Zakrojone na szeroką skalę śledztwo zostało wszczęte po pojawieniu się materiału filmowego ukazującego zespół tańczący do muzyki elektronicznej w dawnym klasztorze prawosławnym w północno-wschodniej Turcji.
Dochodzenie obejmuje urzędników Urzędu Gubernatora Trabzon i Prowincjonalnej Dyrekcji Kulturystyki, którzy podobno zezwolili na nakręcenie klipu wideo w klasztorze Sümela.
Według źródła, strzelaniny przeprowadzono bez zgody Ministerstwa Turystyki i Kultury, a upoważnieni inspektorzy mają dziś przybyć do Trabzonu.
Debaty rozpoczęły się po tym, jak nagranie dysku dżokeja Ahmeta Şenterziego i jego 30-osobowego zespołu, którzy kręcili wideoklip w 1600-letnim kompleksie klasztornym, stało się wirusowe w mediach społecznościowych, wywołując gniew niektórych Turków i Greków.
Murat Çavga, szef Stowarzyszenia Operatorów Turystycznych i Biur Podróży (TİSAD), udostępnił materiał z krytycznym podpisem.
„Dopóki osoby odpowiedzialne za to nie wyjaśnią powodu tego zezwolenia, sumienie publiczne nie zostanie uspokojone”, powiedział Çavga, kwestionując cel tej rozrywki przypominającej dyskotekę w strukturze, w której państwo zezwala na jeden dzień kultu w roku.
Greckie Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało 7 lutego, że obrazy są „obraźliwe” i „zbezczeszczenie pomnika”.
Ministerstwo wezwało władze tureckie „do zrobienia wszystkiego, co w ich mocy, aby zapobiec powtórzeniu się takich aktów” oraz do poszanowania tego miejsca, kandydującego na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Klasztor Sümela, którego nazwa wywodzi się od „Sou Mela” w języku greckim, co oznacza „Czarna Góra”, stoi wyrzeźbiony w stromym klifie góry 300 metrów nad malowniczą doliną Altındere i jest jedną z najważniejszych atrakcji turystycznych w Trabzon.
bbabo.Net