Bbabo NET

Wiadomości

„Przygotowania do ofensywy w Donbasie idą pełną parą, nie da się ich ukryć”

Dyrektor SWR Siergiej Naryszkin powiedział, że Ukraina z całą mocą przygotowuje się do ataku na Donbas. Mówił o transferach sprzętu wojskowego i oddziałów Sił Zbrojnych Ukrainy, przygotowaniu prowokacji na linii demarkacyjnej i pojawieniu się „oddziałów bojowników dżihadu”. Szef wywiadu uważa, że ​​Kijów dąży do wciągnięcia Moskwy w konflikt wewnątrzukraiński. Szef rosyjskiej Służby Wywiadu Zagranicznego Siergiej Naryszkin uważa, że ​​Ukraina przygotowuje się do ataku na samozwańczą DRL i ŁRL. Wszystkie gotowe do walki jednostki armii ukraińskiej są już skoncentrowane na linii kontaktu – powiedział w rozmowie z MK.

"Jaki jest cel? Zniszczyć republiki ludowe, jak sądzę. A wszystko to z myślą o wciągnięciu Rosji w konflikt wewnątrzukraiński” – powiedział.

Szef Służby Wywiadu Zagranicznego uważa, że ​​„nacjonaliści i zachodni mentorzy” popychają Ukrainę do wojny.

„Przygotowania idą pełną parą, nie da się ich ukryć. Wszystkie gotowe do walki jednostki Sił Zbrojnych Ukrainy są skoncentrowane na granicy z Donbasem. Istnieje masowy transfer setek ton sprzętu wojskowego i amunicji z amerykańskich baz w Europie, z Wielkiej Brytanii, Kanady. Powstaje kontyngent doradców i instruktorów sił specjalnych NATO. Są nawet informacje o pojawieniu się wielonarodowych jednostek bojowników dżihadu” – powiedział dyrektor SWR.

Naryszkin zapowiedział również przybycie dziennikarzy w strefę konfliktu w celu przygotowania fałszywych historii.

„Przygotowane są prowokacje SBU i Sił Zbrojnych Ukrainy na linii demarkacyjnej w Donbasie i ich „dokumentacja” w stylu fałszywych Białych Hełmów w Syrii. Kontyngent „sił propagandowych szybkiego rozmieszczania” zachodnich mediów został tam wielokrotnie zwiększony” – powiedział Naryszkin.

Dyrektor Służby Wywiadu Zagranicznego nazwał operacje wojskowe w Donbasie głównym zagrożeniem dla Kijowa.

„Jedynym sposobem rozwiązania tego konfliktu jest dyplomacja. To jest droga poprzez wdrożenie zestawu środków służących realizacji porozumień mińskich” – powiedział Naryszkin. Przypomniał, że Rosja nigdy nie planowała inwazji na Ukrainę.

„Nie jest w interesie narodów Ukrainy i Rosji, aby wybuchły płomienie wojny. Konsekwencje dla wszystkich w każdym razie będą trudne ”- powiedział.

Według Naryszkina Rosja dąży do przywrócenia dobrych stosunków z Ukrainą, ale utrudnia to niezdolność władz Kijowa do negocjacji.

Powrót do aktualności » Powrót do aktualności »

DRL i ŁPR ostrzegały przed wciąganiem ciężkiego sprzętu

Jednostki Milicji Ludowej DRL zgłosiły wcześniej ruch ukraińskich czołgów 15 km od ich pozycji.

„Sytuacja na linii kontaktu pozostaje napięta i ma tendencję do dalszej eskalacji. Wróg nadal prowadzi działania, które oceniamy jako przygotowanie do działań ofensywnych ”- powiedział w Telegramie Eduard Basurin, zastępca szefa Departamentu Milicji Ludowej.

Według niego, w rejonie Nowotroickim zauważono przemieszczenie kompanii czołgów 53. brygady zmechanizowanej Sił Zbrojnych Ukrainy. DRL odnotowało również aktywną pracę sprzętu walki elektronicznej Sił Zbrojnych Ukrainy.

Kanał WarGonzo Telegram, powołując się na źródła, poinformował, że Siły Zbrojne Ukrainy rozmieściły w pobliżu Mariupola 12 wyrzutni rakietowych Smerch. Spośród miast kontrolowanych przez Kijów Mariupol znajduje się najbliżej granicy z Rosją - w promieniu 60 km, co jest optymalną odległością dla Smercza.

Samozwańcze republiki mówiły także o przybyciu na Ukrainę zagranicznych instruktorów wojskowych. W szczególności mówimy o przybyciu do kraju 100 bojowników sił brytyjskich, o czym poinformowano w LPR. Jak zaznaczył oficjalny przedstawiciel Ludowej Milicji LPR Iwan Filiponenko, w przyszłości wojsko może trafić do Donbasu. Według niego Wielka Brytania oficjalnie oświadczyła, że ​​żołnierze pełnią wyłącznie funkcję instruktorów, powinni szkolić ukraińską armię.

Powrót do wiadomości »

Około 125 000 żołnierzy na granicy

Podczas konferencji prasowej po rozmowach z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem, prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił, że Ukraina skupia w Donbasie do 125 000 żołnierzy.

„Pan Prezydent powiedział tak: Rosja prowadzi ćwiczenia, skoncentrowała dużą grupę [na granicy z Ukrainą]. Ale czy Ukraina nie skoncentrowała się? Te same 100 000 lub 125 000 osób jest tam skoncentrowanych w Donbasie – zaznaczył prezydent Federacji Rosyjskiej.

Macron z kolei zwrócił uwagę, że „125 000 żołnierzy rosyjskich jest skoncentrowanych na granicach Ukrainy”.

Taka sytuacja nie sprzyja zmniejszeniu napięć w regionie – powiedział Władimir Czyżow, stały przedstawiciel Rosji przy Unii Europejskiej. Powtórzył, że na granicy jest skoncentrowanych 125 tys. ukraińskich żołnierzy.

„Dlaczego nikt nie mówi o ukraińskich żołnierzach? Ich armia składa się z ponad ćwierć miliona ludzi, z czego ponad połowa stacjonuje tuż obok Rosji” – powiedział Czyżow. Stały Przedstawiciel Federacji Rosyjskiej przy UE zaznaczył, że Moskwa liczy na rozwiązanie różnic wokół Ukrainy w drodze negocjacji dyplomatycznych.Powrót do wiadomości »

Ewakuacja zagranicznych dyplomatów

Nasilające się napięcia skłoniły kilka krajów do podjęcia decyzji o ewakuacji swoich dyplomatów z Kijowa, a także zaleciły swoim obywatelom powstrzymanie się od wizyty na Ukrainie.

10 lutego minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow powiedział, że Rosja dopuszcza możliwość częściowej ewakuacji dyplomatów z Ukrainy w związku z podobnymi działaniami Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii.

Tylko pięć państw – Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Niemcy, Kanada i Australia – wyraziło zamiar ewakuacji pracowników ambasady i ich rodzin z Ukrainy i zaleciło obywatelom odmowę wyjazdu na Ukrainę. Japonia wezwała również swoich obywateli do pilnego opuszczenia Ukrainy i obiecała wydać instrukcje dotyczące pracy swojej misji dyplomatycznej w razie zaistnienia sytuacji.

Austriackie MSZ poinformowało, że rozważa możliwość eksportu personelu ambasady w Kijowie, ale wskazało, że podejmą taką decyzję tylko w razie konieczności i w zależności od rozwoju sytuacji. Podobne stanowisko zajmują władze Łotwy i Polski.

Według władz ukraińskich nie ma realnych podstaw do ewakuacji pracowników ambasady. Jednocześnie szef DRL Denis Pushilin zasugerował, że ewakuacja dyplomatów ze Stanów Zjednoczonych i innych krajów wpisuje się w opracowywany przez Kijów scenariusz celowej eskalacji konfliktu.

Powrót do aktualności » Powrót do aktualności »

Fałszywe historie

DRL poinformowało, że wywiad Milicji Ludowej otrzymał pliki źródłowe materiałów wideo do przygotowania inscenizowanych historii propagandowych, które są kręcone przez Kijów w celu zdyskredytowania Donbasu republiki.

„Na tle przygotowań wroga do aktywnych działań wojennych ukraińskie siły informacyjne i operacje psychologiczne zintensyfikowały swoje działania” – czytamy w oświadczeniu zamieszczonym na kanale Milicji Ludowej na Telegramie.

Należy zauważyć, że ukraińscy propagandyści rozpowszechniają wyreżyserowane filmy w ramach Operacji Miażdżący Miecz („Miażdżący Miecz”). Samozwańcze republiki poinformowały, że celem takiej operacji byłoby zmylenie społeczności światowej i oskarżenie republik Donbasu i Rosji o agresję na Ukrainę.

„Przygotowania do ofensywy w Donbasie idą pełną parą, nie da się ich ukryć”