Bbabo NET

Wiadomości

Nauczyciele zmagają się z miesiącem czarnej historii pod nowymi ograniczeniami

W wiejskim New Hampshire nauczycielka hiszpańskiego zdjęła ze swojej klasy tablicę „Czarne życie ma znaczenie”.

W Lubbock w Teksasie nauczyciel nauk społecznych uznał, że szczere dyskusje polityczne z uczniami stają się „trochę jak balansowanie na linie”.

W Oklahoma City nauczyciel historii zaczął dwa razy zastanawiać się nad użyciem słowa „biały” do opisania ludzi, którzy bronili niewolnictwa.

W lutym nauczyciele szkół publicznych tradycyjnie kształtują lekcje wokół Miesiąca Historii Czarnej. Ale w tym roku edukatorzy w kilku stanach traktują swoje zajęcia nieco ostrożniej.

Legislatury kierowane przez republikanów w kilku stanach uchwaliły w zeszłym roku przepisy zakazujące lub ograniczające szkoły w nauczaniu, że rasizm jest przesycony w instytucjach amerykańskich. I chociaż studenci w tych stanach wciąż uczą się o takich aktywistach jak Ida B. Wells i Claudette Colvin oraz o epokach takich jak Reconstruction i ruch na rzecz praw obywatelskich, niektórzy nauczyciele również zachowują cichą powściągliwość.

Mówią, że prawo dodało groźbę zwolnienia do listy spraw, o które się martwią, od bezpieczeństwa pandemicznego, przez zmagających się studentów, po braki kadrowe.

„Nie pozwolę, aby którekolwiek z tych praw odstraszyło mnie od rzeczy, które moim zdaniem najlepiej sprawdzają się dla uczniów” – powiedział Eric Parker, nauczyciel historii w Oklahomie. „Ale lubię też pracować ze studentami i mieć dach nad głową”.

Od stycznia 2021 r., zgodnie z listą przygotowaną przez Tydzień Edukacji, 37 stanów wprowadziło środki ograniczające nauczanie rasy i dyskryminacji w klasach szkół publicznych, a 14 nałożyło prawa lub przepisy w celu egzekwowania tych ograniczeń.

„Te przepisy są bardzo mgliste” – powiedziała Grace Leatherman, dyrektor wykonawcza Narodowej Rady Edukacji Historycznej. „Z pewnością jest efekt mrożący”.

Niektórzy nauczyciele twierdzą, że przepisy wydają się upolitycznioną rozrywką, oderwaną od rzeczywistości nowoczesnych sal lekcyjnych, w których plany lekcji dostosowują się do potrzeb i ciekawości uczniów.

„Wydaje się, że istnieje przekonanie, że wszyscy nasi nauczyciele każdego dnia wstają i demagogują” – powiedział Anton Schulzki, nauczyciel historii z Kolorado, który jest przewodniczącym National Council for Social Studies. „A tak nie jest”.

Podczas gdy niektórzy nauczyciele odeszli lub stracili pracę w trakcie debaty nad nowymi przepisami, nie było doniesień o powszechnych zwolnieniach nauczycieli.

A obrońcy środków mówią, że nie mają one zagłuszyć wypowiedzi nauczycieli.

Gubernator New Hampshire Chris Sununu podpisał w lipcu ustawę, która mówi, że żaden publiczny pracodawca nie powinien nauczać, że ludzie określonej rasy lub płci są „z natury rasistowscy, seksistowscy lub opresyjni”.

„Nic w tej ustawie nie uniemożliwia szkołom nauczania jakichkolwiek aspektów amerykańskiej historii, takich jak nauczanie o rasizmie, seksizmie czy niewolnictwie” – powiedział Benjamin Vihstadt, rzecznik gubernatora.

Dodał, że nauczyciele „kontynuowali te ważne lekcje podczas Miesiąca Czarnej Historii — tak jak powinni”.

David Bullard, senator stanowy, który sponsorował podobną ustawę w Oklahomie, powiedział, że „nieprawdą jest, że ustawa zakazuje nauczania rasowych tematów lub historii”.

Zgodnie ze stanowymi standardami akademickimi, zajęcia z historii USA mogą nadal obejmować szereg postaci i przedmiotów, w tym niewolnictwo, ruch abolicjonistyczny, masakrę w Tulsa, W.E.B. Du Bois, Martin Luther King Jr., Malcolm X i Czarne Pantery.

Jednak w Oklahomie, podobnie jak w kilku innych stanach, prawo zabrania edukatorom nauczania, że ​​ludzie są odpowiedzialni za „czyny popełnione w przeszłości przez innych członków tej samej rasy lub płci” oraz mówienia uczniom, że każdy powinien odczuwać „dyskomfort, poczucie winy”, udręka lub jakakolwiek inna forma niepokoju psychicznego” ze względu na rasę lub płeć.

Parker, nauczyciel w Oklahomie, który powiedział, że nie może przemawiać w imieniu swojego okręgu, powiedział, że prawo sprawiło, że był trochę bardziej zaniepokojony tym, co mówi.

Powiedział, że zanim minął w zeszłym roku, mógł użyć słowa „biały”, aby opisać ludzi, którzy walczyli o zachowanie niewolnictwa w Teksasie podczas krwawego rozłamu z Meksykiem w XIX wieku. Teraz byłby bardziej skłonny pominąć ten deskryptor.

Parker dodał, że uczniowie gimnazjum są inteligentni i przyswoili wystarczająco dużo lekcji historii, aby zrozumieć wskazówki kontekstowe.

„Pozwolę im rozwiązać to sami” – powiedział. „O których Teksańczykach mówię? Prawdopodobnie wiedzą, o których Teksańczykach mówię.

Niektórzy nauczyciele twierdzą, że niejasność nowych zasad nakłada na nich ciężar unikania wszelkich błędnych interpretacji, które mogłyby kosztować ich pracę.

„Będziemy wiedzieć, że to źle, kiedy wyciągną nasze prawo jazdy”, powiedział Terry López Burlingame, który uczy w wiejskiej szkole K-8 w Gilmanton w New Hampshire. „Tak to jest niejasne”.Chociaż usunęła swój znak „Black Lives Matter” po tym, jak jej stan uchwalił prawo zabraniające nauczania, że ​​ludzie dowolnej rasy lub płci są „z natury rasistowscy, seksistowscy lub opresyjni”, López Burlingame powiedział, że nie wstydziła się omawiać lekcji historii, które często towarzyszą jej lekcjom hiszpańskiego, w tym niewolnictwa w Ameryce Łacińskiej.

Ale nadal obawia się, że rodzice jej uczniów mogą zgłosić ją lokalnym władzom, jeśli powie coś, co im się nie podoba.

„Kiedy dzieci zadają mi pytania, zatrzymuję się dłużej niż zwykle, aby pomyśleć o tym, jak mam odpowiedzieć” – powiedziała. „Jeśli powiem niewłaściwą rzecz, te dzieci pójdą do domu do swoich rodziców, którzy będą robić to, co robią przez cały rok: szaleć”.

David Ring, nauczyciel nauk społecznych w Lubbock, zwykle świętuje Miesiąc Czarnej Historii, prosząc uczniów o przeczytanie „Listu z więzienia w Birmingham” Kinga. To jest dodatek do tematów, które porusza przez cały rok, w tym redliningu.

Ring, który jest czarnoskórym i Koreańczykiem i często jest jedyną kolorową osobą w pokoju, powiedział, że chciał, aby jego uczniowie dowiedzieli się, że ruch praw obywatelskich jeszcze się nie skończył.

„Dla nich rok 2000 jest jak historia starożytna, więc próbując zrozumieć, że lata 60. nie były tak dawne, to tylko małe kroki” – powiedział.

Ale zgodnie z nowym prawem nauczyciele w Teksasie muszą traktować niewolnictwo jako odstępstwo od założycielskich zasad Stanów Zjednoczonych. A prawo ogranicza nauczanie „Projektu 1619”, inicjatywy The New York Times Magazine, która bada ciągłą spuściznę niewolnictwa w Stanach Zjednoczonych i podkreśla wkład, jaki Czarni wnieśli do amerykańskiego społeczeństwa.

Ale, jak powiedzieli Ring i inni nauczyciele, sale lekcyjne nie są jedynym miejscem, w którym uczniowie mogą uzyskać dostęp do informacji; smartfony są zawsze na wyciągnięcie ręki.

„Myślę, że niektóre z uchwalanych przepisów lekceważą zdolność młodych ludzi – zwłaszcza tego pokolenia – do przyjmowania nowych informacji i przetwarzania ich bez poczucia wstydu i poczucia winy” – powiedział Ring.

Holly Reynolds, nauczycielka nauk społecznych w liceum w Salt Lake City, powiedziała, że ​​zasady zatwierdzone przez kuratorium oświaty w Utah w zeszłym roku – które przypominały te obowiązujące w innych stanach – były trudne do przestrzegania, ponieważ były tak niejasne. Powiedziała, że ​​denerwuje ją to, że jest celem, ale starała się trzymać te obawy z dala od klasy.

„Jeśli już, to umocniło mnie w postanowieniu, że jest to ważna praca i muszę ją kontynuować” – powiedziała.

Parker powiedział, że pomimo obaw związanych z nowym prawem w Oklahomie, ma nadzieję utrzymać swoją pracę, będąc jednocześnie otwartym na pytania i opinie swoich uczniów, z których wielu to osoby uczące się języka angielskiego, które ze świeżymi oczami podchodzą do historii USA.

„Zawsze im mówię, że nie obchodzi mnie, co mówię, ani co mówią twoi rodzice o rzeczach, których się uczymy” – powiedział. „Musicie sami zacząć decydować, jak się z tym czujecie”.

Nauczyciele zmagają się z miesiącem czarnej historii pod nowymi ograniczeniami