PARIS: Prawie 200 narodów rozpoczyna wirtualne spotkanie ONZ w poniedziałek, aby sfinalizować coś, co z pewnością będzie wstrząsającym katalogiem skutków zmian klimatycznych – przeszłości, teraźniejszości i przyszłości.
Wymieranie gatunków, załamanie się ekosystemu, choroby przenoszone przez komary, śmiertelne upały, niedobory wody i zmniejszone plony są już wymiernie gorsze z powodu globalnego ogrzewania.
Tylko w zeszłym roku świat doświadczył kaskady bezprecedensowych powodzi, fal upałów i pożarów na czterech kontynentach.
Wszystkie te skutki przyspieszą w nadchodzących dziesięcioleciach, nawet jeśli zanieczyszczenie dwutlenkiem węgla napędzające zmiany klimatyczne zostanie szybko powstrzymane, prawdopodobnie ostrzega raport Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC).
Kluczowe, 40-stronicowe podsumowanie dla decydentów – zawierające rozdziały zawierające łącznie tysiące stron i przejrzane linijka po linijce – ma zostać opublikowane 28 lutego.
„To prawdziwy moment rozrachunku” – powiedziała Rachel Cleetus, dyrektor ds. polityki klimatycznej i energetycznej w Union of Concerned Scientists.
„To nie tylko bardziej naukowe prognozy dotyczące przyszłości” – powiedziała AFP. „Chodzi o ekstremalne wydarzenia i powolne katastrofy, których ludzie teraz doświadczają”.
Raport podkreśli również pilną potrzebę „adaptacji” – mowy o klimacie, co oznacza przygotowanie się na niszczycielskie konsekwencje, których nie można już uniknąć, zgodnie z wczesnym projektem widzianym przez AFP w 2021 roku.
W niektórych przypadkach oznacza to, że przystosowanie się do nieznośnie upalnych dni, gwałtowne powodzie i fale sztormowe stały się sprawą życia i śmierci.
- Miliardy odszkodowań -
„Nawet jeśli znajdziemy rozwiązania redukujące emisję dwutlenku węgla, nadal będziemy potrzebować rozwiązań, które pomogą nam się przystosować” – powiedział bez komentarza Alexandre Magnan, naukowiec z Instytutu Zrównoważonego Rozwoju i Stosunków Międzynarodowych w Paryżu i współautor raportu. na jego ustaleniach.
Oceny IPCC – będzie to szóste od 1990 r. – są podzielone na trzy sekcje, z których każda ma własną „grupę roboczą” ochotników składającą się z setek naukowców.
W sierpniu 2021 r. pierwsza część poświęcona naukom fizycznym wykazała, że globalne ogrzewanie praktycznie na pewno przekroczy 1,5 stopnia Celsjusza (2,7 stopnia Fahrenheita), prawdopodobnie w ciągu dekady.
Od XIX wieku powierzchnia Ziemi ociepliła się o 1,1 stopnia Celsjusza.
Porozumienie paryskie z 2015 r. wzywa do ograniczenia globalnego ocieplenia do poziomu „znacznie poniżej” 2C, a najlepiej 1,5C.
To sprawozdanie z pewnością wzmocni ten ambitniejszy cel.
Podkreśli to również, że podatność na ekstremalne zjawiska pogodowe – nawet jeśli pogarsza je globalne ocieplenie – można zmniejszyć dzięki lepszemu planowaniu i przygotowaniu, zgodnie z projektem widzianym przez AFP.
Jest to prawdą nie tylko w krajach rozwijających się, zauważył profesor Imperial College Friederike Otto, wskazując na masowe powodzie w Niemczech w zeszłym roku, które spowodowały śmierć wielu ludzi i spowodowały miliardy szkód.
- Skończony zestaw wyborów -
„Nawet bez globalnego ocieplenia doszłoby do ogromnych opadów deszczu na gęsto zaludnionym obszarze geograficznym, gdzie rzeki bardzo łatwo zaleją” – powiedział Otto, pionier w nauce w zakresie ilościowego określania zakresu, w jakim zmiany klimatu sprawiają, że ekstremalne zjawiska pogodowe są bardziej prawdopodobne lub intensywne.
Raport skupi się na tym, jak zmiany klimatyczne pogłębiają i tak już ziejące nierówności w nierównościach, zarówno między regionami, jak i wewnątrz narodów.
Prostym faktem jest to, że ludzie najmniej odpowiedzialni za zmiany klimatu to ci, którzy najbardziej cierpią z powodu ich skutków.
Eksperci i zwolennicy twierdzą, że jest to niesprawiedliwe, ale także stanowi przeszkodę w rozwiązaniu problemu.
„Nie sądzę, aby istniały drogi do zrównoważonego rozwoju, które nie rozwiązują merytorycznie kwestii równości” – powiedział profesor Clark University Edward Carr, główny autor jednego z rozdziałów raportu.
Raport prawdopodobnie zwróci również uwagę na niebezpieczne „punkty krytyczne”, niewidoczne przewody wyzwalające temperaturę w systemie klimatycznym, które powodują nieodwracalne i potencjalnie katastrofalne zmiany.
Niektóre z nich – takie jak topnienie wiecznej zmarzliny dwukrotnie więcej węgla niż w atmosferze – mogą same w sobie napędzać globalne ocieplenie.
„Istnieje skończony zestaw wyborów, których możemy dokonać, które przeniosą nas produktywnie w przyszłość” – powiedział Carr. „Każdego dnia czekamy i zwlekamy, niektóre z tych wyborów stają się trudniejsze lub znikają”.
Trzecia i ostatnia część oceny IPCC, która jest obecnie opracowywana, ma ukazać się na początku kwietnia, analizuje możliwości ograniczenia emisji dwutlenku węgla i usuwania węgla z atmosfery.
bbabo.Net