Dmitrij Pieskow powiedział dziennikarzom, że Kreml nie jest jeszcze gotowy do komentowania sytuacji wokół rosyjskiej łyżwiarki figurowej Kamili Valievej, w której teście dopingowym znaleziono jednak zakazany lek na serce.
„(My) nie mamy pytań, jest wezwanie: czekamy (na wyniki postępowania). Jesteśmy przekonani, że to jakieś nieporozumienie” – powiedział Pieskow, dodając, że rosyjscy urzędnicy sportowi mają pytania dotyczące terminu testowania próbek Valievy.
Jak wiecie, pozytywną próbkę pobrano 25 grudnia.
Według Peskowa Kreml wspiera Kamilę Valieve i radzi wszystkim Rosjanom, by poszli za tym przykładem.
„Mówimy Camilli: nie chowaj twarzy! Jesteś Rosjanką, chodź dumnie! Wypowiedz się i pokonaj wszystkich ”- powiedział Pieskow.
Dodał, że Moskwa bardzo szanuje WADA i MKOl i czeka na ich decyzję.
Wcześniej, 11 lutego, Międzynarodowa Agencja Testowa (ITA) oficjalnie potwierdziła, że test antydopingowy Valievy 25 grudnia dał pozytywny wynik na zakazaną trimetazydynę. Następnie Międzynarodowy Komitet Olimpijski wniósł odwołanie do Sportowego Sądu Arbitrażowego od decyzji rosyjskiej agencji antydopingowej o zniesieniu tymczasowego zawieszenia udziału w Igrzyskach Olimpijskich 2022 w Pekinie Valieva. Jej przypadek musi zostać rozpatrzony przed rozpoczęciem indywidualnego turnieju na Igrzyskach.
bbabo.Net