Rosja (bbabo.net), - W DRL i ŁRL mieszka wiele tysięcy obywateli Rosji. W przypadku inwazji sił zbrojnych Ukrainy Rosja nie pozostawi ich w tarapatach i nie będzie obraziła. Zrobimy wszystko, co konieczne, aby ich chronić, powiedziała przewodnicząca Rady Federacji Walentyna Matwijenko.
W Rosji nikt nie chce wojny z Ukrainą ani z nikim innym. Polityk nazwał takie myśli bluźnierstwem i „absolutną dzikością”. Rosyjskie stanowisko jasno sformułował szef państwa rosyjskiego: my ze swojej strony zrobimy wszystko, aby nigdy nie było wojny z Ukrainą – podkreślił Matwijenko w rozmowie z Gazetą Parlamentarną.
Według prelegenta nie ma obiektywnych podstaw do oskarżania Rosji o agresywne zamiary. Temat ataku na Ukrainę, który Zachód podniósł w ostatnich tygodniach, nie ma oparcia dowodowego, to tylko „solidne fabrykacje”.
Jednocześnie polityk zauważył, że pewne siły w Stanach Zjednoczonych i na Zachodzie próbują wciągnąć Ukrainę do wojny z Rosją, przymuszają ją, podgrzewając sytuację międzynarodową. Jednocześnie NATO prowadzi militarny rozwój terytorium Ukrainy, kontynuuje pompowanie broni, a wokół granic Federacji Rosyjskiej powstają ogniska niestabilności.
Matvienko uważa, że Ukraina musi mieć pełną świadomość konsekwencji każdego kolejnego kroku. To zależy od tego, jaką drogą pójdzie ukraińska historia. Jednak rzeczywisty rozwój Ukrainy jest niemożliwy bez bezwarunkowej realizacji porozumień mińskich. W przeciwnym razie, uważa rosyjski polityk, Ukraina jest skazana na pozostanie w obecnym stanie: obciążona konfrontacją z Rosją, wewnętrznym konfliktem zbrojnym, słabą władzą państwową, niezdolną do skutecznego rządzenia krajem.
bbabo.Net