Bbabo NET

Wiadomości

Zagrożenie atakiem powietrznym. Dlaczego pracownicy OBWE opuszczają Donieck

Pracownicy Specjalnej Misji Obserwacyjnej OBWE (SMM) opuszczają samozwańczą Doniecką Republikę Ludową i udają się na terytorium kontrolowane przez Kijów. Ich samochody były widziane na linii demarkacyjnej. Według mediów OBWE obawia się rozpoczęcia inwazji na Ukrainę.

Sześć pojazdów OBWE

Niektórzy członkowie misji OBWE prawdopodobnie opuszczą DRL, poinformowało Interfax poinformowane źródło.

„Teraz sześć samochodów przekracza linię demarkacyjną przez punkt kontrolny Ołeksandrywka (przedmieście Doniecka) w kierunku Ukrainy” – powiedział.

Według niego może to wskazywać na początek ewakuacji obserwatorów z DRL. Wcześniej przez linię kontaktu przekraczały z reguły tylko dwa lub trzy radiowozy OBWE.

Ta informacja została również potwierdzona przez źródło Reuters. Zaznaczył, że pracownicy Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie ze Stanów Zjednoczonych opuszczają Doniecką Republikę Ludową. Podobno opuścili Donieck w obawie przed rosyjską inwazją na Ukrainę.

Doprecyzowano również, że Stany Zjednoczone i ich sojusznicy wezwali swoich obywateli do opuszczenia terytorium DRL ze względu na możliwe zagrożenie atakiem lotniczym.

Przedstawiciele OBWE nie skomentowali jeszcze tej informacji.

Powrót do aktualności »

Prowokacja na dużą skalę

OBWE wycofuje również swoich pracowników z krajów UE z samozwańczych republik Rodion Miroshnik, przedstawiciel samozwańczej Ługańskiej Republiki Ludowej w polityce podgrupy, powiedział RIA Novosti.

„Odwołanie przedstawicieli UE, USA i Wielkiej Brytanii z SMM OBWE jest świadomym krokiem Zachodu w celu zablokowania przepływu oficjalnych informacji z Ukrainy, a zagrożenie militarne nie ma z tym nic wspólnego. To jest przygotowanie jakiejś prowokacji na dużą skalę ”- powiedział przedstawiciel LPR.

Według niego prowokacje szykują „Kijów i jego zachodni kuratorzy”. Miroshnik uważa, że ​​wycofanie obserwatorów z SMM pozbawi organizację możliwości wykonywania swoich obowiązków zgodnie z mandatem.

Powrót do wiadomości » Powrót do wiadomości »

Czekając na inwazję

W tym tygodniu American Politico, powołując się na „poinformowane źródła”, poinformował, że prezydent USA Joe Biden podał zachodnim przywódcom datę „ataku” Rosji na Ukrainę - 16 lutego

Kierownictwo Stanów Zjednoczonych podjęło również decyzję o odwołaniu personelu ambasady na Ukrainie z powodu „wzrastającego napięcia”. Część pracowników zostanie przeniesiona do Lwowa.

Ponadto Waszyngton planuje usunąć obywateli amerykańskich z Ukrainy z OBWE SMM zaangażowanego w Donbas, poinformował CNN, powołując się na źródło w administracji USA.

Zachód wielokrotnie oskarżał Rosję o zbliżającą się „inwazję” na terytorium Ukrainy. Jako argument zachodni politycy przytaczają informację, że Moskwa zwiększyła swoją obecność na pograniczu z Ukrainą do 125 tys. żołnierzy.

Moskwa odpiera wszelkie zarzuty i podkreśla, że ​​każdy ruch wojsk przez terytorium kraju jest sprawą suwerenną. NATO i sojusznicy sojuszu myślą inaczej, wzmacniają swoją obecność wojskową w regionie i przygotowują pakiet sankcji na wypadek inwazji.

Zagrożenie atakiem powietrznym. Dlaczego pracownicy OBWE opuszczają Donieck