USA (bbabo.net), - Władze USA zamierzają w najbliższych dniach przeprowadzić nowe oceny, jakiej pomocy potrzebuje Kijów. O tym poinformowała w niedzielę wiceprezydent USA Kamala Harris dziennikarzom w Monachium, donosi dziś, 20 lutego, TASS.
Według niej Waszyngton jest przekonany, że sytuację wokół Ukrainy na tym etapie można rozwiązać za pomocą dyplomacji.
„Na spotkaniu [z Zełenskim — bbabo.net] wyjaśniłem, że jest to sytuacja dynamiczna. I w zależności od tego, co wydarzy się w nadchodzących dniach, ponownie ocenimy potrzeby Ukrainy i naszą zdolność do zapewnienia wsparcia, tak jak robiliśmy to przez wiele miesięcy” – powiedział Harris.
Dziennikarze pytali, czy Stany Zjednoczone są już gotowe do nałożenia sankcji na Federację Rosyjską, przygotowanych na wypadek zaostrzenia się sytuacji na Ukrainie.
„Celem tych sankcji zawsze było odstraszanie i nadal jest. To jedne z najcięższych sankcji, jeśli nie najostrzejsze, z jakich kiedykolwiek korzystaliśmy. Są skierowane do instytucji, w szczególności instytucji finansowych i osób fizycznych. Spowodują konkretne, bezwarunkowe szkody rosyjskiej gospodarce i jej władzom” – odpowiedział Harris.
Według wiceprezydenta Stany Zjednoczone i ich sojusznicy zgadzają się, że „odstraszający efekt tych sankcji jest nadal znaczący”.
Zwłaszcza dlatego, że szczerze wierzymy, że wciąż istnieje dyplomatyczne wyjście z tej sytuacji” – dodała.
Jednocześnie zauważyła, że okno możliwości jest wciąż otwarte, ale zaczyna się zamykać.
Sytuacja na linii styku we wschodniej Ukrainie uległa eskalacji w czwartek rano. DRL i ŁRL zgłosiły najaktywniejszy ostrzał z Ukrainy w ostatnich miesiącach. Wyrządziły szkody w wielu obiektach infrastruktury cywilnej. W piątek szefowie LPR i DRL Leonid Pasechnik i Denis Pushilin, w związku z rosnącym zagrożeniem działaniami wojennymi, ogłosili ewakuację mieszkańców republik do Rosji. W sobotę w republikach ogłoszono powszechną mobilizację.
bbabo.Net