dołożyły wszelkich starań, aby Igrzyska były wolne od COVID, ale niektórzy sportowcy twierdzą, że kraj posunął się za daleko.

W zeszłym tygodniu belgijska zawodniczka szkieletów Kim Meylemans udostępniła na swoim Instagramie film, w którym wyjaśniała, jak była przerzucana między ośrodkami izolacyjnymi, ale nie była pewna, co stanie się w przyszłości.

Polska łyżwiarka szybka Natalia Maliszewska powiedziała również, że zmaga się z okropnymi warunkami na oddziale izolacyjnym po pozytywnym wyniku testu i ominięciu jej w minionej sobotniej imprezie na krótkim torze na 500 metrów.

„Od tygodnia żyję w strachu i tych zmianach nastroju” – powiedziała The Guardian. „Płaczę, aż nie mam już łez i niepokoi mnie nie tylko otaczający mnie ludzie, ale także mnie” – powiedziała.

Powiedziała gazecie, że została zwolniona z powrotem do wioski olimpijskiej po tym, jak spełniła wymóg, aby dwa testy COVID-19 jeden po drugim dały wynik negatywny. Ale wkrótce została ponownie umieszczona w izolacji, a urzędnicy powiedzieli jej, że zaszła pomyłka.

„Ludzie wyciągnęli mnie z pokoju o 3 nad ranem” – powiedziała. „Ta noc była horrorem, spałem w ubraniu w łóżku, bo bałem się, że lada chwila ktoś zabierze mnie z powrotem do izolacji. Potem wiadomość, że niestety się pomylili, że jestem zagrożeniem i nie powinienem był wychodzić z izolacji.

„Już w nic nie wierzę. W żadnych testach. Brak gier. To dla mnie wielki żart” – napisała na Twitterze po polsku.

Ponad 350 uczestników Igrzysk, w tym dziesiątki sportowców, uzyskało pozytywny wynik testu po przybyciu do stolicy Chin od 23 stycznia. Mają opuścić specjalne hotele kwarantanny tylko wtedy, gdy są wolni od objawów i mają negatywny wynik w dwóch testach PCR w odstępie 24 godzin .

W niedzielę trener reprezentacji Finlandii, Jukka Jalonen, oskarżył Chiny o nieprzestrzeganie praw człowieka jednego z jego zawodników, gdy był w izolacji po pozytywnym teście COVID-19, twierdząc, że hokeista Marko Anttila „nie dostawał jedzenia” i był pod ogromnym stresem, według Reutersa.

Fiński lekarz zespołu powiedział, że Chiny zmusiły Anttilę, która dała wynik pozytywny 18 dni wcześniej, do pozostania w izolacji, mimo że nie jest już uważana za zakaźną.

Skargi dotyczące pogody i strojów

W międzyczasie inni sportowcy skarżyli się, że są zmuszani do rywalizacji w ponurych i niebezpiecznych warunkach.

Szwedzcy urzędnicy poprosili, aby zawody narciarstwa biegowego odbywały się wcześniej tego dnia, po tym, jak w minioną sobotę w kobiecym skiathlonie odbywały się ekstremalne temperatury.

Zgodnie z przepisami Międzynarodowej Federacji Narciarskiej zawody muszą zostać zawieszone, gdy temperatura spadnie poniżej -20 C. Jednak w czasie skiathlonu odczuwalny wiatr spadł do -31, a szwedzka lekkoatletka Frida Karlsson była na skraju załamania z zimna, gdy ukończyła swój wyścig.

Niektórzy sportowcy uciekają się do oklejania twarzy taśmą sportową, aby chronić je przed przenikliwym zimnem, donosi HuffPost.

A we wtorek pięciu skoczków olimpijskich wyraziło swoje niezadowolenie z tego, jak organizatorzy zajmowali się zatwierdzaniem strojów po tym, jak zostali zdyskwalifikowani z zawodów za noszenie zbyt luźnych strojów.

Wszystkie kobiety reprezentujące Austrię, Japonię, Norwegię i Niemcy zostały uznane za noszące luźne ubrania, które według organizatorów były „zbyt duże i zapewniały przewagę aerodynamiczną”, donosi The Today Show.

Norweżka Silje Opseth powiedziała, że ​​nosiła ten sam garnitur, który nosiła dwa dni wcześniej w konkursie mieszanym na skoczni normalnej kobiet, ale nie została zdyskwalifikowana w konkursie indywidualnym.

Jak podaje Reuters, rozpłakała się po tym, jak dowiedziała się o dyskwalifikacji.

„Myślę, że sprawdzili to dzisiaj w nowy sposób w porównaniu do tego, co zrobili wcześniej. Myślę, że to bardzo dziwne, że nagle zmieniliby sposób, w jaki to robią w środku turnieju” – powiedziała. „Nie wiem, co powiedzieć. Naprawdę jestem po prostu wstrząśnięty. Przepraszam, że zostałem dzisiaj zdyskwalifikowany”.

Skargi żywieniowe

„Boli mnie brzuch, jestem bardzo blada i mam ogromne czarne kręgi wokół oczu. Chcę, żeby to wszystko się skończyło. Płaczę każdego dnia. Jestem bardzo zmęczona” – napisała na Instagramie rosyjska zawodniczka biathlonu Valeria Vasnetsova z hotelu objętego kwarantanną.Ale nie narzekała na objawy COVID-19. Raczej narzekała na jedzenie.

Vasnetsova opublikowała w zeszły czwartek zdjęcie, na którym, jak powiedziała, było „śniadanie, obiad i kolacja już przez pięć dni” – taca z jedzeniem, w tym zwykły makaron, sos pomarańczowy, zwęglone mięso z kością, kilka ziemniaków i bez zieleniny.

Powiedziała, że ​​przeżyła głównie na kilku kawałkach makaronu, ponieważ „nie można” zjeść reszty, „ale dzisiaj zjadłam cały tłuszcz, który podają zamiast mięsa, ponieważ byłam bardzo głodna”. Dodała, że ​​straciła dużo na wadze i „moje kości już wystają”.

Vasnetsova nie była jedyną osobą, która narzekała na jedzenie.

Niemiecki trener narciarstwa Christian Schweiger nie miał pozytywnego do powiedzenia na temat cateringu podczas męskich zawodów zjazdowych. Powiedział Reuterowi: „Wyżywienie jest bardzo wątpliwe. Spodziewałem się, że Komitet Olimpijski jest w stanie zapewnić ciepłe posiłki.

„Są chipsy, trochę orzechów i czekolady i nic więcej. To pokazuje brak koncentracji na sporcie wyczynowym”.

Co z tym robią organizatorzy

Międzynarodowy Komitet Olimpijski odpowiedział na skargi w oświadczeniu na początku tego tygodnia, donosi The Washington Post.

„Jesteśmy świadomi skarg podnoszonych przez niektórych sportowców, szczególnie w odniesieniu do temperatury żywności, różnorodności i wielkości porcji” – powiedział MKOl. „Problemy są obecnie rozwiązywane wspólnie z Pekinem 2022 i odpowiednim zarządzaniem przedmiotowymi obiektami.

„To dla mnie wielki żart”: sportowcy olimpijscy mówią, że są głodni jedzenia, informacji