Bbabo NET

Wiadomości

Coraz więcej Amerykanów mieszkających samotnie, gdy kamienie milowe spadają w późniejszym życiu

– Ponad jedna czwarta amerykańskich gospodarstw domowych składa się z osób mieszkających samotnie, ponieważ szeregi seniorów powiększają się, a młodsi Amerykanie nadal opóźniają kamienie milowe w życiu, które poprzednie pokolenia osiągnęły wcześniej. W 2021 r. w Stanach Zjednoczonych było 37 milionów jednoosobowych gospodarstw domowych, podał w tym tygodniu US Census Bureau, co stanowi 28 procent wszystkich gospodarstw domowych w całym kraju i 15 procent całej populacji.

W 1960 r. tylko 13% gospodarstw domowych zamieszkiwała tylko jedna osoba. W ciągu ostatniej dekady liczba samotnie żyjących Amerykanów wzrosła o 4 miliony.

Tylko połowa dorosłych Amerykanów, 50 procent, mieszka z małżonkiem, w porównaniu z 52 procentami dziesięć lat temu. Jednocześnie rośnie odsetek Amerykanów żyjących z niezamężnym partnerem — dziś 8 procent Amerykanów w wieku powyżej 18 lat mieszka z partnerem, z którym nie są w związku małżeńskim, prawie dwukrotnie więcej niż 4,1 procent wskaźnika mierzonego przez Census Bureau. 2001.

Te dwie liczby kontynuują długoterminowy trend, w którym Amerykanie odkładają małżeństwo na później. Kiedy Biuro Spisu Ludności po raz pierwszy przeanalizowało dane dotyczące małżeństwa w 1947 r., mediana mężczyzny ożenił się w wieku 23,7 lat, a mediana kobieta po raz pierwszy w wieku 20,5 lat.

Dzisiaj mediana wieku mężczyzny, kiedy on pierwszy bierze ślub ma 30,4 lat, podczas gdy mediana kobiety ma 28,6 lat. Obecnie 34 procent wszystkich Amerykanów w wieku powyżej 15 lat nigdy nie było w związku małżeńskim, w porównaniu z 23 procentami w 1950 roku.

Dane są symptomami populacji, która podejmuje krytyczne decyzje życiowe w późniejszym wieku niż wcześniejsze pokolenia. w tym samym wieku. Dowody są najbardziej widoczne w wskaźnikach urodzeń, które stale spadają od dziesięcioleci – i bardziej gwałtownie w ostatnich latach zjawisko, które demografowie nazywają popiersiem dziecka.

„Zarówno więcej młodych dorosłych żyjących samotnie, jak i rosnący wiek przy pierwszym małżeństwie prawdopodobnie zmniejszy się liczba urodzeń. Oczywiście nie wszystkie narodziny mają miejsce w małżeństwie, ale wzrost liczby młodych dorosłych żyjących samotnie i opóźnionych małżeństw odzwierciedla zmieniające się nastawienie społeczne do rodzin i dzieci” – powiedział Kenneth Johnson, starszy demograf w Carsey School Uniwersytetu New Hampshire.

Liczba amerykańskich kobiet, które urodziły w 2020 roku, w którym wiele decyzji o posiadaniu lub założeniu rodziny mogło być częściowo pod wpływem pandemii, spadła w najbardziej gwałtownym tempie od roku 1973, National Center for Health Statistics w Centers for Disease Control and Prevention. Ten spadek nastąpił, mimo że w populacji jest więcej kobiet w wieku rozrodczym niż dziesięć lat temu, powiedział Johnson.

Ale nawet przed pandemią wskaźniki urodzeń spadały z klifu: wskaźniki urodzeń były niższe w każdym miesiącu 2020 r. — w tym w styczniu i lutym, przed pandemią wymuszonych zablokowań, a także w kolejnych miesiącach, kiedy ciąże zaczęły się na długo przed tym, jak koronawirus zdominował nagłówki wiadomości — w porównaniu z 2019 r.

Trend utrzymał się w tym roku : Liczba urodzeń spadła o kolejne 5 procent w ciągu pierwszych trzech miesięcy 2021 r. w porównaniu z rekordowo niskim poziomem z 2020 r.

W 2020 r. miało miejsce nieco ponad 3,6 miliona urodzeń, o około 700 000 mniej niż w 2007 r. Narodziny w Ameryce osiągnęły szczyt.

Lata między nimi obejmowały Wielką Recesję, która sprawiła, że ​​pokolenie milenialsów znalazło się daleko w tyle za swoimi poprzednikami w kwestiach takich jak oszczędności, dług i zgromadzone bogactwo – z których wszystkie wydają się być prekursorami decyzji o czy kupić dom, dostać ożenić się lub założyć rodzinę.

Johnson, ekspert od spadającego wskaźnika urodzeń, szacuje, że spadki płodności, które rozpoczęły się w środku Wielkiej Recesji, doprowadziły do ​​około 7,6 miliona urodzeń mniej niż mogłoby oczekiwane przez tę samą liczbę lat w poprzednim punkcie historii Ameryki.

Kolejną oznaką opóźnionych decyzji życiowych jest rosnąca liczba młodszych osób mieszkających z rodzicami. Dane z 2021 r. pokazują, że 11,2 procent dorosłych w wieku powyżej 18 lat nadal mieszka z rodzicami, w porównaniu z 10 procentami w 2001 roku i 10,6 procentami w 2011 roku.

Coraz więcej Amerykanów mieszkających samotnie, gdy kamienie milowe spadają w późniejszym życiu