Bbabo NET

Wiadomości

Rosja – Uralscy kamieniarze przekazali swoje prace muzeum

Rosja (bbabo.net), - Dobrze, że w naszych rozważnych rynkowo czasach wciąż zdarzają się wydarzenia, które zakłócają normalny bieg rzeczy! Mowa o dniu darczyńcy, który odbył się w Muzeum Historii Kamieniarstwa i Sztuki Jubilerskiej (MIKUI).

- Nie jest tajemnicą, że prezenty są głównym źródłem funduszy dla muzeów rosyjskich, a nasze muzeum nie jest wyjątkiem - mówi p.o. dyrektor Julia Iljina. - W ubiegłym roku wniosło 30 darczyńców. Tym samym nasze muzeum zostało uzupełnione 175 dziełami rzeźby w kamieniu, biżuterii, minerałów, książek i grafiki.

Zgodnie z regulaminem przeniesiona biżuteria z kamieniami szlachetnymi jest wysyłana do zbadania do Inspektoratu Probierczego, więc nie można ich jeszcze zobaczyć w otwartej ekspozycji „Bezcenny prezent”, ale próbki minerałów, rzadkie książki o artystach i historii obróbki artystycznej z metalu i kamienia, biżuteria i rzeźby zajęły już swoje miejsce w gablotach muzealnych. Archiwum wybitnego rzemieślnika, naczelnego artysty rosyjskiej fabryki klejnotów Jewgienija Wasiljewa, stało się najbardziej obszernym zapisem: grafiki, szkice i rysunki, notatki i inne dokumenty o wielkiej wartości dla specjalistów.

Kolekcja podarowana przez Nadieżdę Kuzniecową obejmuje również kilkadziesiąt pozycji. Nadieżda Dmitriewna jest jubilerką, nauczycielką, profesorem, ekspertem państwowym, przez długi czas była jedyną kobietą jubilerską w Jekaterynburgu, a jej prace są przechowywane w wielu muzeach i kolekcjach prywatnych na całym świecie. W ubiegłym roku zaprezentowała MIKUI nie tylko jedną ze swoich pierwszych kreacji – hrywnę Wasilek, ale także prace uczniów, którzy zostali uznanymi mistrzami. Na pytanie, czy żałuje rozstania z prawdziwymi skarbami, a nawet nie brania za nie pieniędzy, Nadieżda Dmitriewna odpowiada bez wahania:

- Dla mnie jest jeszcze łatwiej. Moja głowa nie jest pełna kalkulacji: za ile sprzedać, czy tanio.

„I to najłatwiejszy sposób, aby przejść do historii”, wspiera ją Anatolij Panfiłow, artysta biżuterii i jeden z darczyńców.

Archiwum naczelnego artysty zakładu Russkiye Samotsvety, Jewgienija Wasiliewa, stało się największym wpisem

Nawet jeśli nie wszystkie prezenty pomagają przejść do historii, nie wpływa to w żaden sposób na ich wartość: na przykład geolog, założyciel irkuckiej szkoły kamieniarskiej Walery Kryukow, oprócz próbek mineralogicznych, osobiście przyniósł całą torbę lapis lazuli i przekazał ją kierownikowi dziecięcej pracowni artystycznej obróbki kamienia „Diamentowe krawędzie” z Polewskiego. Muzeum nie otrzymało wszystkich prac za darmo, około jedną piątą z nich kupiono za pieniądze przyznane z rozkazu państwowego. Ale według Julii Ilyiny w takich przypadkach artyści ustalali cenę nawet niższą niż koszt materiałów.

Jak są wybierani? Można powiedzieć u panny młodej, czyli na wystawach, które odbywają się w MIKUI przez cały rok. Wielkoformatowa ekspozycja „Rosja w kamieniu” stała się impulsem do uzupełnienia kolekcji prac w technice mozaiki trójwymiarowej o dzieła kamieniarzy permskich i petersburskich. Tak w głównym fundamencie muzeum pojawiły się figurki „Couturier” Kirilla Vinogradova i „Fräulein Eva” Antona Ge z Petersburga, cała seria wykonana w autorskiej technice „Koktajl Gnatiuk” Witalija Gnatiuka. Z wystawy „Playing with Metaphor” Siergieja Falkina muzeum otrzymało „Starfall” z obsydianu z błyszczącymi stalowymi gwiazdami.

Tradycji nie złamał również kamieniarz Igor Siergiejew, którego osobista wystawa „Gem Stories” symbolicznie otworzyła się w dniu darczyńcy. Obszerna mozaika kamienna niezmiennie wywołuje podziw i uśmiech publiczności: postaci Baby Jagi, Lisicy Alicji i Kota Basilio, pięknej Cyganki, romantycznego hydraulika i różnokolorowego (czyli kamiennego) rudowłosego Klauna ) kulki. Humor jest ogólnie ceniony w sztuce kamieniarskiej, ponieważ jest rzadko spotykany. Dlatego nawet pudełko „Karaluch” z nieprzyjemnym owadem wyrzeźbionym na wieczku, który, jak wiadomo, marzy o pieniądzach, jest dość atrakcyjnym obiektem artystycznym. Wszystkie te postacie Siergiewa będą mieszkać w gablotach do końca kwietnia, ale poważny „Bogatyr” pozostanie na zawsze – jego autor zaprezentował go muzeum.

A wszyscy mistrzowie, oprócz szansy na zapisanie się w historii, otrzymali listy z podziękowaniami, pamiątkowe tablice „Dawca MIKYUI” i jeden wielki tort dla wszystkich.

Rosja – Uralscy kamieniarze przekazali swoje prace muzeum