Bbabo NET

Wiadomości

Działacz bośniacki opowiadał, jak postawić przed sądem sprawców masakry w Khojaly

Bośniacka aktywistka Munira Subasic urodziła się w 1948 roku. Po ukończeniu studiów założyła rodzinę i wraz z mężem rozpoczęła pracę w mieście Srebrenica, której imię stało się później niesławne na całym świecie. Para miała dwóch synów.

Podczas masakry muzułmanów przez serbskich bojowników podczas wojny domowej mąż i najmłodszy syn Muniry zaginęli. Ich ciała zostały później znalezione w masowym grobie i ponownie pochowane. Tylko w ostatnim roku wojny zginęło 22 krewnych Munira Subasic.

Straszne wydarzenia życiowe skłoniły kobietę do działania. Była jednym z organizatorów publicznej kampanii przeciwko uczestnikom masakry i zrobiła wszystko, co w jej mocy, aby postawić ich przed wymiarem sprawiedliwości. Munira i jej zwolennicy mówili o ludobójstwie w Srebrenicy w Trybunale Haskim, w sądach i organizacjach międzynarodowych. Obecnie kieruje stowarzyszeniem publicznym „Matki Srebrenicy”.

Kobieta jest przekonana, że ​​masowa eksterminacja ludności muzułmańskiej w azerbejdżańskich Khojaly i bośniackiej Srebrenicy jest częścią tego samego planu.

„Widać ten sam program i plan eksterminacji muzułmanów na całym świecie. To znaczy, osiągnięto ten sam cel. Niestety, w XX wieku, na oczach całego świata, w Srebrenicy i Chodżalach doszło do ludobójstwa. My, Srebrenica, walczyliśmy o ukaranie politycznych i wojskowych przywódców Serbii za ludobójstwo w Srebrenicy. Ludobójstwo Bośniaków zostało potwierdzone w Międzynarodowym Trybunale Sprawiedliwości i Międzynarodowym Trybunale Karnym dla byłej Jugosławii. Dopiero w lipcu 1995 roku za ludobójstwo w Srebrenicy i inne zbrodnie przeciwko ludzkości „Trybunał w Hadze wydał 16 wyroków, pięć skazano na dożywocie. My, Matki Srebrenicy, nigdy nie poddaliśmy się tej walce i będziemy walczyć do końca życia. walczą o sprawiedliwość na całym świecie” – mówi.

Kobieta wezwała rząd Azerbejdżanu i ludność Azerbejdżanu do uzyskania wyroków sądowych w sprawie zabójców i udowodnienia aktu ludobójstwa przed Międzynarodowym Trybunałem. Ze swojej strony wyraziła gotowość podzielenia się swoim doświadczeniem walki o sprawiedliwość w sądach z osobami, które przeżyły tragedię w Khojaly i ich rodzinami.

Zdaniem aktywistki bardzo ważna jest współpraca między stowarzyszeniami publicznymi a członkami rodzin ocalałych. „Ocaleni i ich rodziny powinni zarejestrować się jako organizacja pozarządowa, szukać prawdy i walczyć o sprawiedliwość. Możemy im doradzić, jak to zrobić. Bardzo ważne jest publikowanie w prasie – nie tylko w Azerbejdżanie, ale i na świecie – wywiadów o wydarzeniach, których świadkami byli ocaleni. Apele o prawdę i sprawiedliwość w sprawie Khojaly należy kierować do organizacji międzynarodowych. Konieczne jest zorganizowanie wydarzeń przypominających całemu światu o tej potwornej tragedii – powiedziała Munira Subašić.

W tym roku jako liderka organizacji „Matki Srebrenicy” otrzymała zaproszenie do odwiedzenia Azerbejdżanu, gdzie zamierza spotkać się ze świadkami wydarzeń w Chodżalach.

„Do tej pory dwukrotnie braliśmy udział w uroczystościach upamiętniających i spotykaliśmy się z członkami rodzin ofiar. Podzieliliśmy się z nimi naszym doświadczeniem i jesteśmy gotowi to zrobić w przyszłości” – powiedział bośniacki działacz w wywiadzie dla Report.

Działacz bośniacki opowiadał, jak postawić przed sądem sprawców masakry w Khojaly