Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział, że los Donbasu nie jest obojętny rosyjskiemu społeczeństwu i troszczy się o jego mieszkańców. Mimo to Moskwa pozostaje przywiązana do porozumień mińskich w sprawie uznania samozwańczych Republik Ludowych Doniecka i Ługańska.
Pieskow podkreślił, że nie podjęto żadnych oficjalnych decyzji w sprawie możliwości uznania przez Rosję DRL i ŁRL, i trudno mu było odpowiedzieć na pytanie, na jakich warunkach kraj ten mógłby podjąć taki krok.
Wcześniej Duma Państwowa przyjęła apel do prezydenta z prośbą o uznanie niepodległości DRL i ŁRL.
bbabo.Net