Bbabo NET

Wiadomości

Ukaranie Putina: jak Biden mógł odciąć Rosję od światowej technologii

WASZYNGTON – Jeśli Rosja dokona dalszej inwazji na Ukrainę, administracja Bidena może pozbawić ją szerokiej gamy amerykańskich i zagranicznych towarów o niskiej i zaawansowanej technologii, od komercyjnej elektroniki i komputerów po półprzewodniki i części do samolotów, mówili ludzie zaznajomieni z tą sprawą. Reutera.

Prezydent USA Joe Biden osiągnąłby to, rozszerzając listę towarów, które wymagają amerykańskich licencji, zanim dostawcy będą mogli wysłać je do Rosji, a jego administracja odmówiłaby tych licencji, mówili ludzie.

Środki, których szczegóły nie zostały wcześniej zgłoszone, są częścią pakietu kar za kontrolę eksportu, które Stany Zjednoczone przygotowały, aby zaszkodzić rosyjskiej gospodarce, celując we wszystko, od laserów po sprzęt telekomunikacyjny i artykuły morskie.

Nie zostały one ogłoszone we wtorek (22 lutego) w ramach rundy sankcji ujawnionych przez Bidena w celu ukarania rosyjskiego prezydenta Władimira Putina za uznanie dwóch separatystycznych regionów Ukrainy za niezależne i rozmieszczenie wojsk w regionach w celu „utrzymania pokoju”.

Ale wysoki rangą urzędnik administracji powiedział: „Jeśli Putin będzie dalej eskalować, będziemy eskalować dalej, stosując zarówno sankcje finansowe, jak i kontrolę eksportu, których jeszcze nie ujawnimy”.

Urzędnik dodał: „Kontrole eksportu są naprawdę silne, ponieważ mówimy o krytycznych wkładach technologicznych, których Rosja potrzebuje, aby zdywersyfikować swoją gospodarkę”.

Urzędnik dodał, że Stany Zjednoczone są „w pełni przygotowane z bardzo dużą liczbą krajów na całym świecie do wdrożenia tych środków kontroli eksportu, jeśli inwazja będzie kontynuowana”.

Biały Dom i Departament Handlu, który nadzoruje kontrolę eksportu w USA, nie odpowiedziały na prośby o komentarz w sprawie szczegółów potencjalnych ograniczeń.

Pakiet, który wciąż był dopracowywany w weekend i może się zmienić, może nadejść nawet wtedy, gdy niektórzy urzędnicy Białego Domu zobowiązali się oszczędzić rosyjskiego konsumentowi ciężaru kar.

Celem środków kontroli eksportu „jest tak naprawdę obniżenie zdolności Rosji do posiadania produkcji przemysłowej w kilku kluczowych sektorach”, powiedział Peter Harrell, który zasiada w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego Białego Domu, w przemówieniu w zeszłym miesiącu.

Powiedział, że administracja koncentruje się na produkcji przemysłowej i sektorach zaawansowanych technologii „zamiast tego, w jaki sposób mamy celować w naród rosyjski”.

Administracja od tygodni obiecywała uderzyć Moskwę potężnym koktajlem sankcji bankowych i kontroli eksportu w odpowiedzi na zmasowanie setek tysięcy rosyjskich żołnierzy wzdłuż granic Ukrainy.

Reuters poinformował w zeszłą sobotę, że administracja Bidena przygotowała również pakiet sankcji przeciwko Rosji, który obejmuje zakaz przetwarzania przez amerykańskie instytucje finansowe transakcji dla głównych rosyjskich banków.

Zdecydowanie najbardziej radykalnym środkiem zawartym w pakiecie kontroli eksportu byłaby strona z restrykcjami nałożonymi na chińskiego giganta telekomunikacyjnego Huawei Technologies pod rządami byłego prezydenta Donalda Trumpa. To radykalnie rozszerzyłoby zakres tak zwanej Zasady Bezpośredniego Produktu Zagranicznego (FDPR), wymagającej od firm, które używają amerykańskich narzędzi do produkcji technologii za granicą, uzyskania amerykańskiej licencji przed wysłaniem ich do Rosji.

„Jest to niezwykle nowatorskie i może być znacznie ważniejsze niż kontrola eksportu tych produktów ze Stanów Zjednoczonych” – powiedział prawnik z Waszyngtonu, Kevin Wolf, były urzędnik Departamentu Handlu.

Dostawcy amerykańscy musieliby również uzyskać licencje na niektóre produkty związane z Rosją, które obecnie wymagają, takie jak części do samolotów cywilnych. Nie wiadomo, czy Europa pójdzie w jej ślady, stosując podobne środki.

Japonia powiedziała we wtorek, że jest gotowa dołączyć do USA i innych krajów Grupy Siedmiu uprzemysłowionych krajów w nakładaniu sankcji na Rosję.

We wtorek Biden powiedział, że USA nałożą sankcje na dwie duże rosyjskie instytucje finansowe i rosyjski dług państwowy oraz na niektóre rosyjskie elity i członków ich rodzin.

W poniedziałek, jako pierwsza odpowiedź na posunięcia Putina na wschodnią Ukrainę, Biden obiecał zakończyć inwestycje w separatystyczne regiony i handel z nimi, podczas gdy brytyjski premier Boris Johnson ogłosił wstępne sankcje wymierzone w rosyjskie banki i miliarderów.

Zgodnie ze zmianami zaproponowanymi w amerykańskim pakiecie kontroli eksportu, wnioski licencyjne musiałyby z kolei podlegać ścisłemu standardowi weryfikacji „polityki odmowy”, co oznacza, że ​​tylko w rzadkich przypadkach administracja je zatwierdza.

Ponadto rosyjskie firmy wymienione jako tak zwani wojskowi użytkownicy końcowi ze względu na ich rzekome powiązania z rosyjskim wojskiem, w tym garstka producentów samolotów, zostałyby dodane do czarnej listy handlowej zwanej listą podmiotów. Poszerzyłoby to zakres produktów, do uzyskania których firmy musiałyby uzyskać licencje.Wreszcie Waszyngton rozszerzy zakres produktów, które będą wymagały zatwierdzenia przez USA, gdy zostaną wysłane do rosyjskich wojskowych użytkowników końcowych poprzez jeszcze szersze zastosowanie zasady FDPR, poddając amerykańskim wymogom licencyjnym wszystkie produkty wykonane za granicą przy użyciu amerykańskich narzędzi i przeznaczone dla firm, które wspierać wojsko.

Według Departamentu Handlu eksport USA do Rosji w 2020 r. nie przekroczył 5 mld USD (6,7 mld USD) i już teraz napotyka wiele ograniczeń. Jednak zastosowanie zasady FDPR drastycznie zwiększa wpływ ograniczeń zawartych w pakiecie.

Ukaranie Putina: jak Biden mógł odciąć Rosję od światowej technologii