Paryż, 12 lutego (bbabo.net)
Francuska policja uciekła się dziś do gazu łzawiącego, aby rozproszyć protestujących przeciwko posiadaniu broni, podał Reuters. Niedaleko Łuku Triumfalnego, tak jak wcześniej i na Polach Elizejskich, policja użyła gazu łzawiącego, aby zatrzymać uczestników tzw. konwój wolności.
Rankiem na obrzeżach stolicy Francji policja zatrzymała setki demonstrantów jadących do Paryża. Zatrzymano 14 osób i wydano około 337 ostrzeżeń za naruszenia, za które groziły grzywny. Niektórzy uczestnicy akcji mieli przy sobie bomby zapalające, noże, młotki i procy, poinformował DPA, powołując się na organy ścigania.
W oczekiwaniu na dzisiejszy protest zmobilizowano około 7000 policjantów. Jego celem jest okazanie solidarności i wsparcia strajkującym kanadyjskim kierowcom, którzy niedawno zablokowali część Kanady. Początkowo ich protest rozpoczął się przeciwko nakazowi szczepienia kierowców wjeżdżających do Kanady ze Stanów Zjednoczonych, ale stopniowo przerodził się w powszechne niezadowolenie z antyepidemiologicznej polityki rządu.
bbabo.Net