Bbabo NET

Wiadomości

Zdjęcia satelitarne pokazują kryzys na Ukrainie z lotu ptaka

Szeroko dostępne komercyjne zdjęcia satelitarne przedstawiające pozycje rosyjskich wojsk obejmujących Ukrainę zapewniają widok z lotu ptaka na rozwijający się kryzys międzynarodowy.

Ale obrazy, choć dramatyczne, mają ograniczenia.

Zdjęcia w wysokiej rozdzielczości z komercyjnych firm satelitarnych, takich jak Maxar, pokazały w ostatnich dniach miejsca gromadzenia wojsk rosyjskich, lotniska, pozycje artyleryjskie i inne działania po rosyjskiej stronie granicy z Ukrainą i na południu Białorusi, a także na Półwyspie Krymskim, które Rosja zajęła Ukraina w 2014 roku.

Zdjęcia potwierdziły to, co mówili amerykańscy i inni zachodni urzędnicy: siły rosyjskie są ustawione w zasięgu uderzenia Ukrainy.

Nie byli jednak w stanie dostarczyć rozstrzygających informacji na temat dodawania lub odejmowania sił rosyjskich, ani ujawnić, kiedy i czy nastąpi inwazja na Ukrainę.

W tak płynnym kryzysie nawet jednodniowe zdjęcia satelitarne mogą przeoczyć znaczące zmiany na ziemi.

Zachodni urzędnicy, powołując się na własne źródła informacji, zakwestionowali twierdzenie Moskwy o wycofaniu niektórych sił i twierdzili, że Rosjanie w ostatnich dniach dodali aż 7000 żołnierzy więcej.

Same komercyjne obrazy satelitarne nie są w stanie zapewnić takiego poziomu szczegółowości w czasie rzeczywistym ani pozwolić na szersze wnioski dotyczące rosyjskiej rozbudowy, takie jak całkowita liczba rozmieszczonych wojsk.

NATO: Rosja może dokonać inwazji na Ukrainę bez ostrzeżenia lub bez ostrzeżenia, nowe raporty o ostrzale „To, co dostajesz z takiego sprzętu jak Maxar, to bardzo dobre informacje, ale nie tak dokładne ani tak aktualne, jak te dostarczone przywódcom narodowym USA” za pośrednictwem własnego tajnego zbioru rządu systemów, powiedział James Stavridis, emerytowany admirał Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych, który w latach 2009–2013 pełnił funkcję najwyższego dowódcy NATO w Europie. „Dlatego mocno skłaniam się ku temu, co jest zgłaszane przez rząd USA”. Zanim komercyjne obrazy satelitarne stały się powszechnie dostępne i rozpowszechniane w Internecie, Rosja, Stany Zjednoczone i inne potęgi mogły w dużej mierze ukryć swoje najbardziej wrażliwe ruchy wojskowe i rozmieszczenia przed publiczną kontrolą w czasie zbliżonym do rzeczywistego.

Chociaż opinia publiczna może teraz uzyskać lepszy widok, te obrazy nie są ani w przybliżeniu tak dokładne, wyczerpujące ani natychmiastowe, jak to, co może zebrać armia amerykańska.

Kryzys na Ukrainie: podstawowa broń, której Rosja używa do odpierania i umniejszania rywali Amerykańskie agencje wojskowe i wywiadowcze mogą stworzyć lepszy obraz tego, co się dzieje, łącząc zdjęcia satelitarne z wideo w czasie rzeczywistym oraz informacjami elektronicznymi zbieranymi przez samoloty, takie jak USA Złącze nitowe RC-135 Sił Powietrznych, nie wspominając o informacjach zebranych od ludzi.

Rząd Stanów Zjednoczonych zawiera również umowy z komercyjnymi firmami satelitarnymi na zobrazowania jako uzupełnienie i odciążenie systemów zbierania obrazów potrzebnych do innych informacji o najwyższym priorytecie.

Komercyjne obrazy satelitarne, jako migawka w czasie, nie dostarczają niepodważalnych dowodów na to, co dokładnie robi rosyjska armia i dlaczego. „Można zobaczyć coś na bazie, która wygląda jak baza, która ma dużo aktywności” i dojść do kilku ogólnych wniosków. „Ale jeśli chodzi o to, co się tam robi i jakie są jednostki – wymaga to znacznie więcej informacji”, powiedział Hans Kristensen, który szeroko analizował komercyjne zdjęcia satelitarne w celu zbadania rozwoju broni jądrowej w Chinach i innych miejscach na stanowisku dyrektora ds. Projekt Informacji Jądrowej w Federacji Naukowców Amerykańskich.

Zdjęcia satelitarne pokazują kryzys na Ukrainie z lotu ptaka