Bbabo NET

Wiadomości

Afgańscy dyplomaci na całym świecie w stanie zawieszenia, gdy kurczą się fundusze

Aktywa zamrożone po przejęciu przez Talibów w zeszłym roku

Niektórzy urzędnicy odeszli z niebotycznie wysokimi czynszami, ponieważ pracownicy pracują bez wynagrodzenia

LONDYN: Afgańscy dyplomaci i urzędnicy mianowani przez były rząd tego kraju utknęli w zawieszeniu na całym świecie po tym, jak aktywa zostały zamrożone w wyniku przejęcia władzy przez talibów, podał we wtorek The Times.

Departament Stanu USA rozpatruje ponad 100 000 wniosków od Afgańczyków, którzy uciekli z Kabulu, w tym wielu dyplomatów i byłych urzędników służby cywilnej.

Jednak szybki upadek byłego rządu – który nominalnie reprezentują – sprawił, że urzędnicy na całym świecie walczyli o pieniądze na płacenie niebotycznych czynszów za biura ambasad, z których wiele znajduje się w drogich dzielnicach śródmiejskich.

Wielu urzędników i pracowników 45 ambasad i 20 konsulatów Afganistanu na całym świecie zostało zmuszonych do przeniesienia się do mniejszych, tańszych mieszkań, ponieważ fundusze zebrane przed zamrożeniem aktywów zaczęły się wyczerpywać.

Abdul Hadi Nejrabi, zastępca szefa misji ambasady w Waszyngtonie, powiedział New York Times: „To nie jest coś, czego chcieliśmy. Ale to coś, co przyszło. Możemy nie być w stanie kontynuować przez długi czas — to się skończy. Jest jeszcze wiele do zrobienia. Ale jesteśmy tutaj, dopóki nie dotrzemy do ścieżki, której nie możemy kontynuować.

Nejrabi powiedział, że ambasada generuje około 2500 dolarów miesięcznie z przetwarzania wniosków — wystarczy, aby pokryć podstawowe koszty bieżące, ale nie pensje.

Sytuacja jest gorsza w innych krajach, gdzie budynki ambasad są często wynajmowane, a nie własnością, co pozostawia szkieletowe załogi, które rozpatrują tysiące wniosków o azyl bez wynagrodzenia.

Aby rozwiązać ograniczenia finansowe, niektórzy ambasadorowie zwolnili cały lokalny personel. Wiele z nich polega na darowiznach z innych pobliskich ambasad i zaczęło sprzedawać nieruchomości ambasady, aby zebrać pieniądze.

Pewien anonimowy ambasador Afganistanu w Azji powiedział magazynowi Foreign Policy: „Teraz to jest jak strażak bez wody. Po prostu biegasz od jednego kryzysu do drugiego, a potem bez zasobów i bez wody, w zasadzie próbujesz ugasić pożary, które wybuchają wszędzie.

„Wielu pracowników nie otrzymało wynagrodzenia od miesięcy i miesięcy. A te małe pieniądze, które mamy w ambasadzie, musimy traktować priorytetowo.

„Na przykład nie możemy płacić im pensji, ale potem znajdujemy sposoby na opłacenie czynszu, przynajmniej dlatego, że zostaną wyrzuceni ze swoich mieszkań; lub zachęcamy ich do przeprowadzki faktycznie do mniejszych miejsc, a jeśli jest większe, do dwóch rodzin, aby tam przez jakiś czas pomieszkać.

„To nie jest łatwe — liczba ofiar wśród ludzi jest wysoka. Kiedy idziesz do biura, ludzie martwią się o swoje rodziny w Afganistanie”.

Afgańscy dyplomaci na całym świecie w stanie zawieszenia, gdy kurczą się fundusze